Pytamy było trupem w momencie likwidacji. Trupa nie da się wskrzesić. Można na nim wyhodować coś nowego… ale my, wybierając nazwę pytamy… podjęliśmy się wskrzeszania. Pisałem o tym na początku. Sentymenty pozwoliły zgarnąć sporą liczbę rozbitków, którzy mogli się przekonać, że im już przeszło pytamy
Ja byłam za inną nazwą
A ja za inną formułą
Inna nazwa, miała to właśnie zmienić .
Nazwa jest ważna? Mi jest wszystko jedno czy moja koleżanka ma na imię Ewa, Agnieszka czy Majka. Ciągle jest moją koleżanką i nazwa niczego specjalnie nie zmienia.
Za inną formułą? Za jaką?
Tak, nazwa jest ważna. Ona pokazuje kierunek i definiuje to co jest nazywane.
A gdzie tradycja? Dziadek byl Alfred, ojciec Alfred to syn ma być Franciszek?
O totototo właśnie chodzi, nazwa może sugerować, jakie tory można obrać.
Tradycje są dobre w zaciszu domowym, w necie trzeba iść z postępem .
@okonek, żeby była jasność, wiem, że nie wróci to, co było, nikogo nie zamierzam zmieniać, jeśli poczuję “duszności” zamilknę.
Jestem uzależniona od internetu, nie od określonego forum czy portalu
Pytamy umarło już tak naprawdę w momencie kiedy zostaliśmy sami bez administracji i zainteresowania WP została sama moderacja trolle robiły co chciały,goście to samo czyli też trolle a ludzi ubywało Do tego błędy techniczne i usterki
Obie, zresztą lubiane przeze mnie koleżanki miały duży ruch w swoich pytaniach sam chętnie się w nich udzielałem. Przecież nikt nikomu nie nakazuje brać udziału w tematach, których się nie lubi.
Bardzo by mnie cieszyło, gdyby Malita i Ajumiko tu były.
Jak praktyka wskazuje, nikt tu za poglądy nie wyleciał. Wszyscy odchodzili z własnej woli, każdy miał swój powód i trzeba to uszanować. Jedyny ban dotyczył złego zachowania się, czyli chamstwa i prostactwa.
@birbant mi to tłumaczysz?
Zjawiliśmy się na forum w (prawie) jednym czasie.
Jeszcze forum nie zginęło
Póki myyyy żyjemyyy
Chwilo trwaj
Ja trzymam kciuki za dalsze sukcesy tego miejsca
3mane w ten sposób kciuki to kiciuki, wiedziałaś?
Kiciuki? z czym to się je?
W oborze spotkać można czy w głębokiej wodzie?
To kciuki, tylko nieco wydłużone … Jak sama już nazwa pokazuje.
Mogłaś nie wiedzieć, bo sam wymyśliłem, niedawno
Szekspir też wymyślał wyrazy i zobacz, jaki został się sławny.
O Lemie nie wspominajac…
Każdy ma swoje powody by tu być lub nie być. Ja jestem tutaj przede wszystkim dlatego, bo jest tu kilku, kilkudziesięciu ludzi, których lubię i szanuję. Mam z nimi kontakt “u siebie” ale lubię sobie z nimi również tu pogadać. Poznałem ich jeszcze na starym Pytamy - portalu którego ideę kontynuuje ta strona. Dopóki Wy tu, będziecie, będę i ja. Poznałem wielu z Was w realu, nie żałuję i za każdym razem, gdy mam się z Wami znowu spotkać, bardzo się cieszę.
Z pewnością nie mam zamiaru marudzić. Uważam, że ta strona jest bardzo dobra, profesjonalnie zrobiona a taki który by wszystkim dogodził, jeszcze się nie narodził.
Jest źle? Zróbmy coś by było lepiej, nie narzekajmy.
Uważam, że z pewnością nie potrzeba tu trolli, ludzi o skrajnych poglądach czy tzw osób kontrowersyjnych. Wystarczy dwóch inteligentnych osób by się ze sobą nie nudziło. Tutaj wydaje mi się, że takich jest więcej i oni raczej nie narzekają …