Bez przesady
Wtedy klocki lego nie przejda
Z Twoich doświadczeń wynika, że nie zawsze się mieściło
Dobra. Koniec tematu
no tak.
Wy tu pierdu pierdu a autor pytania ma z gównem problem i trzeba mu pomóc bo mamie kał zaleje mieszkanie niedługo.
A stolec nie zaczeka. W końcu zapuka i zacznie drążyć tyłek celem go opuszczenia.
No widzisz @Devil
Jak chcesz to potrafisz poetycko o problemie pisać
Bo zaparcia miałem. Jak idziesz raz na 3 dni to musi być monument. Takich batonów łatwo nie spuścisz. Twarde to i zbite. Wychodzi w dużym kawałku albo w 2-3 częściach.
Na szczęście często nie wymaga nawet poddarcia się. A i nie zostawia śladów w muszli. Kupa szlachcic.
… Ten znowu swoje…
Idź w cholerę…
Jak spirala nie pomoże to będzie trzeba do eksperta bo problem może tkwić głębiej. Wtedy mama będzie w czarnej dupie.
Zaraz wyladujecie razem z tym g* na ringu.
Że niby gówno wart jest taki wątek o gównie?
Nareszcie od wielu dni po prostu szczerze się roześmiałam Wiem, głupie, ale zadziałało Stres mnie zżera. Nie myślałam, że to powiem, ale dzięki
Po prostu kret. Ale w granulkach. Żaden w żelu bo będziesz dopiero problem miała.Jak nie pomoże to soda kaustyczna ale z tym ostrożnie bo wystarczy że cię ochlapie i poparzenia konkret.
“Pomorze” zapewne nie ma takich problemów. Srają do morza. Słona woda przy okazji dupę zdezynfekuje.
Jak by tam sody używali nie mieli by problemów z turystami.
Swoją drogą mają ciężko . Niektórzy ponad 100km do srania. I to w linii prostej.
I po co sie tak stresować?
Co ma powiedzieć mama autora tego pytania? Kto potem będzie gówno z podłogi zbierał? Jeszcze jak twarde to pół biedy. Gorsza sraczka.
Zawsze można zamówić cysternę, wypompować i potem wylać na pola. Będzie dobrze rosło. Kiedyś to tylko gównem nawozili i teraz żyją po 100 lat.
Mam nadzieję że już udrożnili tę rurę.
Nie ludzkie. Nie nadaje się na nawóz.
Nie zna życia ten kto nie srał w drewnianym wychodku na wsi (zimą) albo obsranym toitoju w pozycji na Małysza.
Mam nadzieję
Albo na imprezie na 1000 osób czekał do jednego z 2 wolnych toytoi. Czasem zastanawia co w głowie mieli organizatorzy ustawiając 2 kibelki w taki tłum.