Przywitanie

ponoć dziś “dawania graby”/uścisku dłoni. Forma witania się dość powszechna.
Zauważam jednak że dość powszechnie stosowana u męskiej części społeczeństwa. Idąc dalej zauważam że nawet gdy występuje mieszana grupa/ pary, panowie podają sobie dłonie , paniom nie.
Z czego wynika taka sytuacja?

3 polubienia

U mnie wszyscy w pracy się ze sobą witamy, w większości żółwikiem, ale gdy ktoś jest wyżej stanowiskiem to wtedy uścisk dłoni. Co ciekawe wszyscy są na “ty”, ja jednak tak nie umiem i do wyżej ode mnie i starszych sporo ode mnie nie używam tej formy.

3 polubienia

Pewnie z tradycji.
Ja często wyciągam rękę na przywitanie jeśli chłopaki zataczają się witać z chłopakami.

2 polubienia

I niech tak zostanie.Panie,w zależności od okoliczności,całuję się w rękę a nie robi z niej faceta…
Można też witać się pocałunkiem lub przytulaniem a z obcymi, wystarczy ukłon i uśmiech wyrażający przychylność.
Jeśli zaś chodzi o dzisiejsze"święto"to w Anglii nie ma o czym gadać.Tu nikt rąk nie ściska.Nie ma takiego zwyczaju.
Geograficznie to im dalej na wschód,tym większe obsciskiwanie.Wpadlem kiedyś w łapy, rumuńskiej rodzinie…Mieszkali pode mną :roll_eyes:
Każdego dnia na dzień dobry,obsciskiwanie.KAZDEGO!!!

1 polubienie

Ja nie bardzo lubię całowania po rękach. Zdarza się to już bardzo rzadko.

2 polubienia

Nie byłbym sobą gdybym nie wyjaśnił skąd uścisk dłoni się bierze. Ano z dalekiej starożytności i to nie tylko tej antycznej. Ale wszędzie oznaczało to samo. Witam cię i nie mam w dłoni żadnego oręża. Zaczęło się od spotkań pokojowych po waśniach plemion i tak witali się wodzowie tych grup. Ten zwyczaj rozpowszechnił się indywidualnie. Dlatego dziś w większości dotyczy mężczyzn.
Dziękuję za uwagę.

7 polubień

Dobra taktyka😁

1 polubienie

No widzisz @collins02 , a ja czuję się fajnie gdy mężczyzna wita się ze mną przez uścisk dłoni.

3 polubienia

Tak . Jest to tradycja rodem ze sredniowiecza. A moze i wczesniej?
Ogolnie jest sposobem na rownosc w zakresie turniejowym.
Czy akurat ma to zwiazek z płcią?
Ma, ale jesli komuś podaje reke to nie po to aby mi ja odgzyzl

2 polubienia

Ależ oczywiście… Przecież to nie zbrodnia a Ty masz prawo lubić co Ci się podoba.
Ja, (może nie sprecyzowalem dostatecznie) uderzałem w to uporczywe zacieranie różnic między kobietami a mężczyznami,co i w tym czasem się przejawia.
Trudno to opisać.Trzeba zobaczyć.Gesty,mimika …
Mieszkałem kiedyś na uliczce której rodzaj Anglicy określają jako Close.Czyli uliczka ślepa, zamknięta.Calymi latami mogłem obserwować to getto i ewolucję zachowań która swe apogeum osiągnęła wraz z pojawieniem się MTV.Pisalem o tym kiedyś do Rzeczpospolitej.Niestety,nawet wtedy, dokładnie 25 lat temu, czyli w złotej epoce tej gazety,okrojono mi artykuł i cała ostrość pióra,poszła się…:face_with_raised_eyebrow:

2 polubienia

Kolego, bylo. pisać do Tygodnika Powszechnego.

A w ogole? Slepa uliczka to zaułek :innocent::innocent::innocent:

1 polubienie

Piąteczka

2 polubienia

Myślę, ale to tyko moje zdanie, że paniom nie, bo to panie powinny, jako pierwsze, wyciągnąć rękę. A może się mylę? :wink:

2 polubienia

Ta odpowiedź najbardziej mi przypadła do gustu. Nie mogąc chwilowo postawić Ci za nią piwo, częstuję klipem wykonawcy który wczoraj skończył 50 lat …

Dodam, że we Wrocławiu wypiłem piwko birbant …

3 polubienia

Koty i psy tez łapke podają. :smiley:

1 polubienie

“…Dodam, że we Wrocławiu wypiłem piwko birbant …”

  • było kolegów zaprosić. Tak teraz bedę musiał pytać przechodniów gdzie mogę spotkać birbanta😁
3 polubienia

Ja jakos tradycyjnie cztery zywce poprosze, byle nie kwiczały

2 polubienia

Fakt, ja z bliskimi kolezankami witam sie raczej usciskiem w pasie i cmokiem w policzek. :laughing:

3 polubienia

Ale o początek jest od odcisku dłoni. Później następuje etap - trwamy w uścisku i druga ręka wędruje na bark, plecy albo talię. Jednocześnie następuje zadłużenie do cmokania. Taką wizualizację robię.

2 polubienia

Ja pierwszy etap pomijam :laughing:

1 polubienie