Rozdziobią nas?

@elsie, masz mój dozgonny podziw za odwagę :joy:
Serio. Jeśli ktoś zechce zrobić ze mnie poulnego baranka, niech mi pokaże szczura i mysz.

2 polubienia

@joko, przecież Ela jej nie zabiła, puściła wolno.
A że to było 10 piętro…
Po kiego czorta tak wysoko lazła? :rofl:

2 polubienia

Tak ryczalam jak musialam zabić szczura…

1 polubienie

To było przyziemie!!! NO!!! A raz wylowiłam mysz z mleka i uratowalam…Mleko wypilam…

1 polubienie

Jabłka mi trochę na wyglądzie podupadły, jestem w kuchni, robię z nich racuchy.
Już pojadłam…

3 polubienia

Bardzo lubię (jeść!).

3 polubienia

Ja tylko kiedy jestem głodna. Już mi minął apetyt :joy:

2 polubienia

Jedz @efka , jedz… Śmietaną z cukrem obficie polej. Mam dobre serduszko i bardzo lubię jak kobiety (za wyjątkiem mnie) jedzą coś słodkiego i w jak największych ilościach :stuck_out_tongue: :joy:

4 polubienia

Wszystkie lubimy, a najbardziej nasze bioderka :joy:

2 polubienia

@joko niczym ich nie polewam, i tak w futrynie się nie mieszczę :grin:
Dobra kobieto :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

No ale jak się turlasz, to wtedy nogi się nie męczą. Widzisz jak dobrze Ci życzę? Nie ma to jak miłe koleżanki, no nie? :stuck_out_tongue: :wink:

2 polubienia

Tak @joko
Nie ma to jak solidarność jajników :rofl:

2 polubienia

Narobiłaś mi apetytu na te placuszki z jabłkami. Znikam na trochę do kuchni. Nie nie… Ja tylko tak… ściany tam sobie pooglądam, sprawdzę, czy w lodówce jest dużo śmietany… Tylko tak sobie… Żeby wiedzieć :sunglasses: :lying_face:

2 polubienia

@okonek , a Ty nie potrzebujesz wiedzieć, ile masz śmietany w lodówce? :wink: Jak wszystkie, to wszystkie :joy: A co! :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Ja juz wiem. Glodna obudzilam sie o siodmej rano. :rofl::rofl::rofl:

3 polubienia

Już ładnie pachnie :wink:
Dodałam też kiwi i aromat pomarańczowy plus wanilia.

2 polubienia

Aaaa… no skoro już wiesz… Od pobudki już trochę czasu minęło. Można już sprawdzać, co tam w tej lodówce jest i czy smaczne. Bardzo lubię jak mi się bioderka zaokrąglają w towarzystwie. A najbardziej, jak samemu towarzystwu :joy:

2 polubienia

Ja buszuję po zagrodzie od 5 z minutami, ale nigdy nie jem.
Kawa,kawa,kawa :grin:

1 polubienie

No kurczę, przed chwilą skończyłam jeść śniadanie, ale przez Ciebie zaraz skrętu kiszek dostanę z głodu :smile: Nie wolno głodować, gdy wirus szaleje prawda? :wink:

2 polubienia

Ja juz myslami przy wczesnym obiedzie - morszczuk sie rozmraża i brdzie pod pieczarkowa pierzynka zapieczony. Z zoltym serem na wierzchu.

2 polubienia