W cieniu siatkarskich emocji,tenis.
Magda Linette która tak pysznie poczynała sobie w Kantonie,w finale dała sie"rozstrzelać" Chince Wang 6:0;6:2…
Biedna Magda,po porażce zaczęła bredzić o tym jak to niby takie baty"wzmacniają"… 
Nie chce być mało elegancki ale Magda nie jest na początku kariery i wzmacniać sie powinna blisko 10 lat temu.Dzisiaj bowiem ,ledwie raz na rok,udaje sie Polce docierac tak wysoko w jakimkolwiek turnieju…
No chyba że teraz tak sie “wzmocniła” że kolejny turniej ma w kieszeni 
1 polubienie
Taka ciekawostka z polskiego boiska…
Cracovia-Pogoń 1:5
Pasy dobrze grały na początku sezonu ale…to juz historia.Teraz…przybył Kamil Glik!!!
Jak zapisał obserwator,uciął on sobie pogawędkę z Grosickim,po czym…Szkoda gadać 
Ormiańsko autriacko greckie"siły" w podobno polskim klubie [prowadzonym przez Szweda] ośmieszyły inny,podobno polski klub w którego szeregach pojawiła sie,tym razem faktycznie polska,“gwiazda” 
.“Filar” obrony od wielu lat…
Nie sposób sie powstrzymać od złośliwości ale że to tak oczywiste i widoczne gołym okiem,dam sobie spokój…
1 polubienie
Z niedowierzaniem patrzę na to co się dzieje na korcie centralnym w Tokio.
Iga przegrywa w I secie 1:4 z Japonką Mai Hontama.
Uff… 6:4.
Iga seriami popełniała błędy i słaby serwis. Często nie mieściła się w korcie. Od stanu 1:4 z trudem, bo z trudem, ale odrobiła straty. Ale nie oszukujmy się, Japonka to głębia topu.
7:5
Iga wygrała, cierpiąc okrutnie. Szczegóły zapodam wieczorem gdy wrócę do domu.
1 polubienie
Wypalenie zawodowe? Czy jest to po prostu mloda dziewczyna, sterydow czy innych dopalaczy nie bierze i sie zakochała? To jest dzieciak z naszego punktu widzenia i siedzenia🤣
Zreszta
To kobieta, a kobieta zmienną jest, co sport najlepiej uwypukla. Iga Świątek, siatkarki, które popełniają frajerskie błędy, żeby chwilę potem grać jak z nut. Tak działa kobiecy sport
1 polubienie
Skłonność do popelniania niewymuszonych błedów to nie jest specjalność Igi.Magda Linette bije ja pod tym względem na głowę.
Nasi siatkarze,zazwyczaj nie ustepują dziewczynom w liczbie tzw. przestojów w grze.A ręczni biją dziewczyny pod tym względem na głowę!
Z ostatnich obserwacji…Tak kobiecy sport nie działa wcale,w lekkoatletyce oraz w kolarstwie.To tylko zludzenie które tym bardziej rzuca sie w oczy im bardziej czegoś oczekujemy…
O falującej formie Hurkacza juz nie wspominam bo on nie ma akurat żadnej “konkurencji”
2 polubienia
Jeżeli zawodniczka wyciąga ze stanu 1:4 i wygrywa bez straty seta to NIE MOGŁO być tak zle jak wszyscy piszą.To po prostu nielogiczne.
1 polubienie
Oglądalem dzisiejszy mecz Igi i było źle. Tzn, niesamowite falowanie gry u naszej tenisistki. W I secie, przy stanie 1:4 zaczęła grać nagle po swojemu i odrobiła straty. I tak trwało do 5:1 w secie II. Ale te gemy wygrywała głównie na przewagi bo w końcówkach gemów Japonka z wrażenia się gotowała. I nagle powrót do seta pierwszego ze strony Igi… Straciła kolejne 4 gemy w bardzo krótkim czasie, była wręcz bezradna. Zebrała się w sobie dopiero, gdy rywalka doprowadziła do 5:5.
Przede wszystkim przekleństwo serwisu, miała, co prawda kilka asów, ale większość serwowała na korzyść Japonki. Poza tym mnóstwo autów. Idze naliczono ponad 40 niewymuszonych błędów własnych.
Zobaczymy co będzie z Kurdiemietową, spotkanie może mieć całkiem inny przebieg, ale z taką grą jak dziś, może być kicha. Ta Hontama, to jest top-148. Na najwyższym miejscu kilka lat temu była 126.
Chciałbym nieśmiało podkreślić ze Iga wygrała ten mecz bez straty seta.Po długiej przerwie, na drugim końcu świata,zawsze to może wyglądać mało ciekawie.Ale to nie ma wyglądać.
Sam zreszta pisałeś nie raz ze wartość zawodnika poznaje się po tym jak się podnosi i choć nie idzie, wygrywa.
Dla mnie Iga może sobie grać piach bo i tak nikt nigdy w tym kraju nic więcej nie zwojuje w tenisie,chocby Iga miała jutro zakończyć karierę.
Póki wygrywa,po prostu przechodzę do kolejnego meczu.
Mój komentarz był li tylko opisem tego, co widziałem. Oczywiście, że sercem całym kibicuję Idze i niech wygrywa, nawet słabo grając.
Za chwilę patrzył będę na zmagania Igi z Kurdemietową, a zanim to nastąpi, otwieram następny serwis, bo ten się za bardzo wydłużył.
No i z Owczarzami 1 do 0 na razie.
1 polubienie
Dowioza to 1 do zera do końca?
Wynik sie liczy…
Hurkacz vs Rublev 6:3, 3:6, 7:6 po gigantycznym tiebreaku zwyciężył i zdobył Shangai Masters!
Hurkacz posłał całe mnóstwo asów, i w tie breaku pokazał żelazne nerwy, gdy już przegrywał 0:3 i 2:5…, jednakże wszystko odrobił i chyba 9:8 wygrał. Meczu nie widziałem… lecz poziom ekscytacji grą obydwu graczy sięgnął zenitu u YTbera Cam Williamsa.
Chciało by się zobaczyć ten mecz.
Jednym słowem Hurkacz zdobył 1000 punktów i jest 11 w tym roku w wyścigu o grę 8 najlepszych w finałach ATP.
2 polubienia
A tymczasem Moldawia Polska 1 do 0. 
A miało być lepiej po wyborach
1 polubienie
Remis 1 do 1.
Katastrofa to malo powiedziane.
1 polubienie
Serio, kogoś to jeszcze obchodzi?
Ważne, że Polska wygrała wczoraj z Wolską (Rosją) 
2 polubienia
Da się nowego trenera i po sprawie… 
1 polubienie