Poszłam do osiedlowego “centrum handlowego”. W warzywnym pleksi przy ladzie, ludzie stoją w kolejkach na zewnątrz w odległości 2 m od siebie. Do sklepu wchodzi się pojedynczo. Niektórzy w maskach. Sprzedawcy na pierwszej linii frontu. Ludzie się od siebie odwracają, jeśli ktoś kaszlnie gotowi są uciec…
W sumie tak powinno być w aktualnej sytuacji. Walka z koronawirusem, to jeszcze nie wojna prawdziwa.
Może i nie wojna, ale na linię frontu wysyłam innych
Też nie opuszczam metraża. Jestem w grupie podwyższonego zagrożenia.
To W Polsce większa panika niż w Niemczech a z 50 razy mniej zachorowań XD
Ja wychodzę do sklepów o większym metrażu, tam wpuszczają więcej osób.
Nawet ktoś taki jak ja ( domator z zamiłowania) musi poczuć wiatr we włosach.
Zależy gdzie w Niemczech.
Obecnie jestem w okolicy würzburg, piękne okolice piękna pogoda, słoneczny dzień z temperatura 17 stopni się zapowiada. Ale będzie znowu ludzi nad Menem xd
Czyli między Frankfurtem a Norymbergią. U mnie też fajna pogoda, ale pustki w okolicy.
W rejonie Aachen też spokój i mało ludzi widać.
U mnie tak jest już od tygodnia
Zdecydowanie straszne!
Lecz jeszcze straszniejsze dla mnie byly ( wczoraj wieczorem widziałam ) grupy mlodziezy z otwartmi piwami w rękach szlajające sie po ulucy. Osz kurczę! Idioci?
A gdzie służby?
W życiu bym się nie spodziewał, że kiedyś to powiem, ale w tym przypadku przydałyby się zomowskie pały. Po plecach i do domu. Drugi raz nie wyjdzie jeden z drugi,
Zgadzam się! Tez myslalam : a gdzie policja?
Ale to taka zakazana dzielnica
@ihtiel
I to jest bardzo niepokojace, bo oni nawet jak virusa maja tro na ogol tego nie odczuwaja ale zarazaja innych niestety!
U nas chodza “Sekurity” w sklepach tez. Pilnuja wykonywania nakazow i zakazow
@birbant
Jak to sytuacja sie zmienia
Ja pierwszy raz cieszylam sie z cenzury. Kasowano ekstremalne prawdziwe i falszywe notatki zeby zapobiec masowej histerii i chaosu
Ale co do mlodziezy to co sie dziwic - jezeli prawda jest to co cytuja tu niektorzy: masowo do kosciola nawolywanie no i te wybory…to juz nie jest ani farsa, ani tragedia. To jest katastrofa
W Tesco jest przystępniej ale: pleksi jest a ludzie zachowują odległość.
@benasek
Coraz czesciej jak czytam takie teksty chce cos napisac ale brak mi po prostu slow
teleskopowa albo ta z ołowiem w środku
Paranoja zrodzi agresję.