Plaza jest już dyscyplina olimpijska i faktycznie, to jeden z nielicznych, dobrych nabytków olimpizmu.Trzeba mieć nieprawdopodobne nogi!Próbowałem kiedyś takiej gry i sił starczyło mi na ok 10-12 minut…
Za pół godziny szlagierowy mecz dwóch kandydatów do złota.
W związku z tym chciałbym napisać, o tym, jakie teorie i jakie wrzenie powstało wokół tego meczu. Media od wczoraj się gotowały.
Otóż, sytuacja jest taka, że Polsce nie opłaca się wygrać z USA, ponieważ w ćwierćfinale jest bardzo duża możliwość, że znów zagra z… USA.
Dziennikarstwo nie tylko polskie rzuciło się do naszych z pytaniami w tym temacie. Oto cztery odpowiedzi z polskiego obozu:
Grbić; - było by dla mnie hańbą celowo przegrać, a mistrza poznaje się po tym, że zawsze stara się wygrać…
Kurek; - jesteśmy z nimi już dogadani, a tak, naprawdę, zawsze skupiamy się na najbliższym meczu bez względu na to z kim gramy następny…
Kwolek; - chcemy to wygrać, jak każdy mecz…
I nie pamiętam, który z naszych jeszcze; - będziemy starać się wygrać z USA teraz, a jak trzeba, to drugi raz też…
I mam nadzieje ze to tak właśnie będzie wyglądało.A słowa Grbica zadedykowałbym polskim kolarzom.
A większości piłkarzy polskiej ligi nie…?
???Nie…A dlaczego miałbym?
Oni chca wygrywać ale nic wielkiego nie potrafią.Tak zostali uformowani przez sterników polskiej piłki i niepodobna oczekiwać od nich cudów.
Już sam fakt ze ponad 20 piłkarzy wychowanych w polskiej lidze, gra w renomowanych klubach europejskich, graniczy z cudem.Trudnym do zrozumienia w jakikolwiek sposób.
POLSKA - USA obie drużyny w najsilniejszch składach
5:2. 6:2. 7:2. 10:6. 12:8. 16:16. 23:22. 23:25.
0:1.
Amerykanom w końcówce dopisało szczęście. Błąd techniczny z naszej strony.
Ten set stał na bardzo wysokim poziomie. Amerykanie, jak chirurdzy.
8:6. 9:6 - siatkarska uczta. 10:11. Amerykanie, kuźwa nie mają słabych punktów. 12:11 nasz
as. 14:12. 18:16, 22:19. 23:19. 25:21.
1:1.
Ten mecz jest tak wybitny, ż nie umiem skomentować… Jest wszystko, co siatkówkę czyni piękną.
Sorry, ale zablokował mi się laptop, tzn, jak go zablokowałem w emocjach.
2:1.
jeeeeaaaahuuuu, jabadabaduuuu,!!!
![]()
3:1 ostatni do 21, zapierdalam po piąte piwo do lodówki…
No I z tego co widzę,juz się zaczyna stara historia.Caly set przewaga ale jak tylko na horyzoncie pojawi się liczba"20",schody ![]()
Szybki rzut oka na statystyki.
Ostatni punkt ZDOBYTY przez Polaków to punkt 18.
Po krótkiej przerwie, jedyne co mogę to znowu zapoznać się ze statystykami i wyglada to już znacznie lepiej.Przydaloby się to zwycięstwo bo powoli mogłaby się pojawić bariera psychologiczna.
Zakladam ze wygramy to spotkanie, pod warunkiem ze się pierwszy set w swej końcowej odsłonie nie powtórzy.
Abstrahując od emocji związanych z meczem, dziwnym jest fakt, ze organizatorzy turnieju ustalają reguły rozstawienia w fazie play off co budzi oczywiste kontrowersje.
Wygraliśmy, chłopie mój kochany, wygraliśmy…!!! A ch…j z ichnim rozstawianiem…,**WYGRALIŚMY Z USA, wygraliśmy…
![]()
I ta głupota z regułami rozstawienia dodawała jeszcze większej nadziei w to, ze wygramy i nie będzie żadnego wysłuchiwania ze strony zagranicznych ekip, że nasza sytuacja wynika z uprzywilejowanego regulaminu.
Brawo, róbmy swoje, grajmy na maksa i wygrywajmy jak dziś bez kalkulacji. O to w tym wszystkim chodzi
To nagroda dla gospodarzy, którzy wzięli na barki ciężar tych MŚ, z powodu tego, że Rosję słusznie wykopano z salonu. I ta nagroda obróciła się, niechcąco przeciwko nam, bo bardzo niewykluczone, że znów zagramy z piekielnem USA.
Nasi dziś pokazali niepomierną klasę, a przede wszystkim, nie zdeprymowało ich niepowodzenie w I secie i perfekcja rywala, Siódmym zawodnikiem była publiczność, fenomenalny doping i wsparcie.
Z tego co pamiętam i czytam, kontrowersje regulaminowe w dużych turniejach zdarzają się w siatkówce nagminnie
To, akurat było niecne wykorzystywanie niedokładności regulaminów.
I chwała naszym, że w tym turnieju nie kalkulują
Nie powtórzył się. ![]()
Dla porządku dodam, że Słoweńcy sprali Niemców 3:0 16/22/17.
Nie to, że jestem maniakiem siatkówki, ale jutro powtóreczkę sobie obejrzę, bo dziś to było niemożliwe.
Kilka zdań z mojej strony na temat tego meczu i drużyny USA. To był jeden z lepszych meczów, jakie w życiu widziałem. Amerykanie cięli jak chirurg lancetem, czasem laserowym. Drużyna zgrana, każda formacja dopracowana perfekcyjnie. Każda akcja przemyślana bez przypadkowości, a przeciwnik taktycznie rozpracowany w szczegółach. To było widać w tym meczu, że nie byli zaskoczeni tym co robią Polacy. Na każde nasze ustawienie, oni mieli przygotowany wariant. I jeżeli dojdzie do następnego spotkania, możemy je przegrać, tak, jak teraz wygraliśmy.
Mieli lepszy blok, a my atak. Ich gwiazdor, uważany za najlepszego siatkarza świata, Anderson zbyt wiele zepsuł zagrywek. Grbić jednak wypatrzył jeszcze inny słabszy punkt, był nim Falcon i na niego z naszej strony szły akcje. Natomiast wejścia Russela, to była dla nas masakra, Ale, właśnie ten Russel zepsuł końcówkę.
Amerykanie umieją wyciągać wnioski i następny ewentualny mecz nie musi być dla nas szczęśliwy, a co gorsza przegrana wyrzuci nas z mistrzostw. O ile to będzie przegrana, bo wcale nie musimy przegrać. Mamy najlepszą drużynę ze wszystkich jakie mieliśmy do tej pory.