Zmieniałem nie raz nie dwa… Przy zmienianiu mnie bolało od patrzenia…
Trzeba było kropelki okulistyczne wpuścić sobie do oczu, to by nie bolało od patrzenia.
Już ja wiem, co Cię bolało,
Autentyk.
Kolesiowi przez telefon opowiadałem o tych zabiegach, a on w połowie ryknął; - qrva, przestań bo już ch…mnie boli.
ha ha ha…
Dobre!
Miesiąc temu rozmawiałem z kumplem. A jak drugi raz się zdzwoniliśmy, to zaczął; - ani słowa o tej chorobie…
No wiesz - skoro tak cierpi, to oszczędź mu bólu…
Mi możesz opowiadać spokojnie. Ani trochę się nie wczuwam.
O Ty…, nieczuła…!
No jakoś mnie żaden yyy nie boli. Nawet nie wiem jak taki ból wygląda
I wiem, co robić, by o tego typu niedogodnościach zapomnieć.
Rozwiązywanie pantropy pomaga.
Cieszysz się rysując ją po raz siódmy i nawet nie pamiętasz wtedy, że ma Ci być z czymś niewygodnie.
O Ty okrutna, jeszcze jedno cierpienie dokładasz mnie…
Przecież już ustaliliśmy z kolegą @benasek , że z tymi pantropami to tylko tak udajesz, bo naprawdę, to je uwielbiasz.
Ty i ten od ciężkich ruskich oczów dla birbanta, to 2 gagatki jesteście i tyle…
Takie horrory na temacie o snach?
To nie są horrory, tylko senne koszmary
My tak dla Twojego dobra… Wszyscy świadkami…
Widzisz ilu ich jest? A to tylko 1%
Miałem dziś senny koszmar. Śniła mi się następna pantropa do rozwiązania…
Amerykanscy uczeni odkryli, że pantropy odmładzają ludzi, mają zbawienny wpływ na pracę serca, nerek i wątroby. Poprawiają również metabolizm, szybkość kojarzenia a nawet słuch i wzrok! Teraz wiem, dlaczego Ty taki biegas z pewnych dziedzin jesteś…
Biegas to ja do piwa jestem. Kiedyś jeszcze do dziewczyn byłem, ale już nie pamiętam, o co mnie w tem bieganiu za niemi chodziło…?
Jeejuuu…! Jakie piękne 6 piw…