“Odradzam organizację wyjść szkolnych na spektakl »Dziady« w Teatrze J. Słowackiego” - napisała na Twitterze małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Według kurator interpretacja dzieła Adama Mickiewicza w reżyserii Mai Kleczewskiej jest “haniebna i przygotowana dla celów walki opozycji antyrządowej z polską racją stanu”. Na słowa Nowak zareagował teatr: “Jesteśmy dumni”.
Gomułka powrócił.
Troche się spoznilas, juz pisalam o cenzurowaniu Dziadow, ale nidy nie za wiele
ta kobita to mialaby stala posade u polotrukow Lenina, a jak (daj Boże) prace straci to ma szanse u Maduro w Wenezueli.
I zaraz będzie; pisarze do piór!
A biurwy do biur…!
Już kiedyś raz… W 68…byl kłopot z Dziadami… Ciekawe… Bardzo ciekawe…
Najpierw spytam czy ktoś widział ten spektakl?
Domyślam sie ze nie.
Zamienianie klasyki w pornografie umysłów ma u nas tradycje mniej wiecej,20-letnią.
Pani kurator,zapewne nie do końca udanie sprecyzowala o co jej chodzi [no chyba ze o polityke i wtedy to nie ma znaczenia] ale wcale bym sie nie zdziwil gdyby mickiewiczowscy bohaterowie okazali sie lesbami,pedałami lub jedynie tylko kobietami tam gdzie wieszcz widzial ich meżczyznami i na odwrót.
I potem jak ostatni glupcy,śmiejemy sie z Angoli ze Anne Boleyn grala murzynka w najnowszej wersji…
Faktycznie sami z siebie sie powinniśmy śmiać.Jesli nie zapłakać…Co i tak jest juz spóznionym akordem.
Pozornie.
Nie porownywalbym Holoubka z obecnym planktonem,nawet jesli intencje byly dobre.
Zauważ ze wszyscy tutaj,jak jeden mąż przy kazdej okazji,wypowiadają sie bardzo krytycznie o wspolczesnym aktorstwie.Ba!Co ja gadam…POGARDLIWIE!!!
I ja sie temu nie dziwie.Dziwie sie jednak ze teraz nagle nastąpił zwrot w sytuacji gdy nikt sztuki nie widzial,aktorów nie zna a poziom bez tej wiedzy,wart jest nagle obrony!!!
Szczyty obludy podszytej parapolitycznym kuglarstwem…
Bo prawda czy istotne akcenty,tradycyjnie ważne nie są…Wazny jest ten prymitywny podzial na naszych i onych…Obie strony sa jak widać,siebie warte.
Wyraznie pisza, ze monolog recytuje aktorka, nie aktor.
I kto to wyrezyserowal.
Hondy na Balladynie?
W Poznaniu była afera zw “Ślubami panieńskimi”. Nauczycielka protestowała, bo uczniowie na scenie oglądali, jak dwóch facetów nago idzie do jednego lóżka. Tego chyba sam Fredro by nie wymyślił.
Fredro byl pomyslowy , choc nie sądzę, zeby tego typu granice jaka byl/jest homoseksualizm przekroczyl jako pisarz (ze wzgledow kulturowych przede wszystkim, religie chrzescijanskie, judaizm i islam uwazaly/uwazaja to za grzech smiertelny, a przynajmniej czyn zagrozony doczesna kara smierci).
Nie sadze, zeby to zjawisko nie wystepowalo, bo przekazy historyczne sa, ale nie byl to powod do chwaly, a tym bardziej marnowania talentu, inkaustu i drogiego wówczas pergaminu czy papieru.
Ja nie widziałam.
O takie własnie popisy impotentów umysłowych chodzi.Wajda gdy wycinal scenę z Ziemi obiecanej,argumentował ze to co kiedyś wydawało sie pewną odwagą lub prowokacją,dzisiaj jest zwykłym tchórzostwem!
I mial rację choć sama akcja tyleż poczciwa co zbyteczna…
A o takim prostactwie i ordynarnym prymitywie mającym stwarzać złudzenie"sztuki",wypowiadal sie juz np.Zapasiewicz gdy zauważył bodaj w dawnym Pegazie ze dobrze by bylo gdyby zamiast robić z klasyków porno dla ubogich,ktoś nauczył tych"aktorów" mówić…
Nie wiem, jak wyglądają te Dziady, ale dowiedziałem się, że nie o obyczajowość w tej interpretacji idzie, ale są odniesienia polityczne. Dokładnie, krytyka obecnego rządu. Czyli podobnie, jak w 68. I te odniesienia bardzo zbulwersowały panią kurator, Dlatego porównało mi się z Gomułką, bo analogia wali po oczach, a pani kurator może o wydarzeniach z 68 uczyła się z przedwojennych książek. Ona stwierdziła, że te sztuka godzi w polską rację stanu…
A sam spektakl chciałbym obejrzeć z ciekawości.
Inna sprawa jest taka, że zrobiła niezłą reklamę tym Dziadom, tak kler Harremu Potterowi.
No prosze…Jedna baba drugiej babie i wszyscy powtarzaja,bez oglądania oczywiście,ze to wbrew rządowi wiec raz że musi byc dobre a dwa,ze to jak za Gomółki…
W ten sposób to kazde wypiete doopsko zwróci na siebie uwagę i jeszcze bedzie aspirować do rangi sztuki niepokornej…
Co dalej?Legenda?Ikona?
Nikt nie ocenia jakości tej sztuki, ale analogię samego wydarzenia. A może, akurat ten spektakl jest dobry?
Pottera na polski rynek wypusciło wydawnictwo Media Rodzina pastora Roberta Gamble.Ongiś mojego szefa.
Tylko wtedy nikomu do głowy by nie przyszło wytaczać politycznych armat a wręcz przeciwnie!
Kler to nie radio Maryja choć teraz czesciej sie to zazebia.
Nikt nie ocenia ani sztuki,ani jakości a jedynie to ze wypowiedziala sie osoba z pisowskiego kregu.A taka oczywiście nie ma prawa miec racji.Mimo lat doświadczeń,o czym wszyscy wiemy i o czym nie tak dawno temu tu pisywaliśmy.Wystarczy jednak ze sie wypowie ktoś"nie nasz" i zaraz optyka sie zmienia…
Wszystko mi sie kojarzy z pojedynkiem Wałesa-Rakowski który kiedyś cala Polska oglądała.Lechu kompromitowal sie kazdym słowem ale nikomu to nie przeszkadzalo bo Lechu był nasz…
I ten mechanizm dziala bez przeszkód w coraz bardziej prymitywnej formie,do dzisiaj
A kto powiedzial, ze dobre? Na razie wszyscy oceniaja zachowanie kurator, ktora byc moze przedstawienie widziała, byc moze nie?
A @birbant ma racje, skojarzenie z '68 jest w swietle jej poprzednich dzialan nieuchronne.
To sie własnie,wg.Korwina,od lat nazywa rżnięciem głupa…
Akurat w tej kwestii wypowiedzial się prawdziwy fachowiec od rzniecia glupa, czyli Krwin.