Sposoby jak sobie zrobić krzywdę będąc dzieckiem

Okonek błagam :joy: :joy:

1 polubienie

Jest tez człowiek-kot

2 polubienia

To jak kocica :joy_cat::joy_cat::joy_cat:
A wlasciwie kobieta kot - po operacjach plastycznych

1 polubienie

To człowiek idyjota.

3 polubienia

Ja tam uwazam, ze im dej sie od mojej szlachetnej skorki trzymaja z probami upiekszania tym lepiej dla nich

2 polubienia

Jest jeszcze człowiek z kotem, ale to już inna para kaloszy.

3 polubienia

A nawet dwoma…

3 polubienia

Jeśli się weźmie pod uwagę tego niematerialnego, to faktycznie z dwoma.

To z trzema…
Fiona i Czaruś siedza mu na glowie, trzeci w glowie

1 polubienie

w to już nie wierzę

1 polubienie

Jak to byla taka chińska mini choinka? To i całą mogl połknąć…
20 cm “drzewka”


Dla srednio żertego bobasa to na przekąskę.

2 polubienia

Jak by tak ktoś granat połknął, to niezłą miałby rozrywkę… :crazy_face:

1 polubienie

Te pesteczki tez swoja siłę mają…

1 polubienie

Ja to jednak naiwne dziewczę w ich wieku byłam i takich znajomości nie zawierałam… a już żeby matulę oszukać tak to bym 2tygodnie na tyłku nie mogła usiąść :joy: …może dlatego, że nie było internetu od wychowywania dzieci…

1 polubienie

To juz nie wina Tuska czy Trzaskowskiego?
Ach te internety…
A swoja drogą czy wspoczuc chlopakowi, ktory jak głupia gęś wsadzil trzy nieznajome do auta? Nabytkiem chciał się pochwalic?

2 polubienia

O 5-latku z połkniętymi kulkami magnetycznymi i tym, co wjechał na hulajnodze prawie że pod samochód nie wklejam, bo to banał…

1 polubienie

To jakis odgrzewany kotlet, albo dzieciaki są powtarzalne w swoich pomyslach.
Bo o czymś podobnym to kiedyś czytalam, ale czy to nie byl chlopczyk w USA?

1 polubienie

Możliwe. O 3-latku zadławionym orzeszkiem też nie piszę, bo to już przesada, żeby w dobie netu nie przyswoić podstaw pierwszej pomocy.

1 polubienie

Z zadlawieniami to roznie bywa.
Sa tacy, ktorym zyczysz, żeby się wlasnym jadem udlawili :wink:

1 polubienie

Gzyms to stary numer. W mojej szkole 1000 latka chyba przewidzieli na zapas bo gzyms miał niecały metr na szerokości, na 4 piętrze / wewnątrz poddasze z magazynkami na stare sprzęty, modelarnia, klub wiewiórka PCK, kółko Foto z ciemnią, boki na długości wzmocnione prętem piorunochrona. Po co tam wchodziliśmy hm nie wiem ale się wydało - założyli :stuck_out_tongue_winking_eye: drugi skobel z kłódką i nic, Jak wy tam wchodzicie i po co / część odpisywała zadania domowe, ktoś przesypiał, przekupstwa i kary nauczycieli nie pomagały. Grupa się nie wydała do końca szkoły

1 polubienie