Przykład, że warto mnie posłuchać i zbudować w Polsce 4 bajeczne,

Za niemądryś na argument, to ubliżasz, jak zwykle, bajaczu harmonik. A bajeczki naiwne i takie trochę bez sensu.

1 polubienie

No sie dowiedzialeś… :joy: :joy: :joy:
I na co Ci to było?

4 polubienia

Okonek wymieni ci to malowanie na dojrzałe słodkie owoce, których ma tam u siebie w bród!

1 polubienie

To było wino o nazwie “komuna”?

2 polubienia

Nie pamiętam takiego wina… :rofl:

1 polubienie

A on obalił :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

A wino obaliło jego. :joy:

1 polubienie

Szkoda że do dziś działa.

2 polubienia

Siara długo trzyma…

1 polubienie

A tak w ogóle po uj 4 miasta po 50 mln w 38 mln kraju? bo idei nie rozumiem. 162 mln pustostanów?

1 polubienie

Jak się ma pustostan pod deklem, to się wymyśla pustostany…

2 polubienia

wyobrażasz sobie takie miasta? Były by jak galerie handlowe w godzinach szczytu.

1 polubienie

Daj spokój z temi miastami. Zajmijmy się czemś poważniejszem. :rofl:

1 polubienie

Na pewno bajki oderwanego od realiów freak-a powinny być przemyślane w PZP

1 polubienie

Yyyy…

2 polubienia

Ja się nadaję do kierowania, koordynowania.

Sorry ten etat zajety.

2 polubienia

Takie osady ( podobne) to powrót do korzeni - ale wtedy człowiek był jeszcze wolny. Sami sobie wszytsko wytwarzali. Bez dowodu osobistego, z chwilą gdy go otrzymujemy z chwilą gdy się rodzimy stajemy się produktami ubocznymi systemu i niewolnikami, których można oskubać pod pretekstem nakładanych podatków. Takie osady to dobre rozwiązanie na obecny czas, ale ustanawiają takie prawa w prawie, że pozwalają wybić fermy pod pretekstem ptasiej grypy czy świńskiej- tak byś był człowieku w 100% uzależniony od systemu i nie wiedział co do japy włożyć gdy przyjdzie moment, że zaopatrzony w produkty spożywcze sklep zostanie zamknięty w skutek na przykład urojonej pandemii.

1 polubienie

Ah i jeszcze jedno rolnicy poniekąd sami sobie winni bo rząd sugerował aby zgłaszać ile i czego ma rolnik w swym gospodarstwie, to ludzie zgłaszali liczyli krówki, kurki to teraz mają. To było zaplanowane, rząd dostał do łapy ten spis i wprowadzili ptasią grypę byś zaniedługo człowieku jadł mięso wyhodowane genetycznie GMO i nie miał nic swojego czytaj:zdrowego( ja daję sobie łapę uciąć że my to jemy już bo co to za mięso po 5 zł za kg?? to nie mięso to nawet nie smakuje choć ma smakować podobnie jak frytka z Maca)… Do tego reset zmierza. To co ja mam w domu czy na podwórku to moje, i nikt nie ma prawa interesować się tym co ja do gara wkładam, po cholerę to rolnicy udostępniali ? czarno na białym to widać, że nie wolno być zbyt uczciwym i warto znać swe prawa, bo z roku na rok to zrobili pod przykrywką ptasiej grypy. No ale dla wielu to zwykła teoria spiskowa. Co nie Harmonik?

Najmądrzej być harmonijnym stworzeniem, nie głupiejącym cywilizacyjnie.