Serwis sportowy 32

Yanina Wickmayer z Belgii pokonała w meczu na raty Brytyjkę Heather Watson 6:4/6:3 po przeciętnym tenisie i zmierzy się w półfinale z naszą Igą. Mecz ma się rozpocząć, mniej, więcej… niebawem… :man_shrugging:
Oglądam teraz Siegemund - Tatiana Maria jest trzeci set, wynik 5:7/6:3.
Oglądam to wszystko u kolegów, i dali oni laptopa mnie… :grinning:

Iga Świątek - Yanina Wickmayer.

SET 1… podaje Iga.
1:0 do 40. 2:0 do AD i mamy przełamanko. 2:1 do 40 - strata przełamania, Belgijka wyciągnęła z 0:40. 3:1 do 30 - Iga przełamuje powrotnie. 4:1 do 0.
5:1 do 40. 6:1. do 15.

SET 2…
0:1 do 15 - świetna gra Wickemayer. 1:1 do 15 - kapitalny gem Igi. 1:2 do AD - obie wydzierały sobie tego gema z trzewi, niestety, ostatnie słowo nie należało do Igi. 2:2 do 40…, uff…, Iga zaczęła gema słabo i było 0:40, i fenomenalnie to wyciągnęła. 3:2 do 15 - pierwsze przełamanie w tym secie.
5:2 do 15. 5:3 do 15. Iga poszkapiła swój serwis, grała niecierpliwie. 5:4 - gem miał dwa oblicza, najpierw Iga doszła do 40:15 i to straciła, Belgijka potężnie z determinacją odrobiła i wyszarpała seta. 5:5 do 40, Iga straciła impet. I przerwa w meczu ze względu na brak oświetlenia.
Jutro kończyć będą.

1 polubienie

Kasia Niewiadoma na 10 km. przed metą…Jeszcze sama ale dopadną ją
Kapitalna jazda Polki!!!
Przewaga Polki skoczyła z 10 sek. nagle na niemal 20!!!
Jest szansa!

2 polubienia

Dzięki za info.

Oglądałem, to co wyżej zapodałem, wygrała Siegemund, III set; 6:4. I zaimponowała mnie, bowiem, to był jej drugi mecz dzisiaj, korzystała z dwóch przerw medycznych i dała radę. Dziś spędziła ponad 6 godzin na korcie.
A ja teraz przechodzę do swego komentarza z meczu Igi z Belgijką. Obie grają drugi mecz dziś.

1 polubienie

Kasia ma 32 sekundy przewagi

Go,go,go!!!
No nareszcie ją pokazali!!
“Kasija Niewijaduuma” jak mowią…49 sekund przewagi
Rudy diabeł…
Dawaj!!!

1 polubienie

“Still polish rider at the top!”
Uwielbiam sluchac takich komunikatów!

Jakaś komentatorka,porownała ją z Jaennie Longo
Ech te egzaltacje…
Ale ok!
Kasia is still on the top!!!

Przewaga troche topnieje…Ale Kasia ma ciagle 41 sekund…
Szkoda …
5 km do mety?

Kasia była druga,1,50 za Holenderką
No co za etap? :innocent:

1 polubienie

Odnośnie WTA 250 w Warszawie napiszę przed meczem tylko ten komentarz, gdyż w czasie trwania wydarzeń gościć będzie u mnie córka i oboje jedziemy oglądać do znajomych.

Wczoraj, sądząc po dynamice rozwoju sytuacji w II secie, nie wykluczam tezy, iż zapadające ciemności uratowały naszą Igę od egzekucji. Prowadziła 5:2 i miała swój serwis oraz ciąg kapitalnej gry za sobą. I nagle coś się zacięło, zablokowało. Iga straciła moc serwisową i popełniła kilka niewymuszonych błędów. Przestał grać mocno, usiłowała w wymianach przełamać grę na swoją korzyść i nic z tego nie wychodziło, a Belgijka zwietrzyła krew i cisnęła niesamowicie. A przecież ona przegrywała ongiś z Radwańską…!
Zobaczymy, co dziś się stanie.

Mecz ma być wznowiony o 12, a finał planowany jest na 13, czyli, praktycznie zaraz po pojedynku Igi z Wickermayer. Jedna z nich zagra z Siegemund.

Gdyby ten kort miał właściwe oświetlenie, było by kłopotów o połowę mniej.

1 polubienie

Iga w finale… Czekamy…

To była jednak walka o SET a nie o wynik meczu.Koniec końców Iga raz jeszcze pokazała swe mistrzostwo,wychodząc z tarapatów.Dodajmy,ktore sama sobie zafundowała…
Ja doskonale rozumiem że nie da sie przejść całego kortowego życia na tzw.“wysokim C” ale jednak to co się stało,nie powinno mieć miejsca.

2 polubienia

Nie dopiłem herbaty a tu juz 6:0 :innocent: :blush:
6:0;6:1…W finale.Czy trzeba komentować? :wink:

1 polubienie

Tak, to była walka o set, który decydował o wyniku całego meczu.

A z Siegemund, to żałuj, że tego nie widziałeś. Iga sponiewierała rywalkę i chyba z litości nie odesłała jej na rowerze.

We wczorajszym meczu, gdy nagle zaczęło robić się coraz ciemniej, Iga stała po tej stronie, gdzie było gorzej widać piłeczkę i supervisor to sprawdziła. Nie było sensu grać dalej…

No nie decydował bo był to set drugi.I mógł jedynie doprowadzić do seta trzeciego który by decydował.
Najważniejsze ze Iga coraz częściej wychodzi z takich opresji.
Niestety ten turniej został zignorowany przez Eurosport…

A teraz o kolejnym wielkim sukcesie naszej wspanialej kolarki.Kasia Niewiadoma zajęła w końcowej klasyfikacji TDF,ponownie trzecie miejsce!
Tak jak rok temu z tym ze tym razem,przegrala z Belgijka walkę o drugie miejsce,o setne sekundy!Trochę szkoda ale po tym co wczoraj pokazała,jestem pełen najwyższego uznania.
Dzisiaj czasowka która nie jest silna strona Polki,na szczęście nie pozbawiła Kasi miejsca na podium.Po prostu pojechała swietnie, bodaj najlepiej w swej dotychczasowej karierze,zajmujac 9 miejsce.
Fajnie to wyglada…W klasyfikacji aż roi się od Holenderek,Belgijek czy Szwajcarek lub Niemek.A jednak Polka w świetnym stylu ponownie na pudle!!!Brawo!!!
Oczywiście nasze media ignorują to co się stało.W końcu potrzebne jest miejsce na kopana lub walki dzikusów w klatkach…

2 polubienia

Lech-Radomiak 2:0…
Dawno już nie było takiego początku.Po dwóch meczach komplet punktów!
Rok temu o podobnej porze,byla katastrofa…
Holenderski trener zdaje się wyciągnął wnioski.I cale szczęście,pilkarze także :smile:

2 polubienia

Właśnie skończyłem oglądanie meczu Peyton Stearns z naszą Magdą Fręch. Waszyngton. 2:0 6:1/6:4.
Niestety, Magda nie wykorzystała łutu szczęścia w postaci kontuzji Kenin i przegrała z amerykańską mistrzynią akademicką USA, którą jej dali w zastępstwie, a sam mecz imć Podbipięta określił by; - hadko patrzeć…
Ta Stearns, to ona w tym turnieju kariery nie zrobi tym bardziej, że czeka na nią Pegula.
Amerykanka gra prosty siłowy tenis z bardzo mocnym forhendem i często się myli. Ale co z tego? Magda w I secie dała się sponiewierać, mając 7 break-pointsów, zmarnowała je. Wykorzystała tylko jeden.
Serwy Stearns “błagały” o returny, ale one w tym meczu u Magdy nie występowały.
W II secie Magda nawiązała walkę, częściej wykorzystywała błędy rywalki, ale, niestety, jeszcze częściej popełniała swoje. Magda gra inteligentnie, ale brakuje jej wykończenia, nie umie postawić przysłowiowej kropki nad i. To chyba czwarty mecz Polki, który oglądałem i zawsze to samo.
A Stearns? Nie sądzę, by się zbliżyła do światowej czołówki.

1 polubienie

Natomiast Hubi przegrał, jak zwykle, a jakże w długim, ciężkim boju z Amerykaninem Mmohem top-112 1:2 3:6/7:6/6:7.
Też w Waszyngtonie.

1 polubienie

A w Baku Raków Częstochowa walczy w el. do Ligi Mistrzów z Karabachem. Ciężko będzie pokonać azerskie pieniądze, ale spróbujmy. Póki co jest dobrze.

1 polubienie

Lubie jej styl i tylko dlatego jej kibicuje.Magda ma dużo wdzięku ale …niestety powoli zaczyna dryfować niczym Katarzyna Kawa.W stan tradycyjnej do niedawna, polskiej niemocy.
Nie wiem czy coś się jeszcze zmieni.Ona potrafi grać na poziomie top 50 i to ze spokojem.
Niestety od dłuższego czasu wyraźnie w to nie wierzy i albo jej ktoś pomoze albo za 2-3 lata,zakonczy karierę w trzeciej setce rankingu.

1 polubienie

Azerska klątwa zdjęta. Raków gra dalej :grin:

3 polubienia

“Tradycja” przełamana. :+1: :grinning:

1 polubienie

Legia cudzoziemska z miejscem na mapie w Polsce.Ale dobrze o tyle ze punkty dla kraju zdobyte.Plus pieniądze zapewne już tez,jakies są…

1 polubienie