U mnie pogoda jest przepiękna. Mam super weekend, wolny od jakichkolwiek spaw. Właśnie niedawno do domu wróciłam i chyba jeszcze z niego znów wyjdę.
A u mnie te bieluśieńkie chmurki niestety szarzeją. Tak, jakby " się zanosiło"
Puszyste? To złap jakiegoś i go sobie głaskaj. Ja nie będę się chciała przekonywać o ich puszystości.
One raczej nie gryzą bo nie mają czasu ponieważ ciągle szukają jedzonka.Możesz śmiało pogłaskać…!
A później napisz jak było
Trzmiele groźne nie są.
Wiecej halasu niz agresji. Jadowitosc tez niewielka, chyba, ze masz uczulenie.
Nie mogę boję się ich.
Myszy się nie biję. Mogę głaskać jak kiedyś znajdę gdzieś jakąś.
Też jest delikatna w dotyku. Jak chomiczek.
Raczej nie mam uczulenia na owady, ale… wolę tego nie sprawdzać
U mnie trzmieli nie widzialam, ale w Polsce zdarzylo mi sie jak przystalo na mieszczucha koc ma łące kolo gniazda trzmieli ziemnych rozłożyć . Zainteresowaly się wodą, stwierdziły niejadalność obiektu i ignorowaly.
Zresztą niewiele gatunków os czy pszczół jest agresywna. Gniazda bronią i tyle.
A że lepiej trzymac je od siebie z daleka?
O wypadek nietrudno
Excusez-moi…To ile masz tych balkonów?
Mam dokładnie odwrotne zdanie na ten temat.
Ja próbowałem ale nie warto. Na agonię nie ma rady.
Pogoda majowa , piękna, ciepło i trochę dzisiaj się chmurzy. Czekamy z utęsknieniem na deszcz Piję kawę, wróciłam od fryzjera, zjadłam obiad, obejrzę Koło Fortuny i zobaczę co mi wpadnie do głowy. Powinnam zabrać się za sprzątanie i chyba to zrobię. O 16 mam warsztaty online.
Mam jeden, ale on jest chyba 6 metrów na 2,5 albo 3m. Ma około 20 metrów. Kiedyś go zmierzyłam, ale już zapomniałam jaką ma powierzchnię.
Moj taras tez tyle ma, ale “zrobila sie” z niego weranda
Masz rację. Lepiej bzykać niż bzyczeć…
Specjalnie ostrożnie pisałam, żeby napisać bzyczą (a nie bzykają), to i tak coś kombinujesz, żeby się pośmiać
Najgorsze w maju jest to, że jest tylko jeden taki miesiondz w rogu
To trzeba kupić drogi róg i bendom dwa miesiądze.
Melduje sie jako czwarty! Zaraz założę temat o zagadkach (wiem, dla niektórych nudny, ale są tacy, którzy cały tydzień na niego czekają!)