No nie…
To by mnie dobiło…
Tylko…Jest róznica pomiędzy tym co sobie uroił Raków a tym czego chce Warta i Szulczek.Mam nadzieje że to nie wypali…
Farjaszewski juz zdementował!
I pewnie te przepychanki jeszcze potrwają…
Wg. niego Szulczek zostaje w Warcie.
Czyli wyglada to jedynie na medialne spekulacje. Oby.
Oby.
W sumie,taka sytuacja z podjazdami pod Szulczka,wisi w powietrzu od dawna…Póki co,to jednak wygląda jedynie na szum dziennikarski…
Karuzela medialna, czymś trzeba szpalty wypełnić, by jak najwięcej ludzi klikało w reklamy.
Prawdopodobne ale z drugiej strony,zapewne niektórzy liczą na łatwy kąsek bo Warta,ligowy biedak,pieniędzy potrzebuje niemal na wszystko…
Mam nadzieję upiór wyprzedawania nie zagości przy Drodze Dębińskiej…
Raków dzisiaj pokonał na wyjezdzie, beznadziejnie słaba Miedz Legnica 2:0 i ma już 11 punktów przewagi nad 2 Legia.
5 kolejek do końca sezonu…
Raków praktycznie, juz jest mistrzem Polski.
I w takiej sytuacji, ich trener, marek Papszun,uwazany za najlepszego obecnie w kraju,konczy wieloletnia przygodę z klubem.
Co sprawia ze TAKI trener nie chce zagrać w Europie o ligę mistrzów?
No za cholerę tego nie rozumiem…
W międzyczasie,Patryk Kun już odszedł do…Legii…
Co z tego wyniknie?
Znaków zapytania coraz więcej…
Wg mnie Papszun otrzymał ofertę nie do odrzucenia, o której na razie cisza, a o której dowiemy sie niebawem.
Mistrzostwo Rakowa już praktycznie klepnięte, zapowiada się ciekawa walka o 3 miejsce między Pogonią a Lechem
Czyli nie wierzysz w jego"sprawy rodzinne" ?
Faktycznie, trudno to przełknąć bez zdziwienia…
Tak samo jak w sprawy rodzinne Skorży.
To prawie jak ja z kontuzjami w tenisie.Prawie bo niektóre panie faktycznie wyglądają na mocno przerobione…
Dalsze bla-bla-bla…
W końcu jednak,chyba ok. września,dowiemy się
Jako że to nie 01/04,wypada rzecz nazwać po imieniu…
Niejaki David Szwarga,zastąpi Marka Papszuna na stanowisku trenera mistrza Polski!
Z calym szacunkiem dla być może,utalentowanego młodego człowieka ale…
Mistrz Polski za chwile bedzie grał o Lige Mistrzów a tymczasem,odchodzi ojciec chrzestny wszystkich dotychczasowych sukcesów drużyny,sprzedano juz 2 piłkarzy [nic nie wiem o wzmocnieniach…] a tuż przed wejsciem na europejskie boiska,zatrudniono żółtodzioba bez nazwiska i wyrobionej marki…Sabotaż?Samobójstwo?Czy jak to mówią,strzał w kolano…
Bo jesli ten trener wprowadzi Raków do Ligi Mistrzow,rozgrywek grupowych to chyba uderze sie w czoło czymś twardym…
No chyba że klub juz oddał pole i walczyć nie zamierza…
Zresztą…Czym ja sie przejmuje…Nie mój klub,nie moja troska…Tylko że.To polski klub,polski mistrz…
Na razie jednak,ważniejsze dla mnie jest to że David Szulczek zostaje w Warcie i to definitywnie koniec dziennikarskich bredni na temat jego odejscia.
Wybrano najwidoczniej wariant oszczędnościowy. Raków z odejściem Papszuna stracił swoje DNA. Kiepsko to rokuje na przyszłość, no ale po pierwsze pożyjemy, zobaczymy, a po drugie tak jak mówisz. Nie nasze małpy, nie nasz cyrk
Ale jaka możliwa"myśl" temu może przyświecać???Zwyczajnie nie rozumiem…
Oszczędności…
Oni jeszcze nie zaczęli zarabiać!
Widocznie nie uwierzyli, że mogliby zarabiać, tudzież mają nadzieję, że zarobią jak najmniejszym inwestowaniem A śmieją się że Poznaniacy skąpi
Ha,ha…A wiesz ze mi to też mignę!o gdy sie zastanawiałem
Jest taki stary dowcip,pewnie znasz…
Wiesz jak powstał drut aluminiowy?
Poznaniak i Krakus wyrywali sobie złotówkę
Tymczasem Anwil Włocławek zdobył Puchar Europy w koszykówce. To pierwszy taki klubowy sukces polskiej drużyny.
Dołączyli do siatkarzy i piłkarzy ręcznych. ZAKSA i Viva.
Trudno nazwać polskim zespołem ekipę w której ledwie 3-4 Polaków gra role zmienników.A i to nie od razu…
Raków i Legia zgodnie wygrały.Lech i Warta,przegrały…To chyba po raz pierwszy w tym roku,taki układ…
Dziwny ten rok…
Jedyny znak zapytania [prócz spadkowiczów oczywiście] to…trzecie miejsce.
Dopiero teraz wpadłem na ten temat i postanowiłem odpisać, bo przed chwilą oglądałem (a właściwie ogląda mój syn) ceremonie otwarcia finału Pucharu Polski. Gdy grano hymn narodowy a z drużyny Rakowa prawie nikt nie śpiewał (oprócz bramkarza). Wiem, wiem, to nie reprezentacja, jednakże pewien niesmak pozostaje.
Gdzie te czasy gdy w lidze angielskiej był przepis zabraniający posiadania w składzie więcej niż dwóch obcokrajowców?