Czy z “dorzecze” da się stworzyć kalambur?
Da się…
Nuta powiada
rzeki do mórz
i mucha nie siada.
Ciągle Cię do układania prowokuję. Kiedyś się wreszcie zdenerwujesz
bylo takie powiedzonko - otwórz szafę i mów do rzeczy, za moich szkolnych czasow juz potykalo sie o dluga, siwa brode…
Aż taki nerwowy, to ja nie jestem…
Dziś na na realny przedmiot jakikolwiek mówimy; - rzecz. Ale drzewiej tak nie było.
Rzeczą, nazywano rzeczywistość. Stąd nazwa; Rzeczypospolita, czyli nasz kraj, zwyczajną rzeczywistością jest, tak, jak zwyczajną rzeczą było mówienie na stół, stół, a na szafę: -szafa itd…
Nazywanie, zatem tego stołu koniem, było mówieniem od rzeczy. A nazywanie deszczu deszczem, było mówieniem do rzeczy, jako, że deszcze jest deszczem, a nie osłem.
W gadaniu od rzeczy, mamy swojego forumowego specjalistę.
No to chociaż od czegokolwiek specjalistą się stał.
Zawsze to jakiś awans
Zastanawia mnie fakt, czemu feministki nie wzięły się jeszcze za tego sobowtóra …
W ich imieniu zapytam:
Czemu nie ma sobowtórek? Czemu?!
W pytaniu jest. A feministki? Za mało ich jest, by ogarnęły wszystko.
Utrudniają tylko.
Kumpela powiedziała, że jak była sędziną, to czuła się dostojniej niż teraz będąc sędzią, a powinno być odwrotnie, bo teraz jest starsza.
Kobieca logika wyklucza pojecie sobowtór. Zaczyna się juz od kiecek i butów
Bedzie problem jak z wampirem - wampirzyca czy wamp?
Wrzuciłem se w gugle ten wyraz i czym prędzej uciekłem …
A nuż mi się te obrassski przyśnią?
Po co mi takie sny …
Żaden problem.
Wampirka
Kobiecom logike też se tam wrzuciłem …
Ale to dopiero heca jest
Jaki wyraz tak Cię nastraszył?
Niczym ministra?
A co z krwiopijcą?
Nie wyraz, tylko to, co gugiel pokazuje jak się wrzuci mu wyraz feministka
To szowinizm nie kobieca logika
Zajrzałam tam. Wszystko jest normalne. Zauważyłeś tam cokolwiek dziwnego lub zabawnego?
Ja nie zauważyłam
Aż tę feministkę zobaczę. Może też się nastraszę.
Zobaczyłam. Ale kobiety potrafią dziwne miny robić (obejrzałam grafikę).
I to w dodatku kobiety, które mają urodę głęboko ukrytą.