Argentyna vs Holandia
5:5 - Od tego stanu zacząłem oglądać, więc oprócz wyniku nic podać nie mogę. 8:8. Z tego, co widzę, idą łeb, w łeb, tak, ja przypuszczałem. 10:11. Dużo zaciekłych wymian, bardzo podobający mi się mecz, jak do tej pory. Holendrzy byli na 2 do przodu, ale Argentyna gwoździem i blokiem doszła - 13:13. Cios za cios - 15:15. Znów atomowy atak i taki sam blok o 17:15. Po błędzie serwisowym i bloku Holandia wyrównuje - 18:18. 21:21. 23:23. Serw przy Holandii. Kurna, olenderczyki partolą seta i 24:23 - czas dla pludraków. 24:24 i od nowa… 25:25 i czas dla argentów. 28:28. 30:28 - as setbolowy.
1:0 ten set mi nie podpowiedział, kto wygra mecz,
6:5 - obraz gry nie uległ zmianie. 12:9. bardzo dobry okres gry argeńców, zarysowała się ich przewaga. 17:15. 22:18. Argentyna coraz wyraźniej gra lepiej. 25:20.
2:0. W tym secie lepsza jakość Argentyny była od jego połowy zdecydowana.
5:3. 8:8, Olenderowie nie odpuszczają, a w ogóle mecz stoi na wysokim poziomie. 9:9. 9:11.
Holandia zaszalała, pokazują sportową klasę i 13:17. Zapach czwartego seta rozchodzi się wokół. 14:18. Jak idzie, to idze…, as Holendra i 14:19. Tego seta już nie powinni wypuścić z rąk. 17:22. 20:24 - po błędzie argenów. 21:25.
2:1.
W tym secie Argentyna kontynuowała dobrą grę do 5:3, a później dobra minę do złej gry, bo w Holendrów wstąpił demon gry. Przejęli kontrolę i zaczęli dominować. Nieźle pocisnęli i mamy IV set.
7:7 - wola walki i zwycięstwa po obu stronach. 9:11 po błędzie serwu Argentyny i asie Holandii. 9:12. 13:15. 15:18. 18:21. Wzajemne pudła serwisowe i 20:23. 22:23. Czas dla Argentyny i oni będą serwować. 23:24 - Argentyna przy serwie. Czas dla Holandii. Argentyńczycy wybronili się blokiem i będzie huśtawka. 24:24. 25:27.
2:2. W tym secie przewaga Holandii duża nie była, ale dowieźli ją do końca. Z trudem i bólem, ale dowieźli. A teraz loteryjka. Argentyna ma ją po raz drugi z rzędu.
Argentyna zaczęła znakomicie potężnym atakiem i dwoma blokami - 3:0. A teraz atak i blok Holendrów o 3:2. Dzieje się… 4:4. 6:6. 6:8. Holenderski blok o 6:9. 6:10. Argenci niebezpiecznie blisko przepaści. 6:11. Holendrzyki szaleją na parkiecie. Blok i 6:12. Trzy punkty do szczęścia. 7:13. Kolejny blok i 7:14. Meczbol. 9:14. 9:15.
2:3. Piąty set zaczął się po myśli Argentyny, trzy pierwsze punkty zdobyli w fenomenalny sposób, ale to było za mało, bo rywal niesamowicie się zmobilizował i to co pokazał później; - czapki z głów…, panie i panowie!
Mimo to, Argentyna ma realna szansę na tylne drzwi, bo mając 2 punkty, wygra niewątpliwie z Meksykiem, co da jej w sumie 5 punktów.
Holandia w razie przegranej z Iranem, będzie miała 6, co daje jej II miejsce, czyli awans pewny. Ale czy przegra z Iranem, bo po tym co teraz widziałem…? 