ponoć dziś “dawania graby”/uścisku dłoni. Forma witania się dość powszechna.
Zauważam jednak że dość powszechnie stosowana u męskiej części społeczeństwa. Idąc dalej zauważam że nawet gdy występuje mieszana grupa/ pary, panowie podają sobie dłonie , paniom nie.
Z czego wynika taka sytuacja?
U mnie wszyscy w pracy się ze sobą witamy, w większości żółwikiem, ale gdy ktoś jest wyżej stanowiskiem to wtedy uścisk dłoni. Co ciekawe wszyscy są na “ty”, ja jednak tak nie umiem i do wyżej ode mnie i starszych sporo ode mnie nie używam tej formy.
Pewnie z tradycji.
Ja często wyciągam rękę na przywitanie jeśli chłopaki zataczają się witać z chłopakami.
I niech tak zostanie.Panie,w zależności od okoliczności,całuję się w rękę a nie robi z niej faceta…
Można też witać się pocałunkiem lub przytulaniem a z obcymi, wystarczy ukłon i uśmiech wyrażający przychylność.
Jeśli zaś chodzi o dzisiejsze"święto"to w Anglii nie ma o czym gadać.Tu nikt rąk nie ściska.Nie ma takiego zwyczaju.
Geograficznie to im dalej na wschód,tym większe obsciskiwanie.Wpadlem kiedyś w łapy, rumuńskiej rodzinie…Mieszkali pode mną
Każdego dnia na dzień dobry,obsciskiwanie.KAZDEGO!!!
Ja nie bardzo lubię całowania po rękach. Zdarza się to już bardzo rzadko.
Nie byłbym sobą gdybym nie wyjaśnił skąd uścisk dłoni się bierze. Ano z dalekiej starożytności i to nie tylko tej antycznej. Ale wszędzie oznaczało to samo. Witam cię i nie mam w dłoni żadnego oręża. Zaczęło się od spotkań pokojowych po waśniach plemion i tak witali się wodzowie tych grup. Ten zwyczaj rozpowszechnił się indywidualnie. Dlatego dziś w większości dotyczy mężczyzn.
Dziękuję za uwagę.
Dobra taktyka😁
No widzisz @collins02 , a ja czuję się fajnie gdy mężczyzna wita się ze mną przez uścisk dłoni.
Tak . Jest to tradycja rodem ze sredniowiecza. A moze i wczesniej?
Ogolnie jest sposobem na rownosc w zakresie turniejowym.
Czy akurat ma to zwiazek z płcią?
Ma, ale jesli komuś podaje reke to nie po to aby mi ja odgzyzl
Ależ oczywiście… Przecież to nie zbrodnia a Ty masz prawo lubić co Ci się podoba.
Ja, (może nie sprecyzowalem dostatecznie) uderzałem w to uporczywe zacieranie różnic między kobietami a mężczyznami,co i w tym czasem się przejawia.
Trudno to opisać.Trzeba zobaczyć.Gesty,mimika …
Mieszkałem kiedyś na uliczce której rodzaj Anglicy określają jako Close.Czyli uliczka ślepa, zamknięta.Calymi latami mogłem obserwować to getto i ewolucję zachowań która swe apogeum osiągnęła wraz z pojawieniem się MTV.Pisalem o tym kiedyś do Rzeczpospolitej.Niestety,nawet wtedy, dokładnie 25 lat temu, czyli w złotej epoce tej gazety,okrojono mi artykuł i cała ostrość pióra,poszła się…
Kolego, bylo. pisać do Tygodnika Powszechnego.
A w ogole? Slepa uliczka to zaułek
Piąteczka
Myślę, ale to tyko moje zdanie, że paniom nie, bo to panie powinny, jako pierwsze, wyciągnąć rękę. A może się mylę?
Ta odpowiedź najbardziej mi przypadła do gustu. Nie mogąc chwilowo postawić Ci za nią piwo, częstuję klipem wykonawcy który wczoraj skończył 50 lat …
Dodam, że we Wrocławiu wypiłem piwko birbant …
Koty i psy tez łapke podają.
“…Dodam, że we Wrocławiu wypiłem piwko birbant …”
- było kolegów zaprosić. Tak teraz bedę musiał pytać przechodniów gdzie mogę spotkać birbanta😁
Ja jakos tradycyjnie cztery zywce poprosze, byle nie kwiczały
Fakt, ja z bliskimi kolezankami witam sie raczej usciskiem w pasie i cmokiem w policzek.
Ale o początek jest od odcisku dłoni. Później następuje etap - trwamy w uścisku i druga ręka wędruje na bark, plecy albo talię. Jednocześnie następuje zadłużenie do cmokania. Taką wizualizację robię.
Ja pierwszy etap pomijam