Pamięta ktoś użytkownika Faranga?

Przynajmniej czasem… :slight_smile:

2 polubienia

Nie pamiętam ale elo.

Od 4 listopada ani słychu ani dychu. Kilka osób się martwi…

3 polubienia

To sobie poczytaj brednie o Owsiaku.Od razu oprzytomniejesz…

2 polubienia

Nikt nie ma z nim prywatnego kontaktu?
Jak długo można nic nie wiedzieć? :unamused:

1 polubienie

Pamiętam dokladnie i witam bardzo serdecznie. Potrzebny jest twoj glos tutaj. Zaś nie wiem czy mnue pamiętasz. Wkupnym sie nie przejmuj wcale.

4 polubienia

Pamiętam Cię, prezentowałeś zawsze stanowisko normalnego katolika, których było mało na poprzedniej platformie.

2 polubienia

Był jeszcze Andrzej z numerkami, ale on raczej normalny nie był.

1 polubienie

Cześć Farang, witaj na pokładzie ! Pamiętam Cię :slight_smile:
Ty mnie pewnie nie za bardzo, bo ja tak trochę zawsze niesystematycznie i w dodatku do pytamowych dinozaurów też nie należę.
Jak fajnie, że się stara gwardia odnajduje :smiley:
A jak Ty nas znalazłeś po takim czasie?
Jeśli z kafeterii, to czapki z głów dla naszego Birbanta, który niezłomnie ściąga stamtąd dawne, pytamowe duszyczki :blush:

2 polubienia

Tym razem, to nie moja zasługa. Ale i tak bardzo się cieszę, że nam zafarangowało. :grin:

1 polubienie

Przebywanie na szamboterii, to orka na ugorze.

2 polubienia

Nie jest aż tak tragicznie. Jak się zamieniło dwa słowa ze znerwicowanym psychopatą, który akurat właśnie jest w trakcie swojej miesiączki, to faktycznie można wyciągnąć takie wnioski :rofl: :rofl: :rofl:
Tam po prostu trzeba umieć kopnąć konia, ugryźć lwa, uszczypnąć raka albo udawać, że się ich nie widzi :rofl:

1 polubienie

Byłem na ero niedawno. Zdecydowana większość tam, to jacyś masochiści są. Dałem nawet głos i od razu niejaki syntetyk zareagował nerwowo. Potraktowałem go bardzo łagodnie, bo gołębie serce u mnie i nie lubię brać udziału w linczach, a takowy się nad nim odbywał.

1 polubienie

Właśnie o nim napisałam :rofl: To na naszym temacie tak się ośmieszył i jedna z kumpelek dawała czadu na czarno. Tematu nie było już niestety. To trzeba tam być ciągle i znać to wszystko, żeby wiedzieć o co chodzi. :rofl:

1 polubienie

Nie mam zamiaru w to wnikać. Ale pare granacików wrzucę. znalazłem nawet powód, dla którego to zrobię. Ciebie też tam wymieniono, a to już mnie ruszyło.

2 polubienia

Dobrze pamiętam… wierzący lecz nie awanturnik…i kibic piłkarski o ile pamietam :wink:

1 polubienie

Birbuś, ale to nie ma żadnego znaczenia, bo nikt ale to nikt ni wierzy ani w jedno słowo pisane przez przez niego :rofl:

1 polubienie

Spoko. Ja już wiem, co robić. W zatęchłym bajorku szczupak rozrusza towarzystwo. :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

To jakaś nowość :rofl:

A nie starość? :stuck_out_tongue:

1 polubienie