Poniżej niezależny spot na temat stanu polskiej służby zdrowia. I symptomatyczne - jego emisji odmówiła telewizja zwana niegdyś “publiczną”. Władze TVP stwierdziły w swojej pisemnej decyzji, że materiał “nie wpisuje się w charakter treści emitowanych w programach telewizji publicznej i jest niezgodny z linią programową TVP S.A., co w świetle Zasad Sprzedaży może być podstawą do odmowy emisji reklamy”.
Pasuje jak ulal i do obecnej sytuacji w Niemczech
Pisalam juz o tym i o chorych skutkach prywatyzacji sluzby zdrowia
No bo jest niezgodny z linia programowa partii Proste.
wczoraj w telewizji uslyszalam jedna sensowna uwage - przeciez to my jestesmy pracodawcami politykow i do nas nalezy ostatni glos - w kontekscie parady wypomadowanych celebrytow udajacych hiszpanskich politykow.
a Hiszpanie bywaja nieobliczalni - moga posluchac apelu, wybory za miesiac.
w Polsce tez przydalaby sie jakas czystka wsrod tych samych niekompetentnych “buzi” pchajacych sie do koryta.
tylko obawiam sie, czy nie jest juz za pozno - jak ludzie sa skolceni to latwo nimi sterowac. a jeszcze jak poczuja sie zagrozeni brakiem kolejnych + w kieszeni i postraszeni pieklem?
Obawiam sie ze w Polsce wladza tv jest zbyt silna.A to odbiera rozum.
tu juz TV przegrywa z netem, i ten trend trwa tak od co najmniej 25 -18 lat, kiedy telefonia komorkowa i potem net trafily pod strzechy.
I kilkadziesiat milionow ludzi dostalo ciekawsze zabawki niz pare programow telewizyjnych.
A jest u was Hiszpania"b"?
@okonek
Bardzo sluszna uwaga!
zwlaszcza to co piszesz na koncu
no co Ty? Katalonczyk, Galicyjczyk, Bask czy Andaluz dalby popalic kazdemu, kto by ich nazwal drugim sortem. o reszcie hiszpanskich regionow nie wspomne.
a poki co sady tez niezalezne, choc cholernie wolne - to chyba bolaczka wszystkich cywilizowanych krajow - przedluzajace sie postepowania, kolejki w sprawach cywilnych rzedu kilku lat na porzadku dziennym. no i rozbudowany system odwolan od wyroku - tez potrafi trwac nawet ponad dwa lata.
Na szczęście choroby i idąca za nimi kostucha są sprawiedliwe. Wszyscy niezależnie od dochodu kończą w tym samym miejscu i niczego nie mogą zabrać. Tak samo też cierpią. Jedynie ci “lepsi” mają szybsze terminy do specjalisty.
Nikt jeszcze nie poradził sobie ze służbą zdrowia i ja niestety ratunku nie widzę. Trzeba by lekarzom więcej płacić, zwiększyć limity szpitali, postawić na informatyzację systemu (recepty, zwolnienia), edukować w temacie profilaktyki.
Ja mam bardzo prosty sposób - należy natychmiast wprowadzić prace na dwie zmiany we wszystkich szpitalach. W tej chwili na jednym oddziale jest kilkunastu lekarzy od 8 do 15, potem zostaje tylko dyżurny a reszta pędzi na miasto do prywatnych gabinetów. Gdyby połowa lekarzy pracowała rano a druga połowa po południu (to samo dotyczyłby sal operacyjnych, zabiegów, aparatury diagnostycznej) to statystycznie byłby dwa razy większy przerób chorych. A pieniędzy dla lekarzy wcale nie potrzeba by dużo więcej, bo przecie pracowaliby tryle samo co dziś!
wez pod uwage, ze czesc tych “prywatnych gabinetow” pracuje na szpitalnym sprzecie czesto dzierzawionym za grosze…
No i to właśnie powinno byc ustawowo zakazane!
w cywilizowanych krajach jest…
Przydala by sie Cela+ )))
juz gdzies o tym pomysle czytalam…
Tez przecytlem,nie ja wymyslilem,ale pomysl przedni)))
Mialem na mysli raczej to ze u Was od razu jak co,chce sie niepodleglosci…Tymczasem u nas to smiech…
Moze to i lepiej.
Niezupelnie - Konstytucją zaklada jednosc terytorialna. Natomiast regiony mają bardzo rozwiniety system samorzadowy i w praktyce drugi jezyk urzedowy tam gdzie on wystepuje. To by dlugo tlumaczyc - jak pogodzic fakt, ze Hiszpania jest monarchia i stworzenie kraju federacyjnego. Na razie najwiecej fermentu sieja nacjonalistyczne partie katalonskie i skrajna prawica. A na sortowanie obywateli na razie nie wpadli . W kazdym razie oficjalnie. Kogos takiego jak Kaczynski po takim występie na sejmowej mownicy odstawili by do szpitala w celu udzielenia pomocy psychologicznej, hmm a moze nawet psychiatrycznej? Ale z ta drugą to potrzebny wyrok sądu i to trochę trwa.
Ok ale obywatele to chyba nie od razu z konstytucja za pan brat?
Niemniej,krzepiace jest to co napisalas na koncu.