Sposoby jak sobie zrobić krzywdę będąc dzieckiem

https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/wlochy-tragiczny-final-wyjazdu-na-ferie-12-latek-wypadl-z-hotelowego-balkonu

1 polubienie

update
https://zdrowie.radiozet.pl/ciaza-i-dziecko/zdrowie-dziecka/to-dzieci-wsadzaja-do-ucha-laryngolog-ujawnia-najdziwniejsze-przedmioty

1 polubienie

Dzieci to urodzeni eksperymentatorzy.

1 polubienie

Ten news nie jest pisany po polsku w całości, ale wklejam, żeby nie straszyć dzieci policją i nie mówić, że to bandyci :joy: https://wagrowiec.naszemiasto.pl/policjant-w-wagrowcu-znalazl-placzaca-czterolatke-szukala/ar/c1-9260735

1 polubienie

Cale szczescie, ze policjantowi towarzyszyl pies :wink:. Czworonog wzbudza zaufanie.
A dzieci nelezy ostrzegac przed osobami podajacymi sie z policjantow, ale nieumundurowanymi. I to wszędzie, nie tylko w Polsce.

2 polubienia

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/lodz/szesciolatek-zawisl-na-plocie-helikopter-lpr-zawiozl-go-do-szpitala-iczmp-w-lodzi/7wngldg

1 polubienie

To sa skutki nadmiaru smartfona - w przeciwienstwie do gier komputerowych zycia w realu nie odrastaja z czasem.

2 polubienia

By the way…
Wysiadłem dzisiaj z autobusu za ,na oko,Hinduską…W uszach dwie słuchawki a w łapie jeszcze smartfon…
I wali to-to przed siebie,prosto na jezdnie,pod nastepny samochód…
Klakson!!! Ona ledwie łaskawie głowe podniosła…
I idzie dalej.Po chwili chowa smartfona ale…Nie trafiła w kieszeń.Wołam więc:Excuse me!!! [x4].Nic…Sluchawki jak wtyczki dalej w uszach…Musiałem ryknąć jak na nie powiem co…Nic…No to w końcu szarpnąłem za ramię.
To stworzenie było kompletnie nieobecne.W jakimś transie :roll_eyes:
Zobaczyła komórę w mojej ręce i nie wiedziała co sie stało!
Mineło kolejnych X sekund i dopiero wtedy zeszła na Ziemię.
Potem okazało sie że to sąsiadka…Bardzo miła zresztą :innocent:
Tylko…Czy w najblizszym czasie nie zapomni zakręcić gazu?Lub czegoś podobnego.Ze sluchawkami na glowie,oczywiście!

4 polubienia

Sprawdź jak ma podłączony okap…

Ja pod 33,ona pod 36 więc spoko.Choć akurat gaz przy angielskim budownictwie,rozpierdzieli całą ulicę :face_with_raised_eyebrow:

2 polubienia

A rodzice pewnie zdziwieni i zaszokowani a nie rozumieją, do czego sami doprowadzili.

1 polubienie

A tam za Indusami trafisz?
U dzieci syndrom “na zlosc babci odmroze sobie uszy” jest dosc powszechny.

1 polubienie
1 polubienie

Wyraznie zabrako wprawy.
Jak sobie przypomne fikołki na trzepaku?
Jego gornej części?
Dzieciaki trzyma sie w klatkach? Od kiedy?

2 polubienia

To mnie nie rajcowało specjalnie ale juz skok w dal,z rozkolysanej na maksa huśtawki,miewał w sobie coś z thrillera.

3 polubienia

Może nie tyle start a umiejetnosc oddana tej energii, zeby sie nie potluc i nie zabic przy lądowaniu?

1 polubienie

Nawet w zabawie,istnieje także technika!
Po przełamaniu pierwszego strachu,było juz tylko lepiej i dalej.A jeszcze dalej być nie mogło bo…rosło drzewo :joy:
W dzieciństwie byłem fanatycznym wielbicielem skoku w dal.Podpatrywałem nawet słabszych.I oczywiście byłem pod wrazeniem skoku Boba Beamona z Meksyku [8.90!]
Efekt był taki że o mały włos nie pojechałem na jakieś mistrzostwa ale wuefiści woleli mnie w piłce nożnej.I mięli w sumie rację…

2 polubienia

Ja ludzi skoczkow podziwiam za to ze jak porownam odleglosc tych metrow do przedreptania? A oni to robia cichym lotem?

1 polubienie

A teraz przeczytaj co napisałaś.
I przetłumacz proszę… :thinking:

Podziwiam to literowka. A reszta? 100 - 200 metrow spacerku bywa czasem wyczynem
A ile pracy stoi za tym co robia skoczkowie?

1 polubienie