Sport. Kiedy zacząć?

O, ja też zaczęłam od Sportów. Ale to było 10 lat później (wrażenia podobne…).

1 polubienie

Koleżka mnie skusił, no i to takie dorosłe było. :grinning:

1 polubienie

Mnie koleżanka nie chciała nauczyć. Ale ją przekonałam…

Ot, niewinne igraszki dziecięco - młodzieńcze. :grin:

1 polubienie

…i na starość mogą uradować człeka… :grin:

1 polubienie

No i “Sport to zdrowie, a Giewont to turystyka”. Tak mi się przypomniało tylko :stuck_out_tongue_winking_eye:

4 polubienia

Znałam tylko pierwsze…

1 polubienie

Sport to zdrowie, każdy gruźlik ci to powie. Tak brzmiała pełna wersja tego, jakże optymistycznego i radosnego hasełka. :grin:

3 polubienia

Oj nie tylko nie tylko… Teraz niegdysiejsi 'sportowcy" tracą palce u stóp z powodu miażdżycy spowodowanej tego typu sportem. :wink:

1 polubienie

“Zdrowie”…

1 polubienie

Drugiej części też nie znałam… Ale palenie to byla DOROSLOŚĆ!

@elsie
Przeciez ja gram tylko w studio, nie mam bebna w domu :stuck_out_tongue:

1 polubienie

@okonek
A bo ja wiem…w kazdym razie dzwiek jest wspanialy
Tylko ja sobie to wyobrazalam latwiej, ze sie po prostu bebni, a am sa nuty, trzy glosy i inne akie> mozolnie mi to idzie, ale “miszcz” mnie chwalil

Aaa, to co inne!!! :joy: