Spotkała mnie dziś straszna tragedia

No widzisz można żyć bez maseczki! Ja żyję nic mi nie dolega. A Ty masz? praktyki w miejscu gdzie masz za darmochę te chirurgiczne maski stąd masz połowę szuflady.

Ty to napisałaś, że mnie powinni wyprosić?( konkurencja za duża…) a pracownica jeszcze przepraszała kogoś za zwrócenie uwagi, reguły haha w dobie tej fikcyjnej pandemii ?

Skończyłam praktyki i mało tego, nie dostawałam na nich maseczek, musiałam mieć we własnym zakresie :slight_smile:
Dostawałam tylko rękawiczki, których zresztą nie zużywałam nie wiem ile, a wiesz dlaczego? Bo ochrona zdrowia jest w tym pięknym kraju już w takim stanie, że szpitali nie stać nawet na maseczki poza dokładnymi przydziałami dla pracowników (serio, pielęgniarki codziennie dostawały koszulkę z dokładnie wyliczonymi dla nich maseczkami) :slight_smile:
Prcownica nie była prawdopodobnie świadoma, nie wymagaj od ekspedientki bycia wirusologiem i pamiętaj, że narażasz ją na mandat wyższy od jej wypłaty.
Ja tam w kwestii maseczek, dystansu itd. wolę słuchać wirusologów niż otchłani internetów spod znaku teorii spiskowych.

1 polubienie

Mogłaś je skończyć i wynieść pół opakowania z magazynku haha typowe dla polaczków na praktykach… :smiley:
U nas mają pod dostatkiem ale może biednym praktykantom kazali kupować haha w innych miejscach jest inaczej.

A myślisz, że ekspedientka to nie może być po studiach? albo wiedzą dysponować większą niż studenci dziesiejsi? niską miarą ludzi mierzysz… hahah mandat haha mandat gdyby się tak cykała, to by tego klienta nie przepraszała, wmontowali im w główki strach przed mandatem dlatego tak głupieją. Pół polski ześwirowało, a ta służba zdrowia to już w ogóle ocipiała na maxa.

1 polubienie

U mnie obowiazkowe wszedzie, chyba, ze zywej duszy nie ma w ooblizu lub uprawiasz sport zachowyjac dystans społeczny. W praktyce teraz jak ludzi nie ma to sklepy, punkty uslugowe, pomieszczenia zamkniete, transport i na ulicy jak wiecej ludzi.

Samochwala w macie stala.
Przygodny seks tez bys radzila bez prezerwatywy? :thinking::joy:

@vera223 W Holandii rękawiczki są za darmo i jest ich pełno przy każdej machinie do dezynfekcji, a machin też dostatek. Przy każdym sklepie jedna, a przy wielkopowierzchniowych to i trzy bywają, a dwie musowo. I zawsze jest tam płyn. Są też serwetki do wytarcia rąk. Są też pojemniki do wyrzucania użytych rękawiczek.

A maseczki obowiązkowe nie są.

3 polubienia

Nie widziałam nawet ludzi kradnących maseczki z anatomii na studiach (gdzie ich było sporo i nikt nikomu nie wyliczał), więc nie wiem, skąd wzięłaś tę “typowość”.
Szpitale są biedne i bogate. W trakcie pandemii skala przesunęła się raczej w stronę tych biednych, czyt. przeciętne stały się biedne :wink:
I czy ja mówię, że ekspedientka nie miała lub nie mogła mieć skończonych studiów? Nadinterpretowujesz, i to bardzo ostro.
Mówię, że nie musi być epidemiolożką, będąc ekspedientką, a nie, że nie może być inżynierem, prawnikiem czy profesorem filozofii, czy kimkolwiek, dużo ludzi dorabia na studiach i po studiach. Może być i epidemiologiem, ale NIE MUSI, to nie jest wymóg, żeby dostać pracę ekspedienta. :wink:
Mam też dziwne wrażenie, że pracownicy ochrony zdrowia mogą na temat epidemiologii wiedzieć, z całym szacunkiem, więcej od Ciebie. I ja wolę ich słuchać, a zwłaszcza epidemiologów właśnie, i polecam :slight_smile:

1 polubienie

Vera ale jak się kradnie, to tak aby nikt nie widział, każdy złodziej maseczkowy też …z reguły tak robi :wink: A jak kamerka przed maseczkami stoi to mądry Polak bierze od razu dwie za jednym zamachem, a potem nie wiedzieć czemu pół szuflady nagle jest :smiley:

I ja mam też vera
takie dziwne wrażenie, że pracownicy ochrony zdrowia mogą na temat epidemiologii wiedzieć, z całym szacunkiem, więcej od Ciebie. :wink: Choć trzeba samemu weryfikować ich wiedzę, bo na tych studiach ( chyba każdych) to coraz lajtowiej już jest…

Oczywiście, że wiedzą więcej ode mnie, dlatego też ich słucham, a nie randomów z internetu czy dziwnie odstających poglądami od całej reszty specjalistów “jedynej słusznej” partii :wink:
Ja mam kupione opakowanie maseczek chirurgicznych, jeszcze przed pandemią, na swoje potrzeby (teraz została już tylko połowa, chociaż staram się używać głównie tych domowych), tak samo opakowanie rękawiczek, zresztą rękawiczki akurat mi by było trudno kraść, bo potrzebuję rozmiaru XS :wink:
Nie widziałam nigdy nikogo kradnącego maseczki ani rękawiczki, ale może faktycznie robią to tak, żeby nie widzieć i żyję w nieświadomości :smiley:

1 polubienie

Od Ciebie może i tak -są mądrzejsi może Ci się tak nawet wydawać bo uczysz się dopiero,.ale na studiach ich nie uczą wszystkiego a że rozumy mają ograniczone to widać nieraz… :smiley: nie tylko bezpośrednim kontakcie z nimi :stuck_out_tongue:

Niektórzy są po prosty zaślepieni i nie dostrzegają tego co się dzieje… jak koń z klapkami na oczach pędzą w jednym kierunku…

Ja kiedyś po prostu zapomnialam zainstalować przed sklepem, ale nikt się na mnie nie gapił Tylko ze mną to proste: towar przeterminowany… :money_mouth_face:

1 polubienie

Mam z tymi maseczkami przeboje. Dlatego zawsze zostawiam kilka w aucie, tylko jak pojadę komunikacją miejską i wyleci mi z kieszeni płaszcza to się robi problem. Ogólnie to biorę wtedy chusteczkę jednorazową i przykładam do ust i nosa. Wkurza mnie codzienne pranie tego bo się maluję i potem mam podkład i szminke na maseczce

2 polubienia

Ha! wczoraj wieczorem znalazłam moją maseczkę! we własnym domu!:smiley: okazało się, że gdy wyciągałam cukierki z kuchennej szuflady, obok sobie leżała. Przy rozpakowywaniu zakupów z torebki, została wypakowana też Ufff

5 polubień

Czyli diabel ogonem nakryl, znudzila mu sie to oddal…

2 polubienia

Zastępczo nosiłam …opaskę czarną na oczy - taką na gumce do spania haha tylko na gębie se ją umieściłam :smiley:

1 polubienie

Groźniejszy od gęby jest nos. Wprawdzie gadać nie umie więc głupotami nie sieje, nie wymądrza się i nie prowokuje, ale już covidami potrafi urozmaicać okoliczne obszary, te którymi inni oddychają. Więc czarną opaskę do spania a do ludzi z maseczką na nosie.

Groźniejsze od nosa jest jednak wszędobylskie oko i porywcza ręka i narzucanie własne wartości, jakoby były świętą niepodważalną prawdą.

Wysyłkowo sobie zamawiaj zakupy :wink:

Jak będzie przesyłka za free, to jak najbardziej :smiley:

Teraz jak widzę, że białe “H” na zielonym tle lajknął to zastanawiam się czy to @harmonik czy @honotu XD

1 polubienie