Są normalne naturalne cykle na ziemii o czym wie większość, że co ileś tam obrotów ziemi takie tragedie muszą się wydarzyć - wskazuje to kąt pochylenia ziemii do bieguna, widać nawet na globusie, podobnie z lodowcami. Tysiące lat temu opisane że szczegółami, ziemią inaczej nie może się obronić przed dewastacją przez człowieka
Wybieram kwas chlebowy albo podpiwek zamiast piwa - dużo zdrowsze, ponoć można się odrobaczyć na starość
No no no bezemnie, grunt to utrzymać talię osy. Na wagę nie mam wpływu bo ona żyje swoim życiem. W końcu pełnoletnią jest
Serwer eror 500
Ten barszcz to faktycznie cholerstwo, ale może kiedyś wymyślą sposób, żeby to jakoś zagospodarować:)
Nie wymysla. Teoretycznie mialo byc na kiszonki dla zwierzat. Niestety karmione tym paskudztwem krowy daja mleko o smaku gumy, a o wieprzowinie lepiej nie mowic, zalatuje zgnila ryba. Jedynym rozwiazaniem bylaby ogolnokrajowa akcja tepienia zielska, najlepiej wczesna wiosną, zanim zakwitnie i wyda nasiona - a ma ich duzo. Wlasciwie tam gdzie mozna to wystarczyłoby wiosna skosic i przed latem poprawic. Choc ma duza zdolnosc regeneracji to juz do jesieni nie wyda nasion. Roslina dwuletnia, wiec przy zmasowanej akcji?
Gminy jakoś z tym walczą. Nie wiem z jakim skutkiem, ale chyba nie jest tak tragicznie, inaczej głodne sensacji media by o tym trąbiły.
W Rosji barszcz Sosnowskiego nazywają; - zemstą Stalina.
Na poprzednim pytamy byla dyskusja o barszczu, kiepsko to idzie, zależy od wojewodztwa. W kazdym razie ogolnokrajowego programu i koordynacji nie ma, a o samej roslinie gazety przypominaja sobie latem, jak sie ktos porzadnie tym poparzy. Pocieszajace, ze zielsko nie lubi suszy.
Tak się też nazywało Zaporożca ![]()
W Polsce tez tak na to mowili.