Rock z demoludów czyli QUIZZZZ!

Co Ty mi amputujesz @okonek? O co ty @birbant’a posądzasz? On jest w fazie twórczej, pewnie muza go nawiedziła więc niech tworzy. Ja mu nie chcę przeszkadzać tylko go nie rozumiem. image

3 polubienia

Mógłbym szeroko się rozpisać ale chyba wystarczy jeśli powiem, że nigdy nie byłem posiadaczem gramofonu i dlatego też nie kupiłem w życiu ani jednej płyty. Nawet pocztówki. image

3 polubienia

Nie zapodałem żadnego linka do quizu tylko wkleiłem to co quiz (czyli @collins02) napisał mi przy moim wyniku.

1 polubienie

Nieporozumienie wynikło stąd, że ja to białe za linka wziąłem. :joy:

A radio?
Ale faktycznie…To byloby za mało.
A pocztówki sobie odpuść…One bedąc rozkosznym elementem,gadżetem socjalistycznej cooltoory,w sumie gwalciły pojecie o jakosci dzwieku…

1 polubienie

No i co z tego, że gwałciły? Ale tam grali Bitelsiaki, Rollini, Animale, że o reszcie nie wspomnę. Kto wtedy jakością się przejmował? A nieraz trzeszczało, jak cholera… :rofl:

4 polubienia

Trzeszczalo niemal z definicji :innocent:
Co ja mialem powiedziec gdy wpadla mi w rece…Anna Jantar z Black Sabbath???
Jedynie to ze autor tego wybryku byl ewidentnie nawalonhy :innocent:

3 polubienia

Hahahaha!!!
Zgadza się, takie “mezalianse”, to była wtedy normalność. “Producenci” nie bardzo przejmowali się tym, co tłoczyli w tej stodole, masówka się liczyła… Ja miałem sporo takich, np Połomski i Speedy Gonzales, albo Hanna Rek z Domem Wschodzącego Słońca… :grinning:

3 polubienia

Ja pier… :roll_eyes: :roll_eyes: :roll_eyes: :roll_eyes: :roll_eyes:
Mam wrazenie ze ,przynajmniej czasem,ktos sobie robił tęgie jaja…

2 polubienia

Lata 60, gomułszczyzna, to był już całkiem inny świat od lat 70. To jeszcze furmanki w miastach, mordownie piwne, szczekaczki na ulicach z propagandówką, targi wiejskie we wtorki i piątki itd…, folklor, panie, folklor. :grinning:

To i nowoczesność taka…

3 polubienia

Furmanki mialem i w latach 70-tych.Nie mowiac o mordowniach.Jedna taka,nie wiedziec czemu,zwana "Lubuska"przy Matejki w Poznaniu,byla zródlem wielu zbrodni…
Ja tam wtedy kapsle zbieralem ale w liceum…Pamietali mnie!
I malo by mnie w to nie wkrecili…
Jak to sie wszystko zazebia…Gdyby nie pewna Danka…Cholera wie dzisiaj,jakby to wyglądało :thinking:

1 polubienie

Chyba nie chcesz powiedzieć że najpopularniejszy kiedyś adapter czyli Bambino nie gwałcił pojęcia o jakości dźwięku.

3 polubienia

Nie to mialem na mysli ale jesli juz temat poruszyłeś…Bambino to nie gramofon a frezarka.Jedna jazda a plyta do kosza…No chyba ze kolejne odtwarzanie mialy miejsce takze na Bambino :upside_down_face:
Gwoli ścisłości…Te wszystkie WG iles tam,robione za Gierka to dokladnie ta sama tragedia.

3 polubienia

W moim miasteczku - 30 000 ludzi, kto miał domek poniemiecki, to krowy trzymali, kozy, owieczki, że o drobiu nie wspomnę. Nikogo nie dziwiło, że latem rano co niektórzy z centrum krowy na pastwisko wyprowadzali, tak, jak, pani Gackowa 100 m od mojego budynku. Mleko od niej braliśmy. I to było mleko, a nie to gówno w kartonach, dzisiaj.

3 polubienia

A wracając do tematu - @collins02 nie uważasz, że poniższy utwór, to węgierskie o kilka lat wcześniejsze “We Will Rock You”?

Film niedostepny…Ograniczenia licencyjne :roll_eyes: Sprobuje cos z tym zrobic…

1 polubienie

Tobie chodzi o Ringsad El Magad?
Czas i miejsce…Faktycznie podobne…
Ja wtedy jednak spiewalem…“Ringo szel mogo,jak przyjedzie kibic Śląska,zayebiemy go”
Sorry ale sam dostalem we Wroclawiu i troche mnie to trzymalo…

1 polubienie

No widzisz, oba utwory nadają sie do przyśpiewek kibicowskich. We will rock you może też znaczyć “zatańczymy z tobą” w sensie mordobicia, więc kibicowi Ślaska można tez zaśpiewać.

1 polubienie

Ha,ha,ha…Ale oni tego w najmniejszym stopniu,nigdy nie kojarzyli…Bylem rok temu we Wrocku i nawet nie ma juz tej bramy gdzie oberwałem…
Tzn. mam na mysli Queen.Bo w Poznaniu,Locomotiv byl czyms kultowym…

2 polubienia

Jak film niedostępny, to poszukaj całej płyty na YT, to jest trzeci utwór. "Kepzelt riport…

1 polubienie