Tak tak, też tak myślałem i 3 innych, to żaden nie był wesoły. Póżniej to był horror, po mnie żaden nie wszedł do gabinetu - czemu nie krzyczałeś !, Wnet mnie przewrócili, tak uciekali z bolącymi zębami, a babka ryczy następny !
Do jakiego wieku organy to nie wiem - pewnie kwestia pieniędzy. U mnie były ! wyszczególnione gałki oczne, serce i wątroba + mechanika po rekonstrukcji ręki i barku 5 lat temu. Ale coś się posypało - mój organizm nie pozwolił i kicha z interesu. Krew to max do 50 lat chonorowo
Wydaje m się, ze istnieje jakaś granica wieku, powyżej któej organy nie nadają sie juz do przeszczepu, może ktoś z naszych lekarzy sie wypowie, np. @benasek?
Niedawno po nowym roku pochowaliśmy syna siostry 23 lata, z chistori choroby i aktu astma i bezdech. Na koronera czekaliśmy 4 dni - pobyt w lodówce to 160 zł/ dobą x 4. Koroner dopisał długopisem że astma nieleczona + koronowirus, którego nie było w akcie. Rachunek podobnie
Szefa ściągałem z żurawia z 40 m - operator dzień przed zapił się. Straż z wysięgnikiem była po godzinie, pogotowie po pół godzinie. Mi to zajęło ok 40 min - założenie mu szelek i kasku. Pogotowie stwierdziło udar. Po wszystkim dostałem 2 dni wolnego płatne usprawiedliwione. Dziś bym tego nie powtórzył
Pociąg by się wykoleił
Wiem że w doszczepieniu 1/2 żołądka, wątroby czy nerki dopuszcza się rodzinę jako dawcę, bez ograniczeń, jeśli wyniki są zgodne, z dziećmi jest bardziej ograniczone
Ale mogą się przydać dla studentów…
Ja cenie dentystów
To ma byc zart z fachowcow w ogole
nie jestem rekinem, ale rowniez marzeniem poczatkujacego dentysty typu klient na dlugie lata tez nie
Pech czy szczescie?d
Oni organy mają na bieżąco do wglądu. Preparatów w prosektorium jest dużo. Widziałem
pech to jak maszynka do mielenia pokarmów padnie, albo słomka się zapcha. A tak to szczęście twoje, a nieszczęście dentysty
Nie mam pojęcia w tym temacie, ale…, moje sublokatorstwo mają przekroczone 50, a ja przed 70 jestem, I wszyscy dostaliśmy ankiety do wypełnienia o ile wyrazimy zgodę na na dawstwo. I w tych kwitach jest rubryka z zapytaniem o tę zgodę. To wszystko.
Taką zgodę też mi podsunięto na szybko w trakcie zawału w karetce. W sądzie szpital żądał odemnie odszkodowania za złamanie umowy o przekazanie narządów z powództwa konkretnych osób. Wiem i pamiętam świadomie że była masa zezwoleń dla szpitala których wtedy nie podpisałem. Oni za szybko postawili na mnie krzyżyk bo był interes. Co wykazał sąd i biegli
W Holandii po przekroczeniu pewnego wieku, każdy to dostaje, ale zgodzić się nie musi.
To jest propozycja, którą można odrzucić.
Chociaż tam jest w miarę normalność
Bardzo mi przykro. Taki młody. ech…
Ojej
U mnie gorzej - brak zgody jest uwazany za przyzwolenie
Ja profilaktycznie w PL i ES mam kwit, ze nie bede dawca.
Nie wiem, może i w NL jest tak? Nie drążyłem tematu jeszcze…
Ja jestem ciagle na rezerwowej liscie dawcow szpiku. Ale tam jest ograniczenie wiekowe gkownie ze względu na inwazyjnosc pobrania
Szefowie nie są od tego aby siadać w kabinie operatora żurawia wieżowego. Nie musi siedzieć za biurkiem ale od dźwigu jest uprawniony operator.
Ale za akcję ratunkową - wyrazy uznania.