To Ty tak zawsze ze pół roku z głowy???
Powinnas zaliczyc troche lata w środku zimy.Jakies dwa tygodnie na Sycylii w styczniu.Polecam!
Lot z Katowic wiec moj problem masz od razu z głowy.A potem jest juz tylko przyjemniej
O Jezu dobra macie to
@joko Moi sąsiedzi piętro wyżej mają jakieś “dziwne” skrzypiące zawiasy w drzwiach i w szafach. I skrzypią nam tymi zawiasami i skrzypią zwłaszcza późnym wieczorem. Uroki mieszkania w bloku.
@joko Mieszkanie w bloku dostarcza nieustannych atrakcji, wiem bo sama czasem coś przeskrobię: ; remonty od 5-23, dzieci, psy, siłownia o 4 nad ranem nad sypialnią, dziwne dźwięki typu: komórka wibrująca na parapecie o 2 lub 3 nad ranem przez 2 h, głośna muzyka prze pół nocy, rzucanie meblami i drobnym sprzętem.
Rachunki co zapłacenia, co miesiąc. Bardziej vqrviayącgo pakietu dla mnie nie ma…
posiadanie szefa
???
Ale to ma każdy.
Ja nie narzekam.
A jeszcze do tego pakietu przyszedł mi mandat z Niemiec, za jazdę do Polski na urlop. 98 euro za przekroczenie szybkości na autostradzie o 25 km. Gdzieś w okolicach Kassel, jak teraz to sobie czytam…
No wybacz ale to juz jak w mojej ulubionej maksymie,“kazdy jest kowalem…”
No to sobie zakowaliłem…
Jak co miesiąc o tej samej porze?
No nie gadaj ze to nagle Cie tak wcoorvia…
Nie traktuj tego, co napisałem, ze śmiertelną powagą. Wystarczy, że ja płaczę…
A juz przez sekunde myślałem ze to rudzik…
kowalik…
W zyciu nie widzialem"na żywo"…
one lubia cieplejsze klimaty, a dziecioly tam macie? bo nie buduja gniazd, zajmuja dziuple lub korzytaja z ludzkiej goscinnosci w postaci budek legowych.
Tu przede wszystkim,trudno o las!
I nie.Nie widzialem ani nie slyszalem dzieciola…
Za to nie dają mi spokoju te żółte maluchy,latające po 2-3 jak messerschmity i śpiewające do utraty tchu…
Nie wiem,nie znam sie ale uwage zwróciły!
Trudno taki nalot uchwycić…
Kowalik … A swojego zdjęcia kowalika dać nie łaska?
Na pewno ma koleżanka … A może to Twoja fotka a ja tak gupio wyskoczyłem?
Tu moje kowaliki: Jeden jeszcze bobas, z dzioba bierze …
Na koniec dodam, że z kowalika da się “zebrać” kilo kaw …
nie fotografuje drobiu, posluzylam sie atlasem ptaki polskie