Szpital psychiatryczny

Byl ktos z Was lub z Waszych bliskich?
image

9 polubień

Do gabinetu psy­chiatry włazi n­a kolanach gość­ z czymś w zęba­ch.
-A kto to ­do mnie przysze­dł? Kotek?
Gość­ lezie w kąt po­koju. Lekarz spo­gląda za nim:
-Piesek?
Facet w­ali ręką w list­wę podłogową i ­przechodzi w dr­ugi kąt. Psychi­atra podąża za ­nim wzrokiem:
-Jeżyk do mnie przyszedł!
Mężc­zyzna wyjmuje p­rzewód z ust:
-­Q*, weź się­ gościu od* i daj mi pod­łączyć ten inte­rnet!

6 polubień

Byłam!

3 polubienia

Dobra, juz sie nie chwalimy :confused:

3 polubienia

Jeszcze nie.

Nic straconego. Przy odrobinie dobrych checi kazdy ma szansę :joy::joy::joy:

3 polubienia

Przechodziłem obok. Liczy się?
A w ogóle to witaj @Membasta ! Dawno cię tu nie było!

3 polubienia

Nie ma ludzi zdrowych psychicznie. Są tylko niezdiagnozowani

5 polubień

Już tak nie imponujmy kto bardziej chory :joy: …założę się, że dobra połowa społeczeństwa pracującego bez leków strzeliła by w pysk swojego szefa :frowning: Nie mówiąc o vice versa.

2 polubienia

Bo ja wiem. Skuteczniejsza byla by cykuta albo odrobina rycyny. A taki ladny parumetrowy krzak rycynusa rosnie…
Wez troche nasionek , rozetrzyj w mozdzierzu dodaj do jedzenia. Tylko trzeba uwazac, zeby samemu sie nie otruc. Ale to bialko, wiec wystarczy dezynfekcja wrzatkiem lub para.

2 polubienia

:crazy_face: :rofl:

Ja nie żartuję. Tu w okolicy bylby raj dla trucicieli -
nawet ostatnio drzewko alamandy (to juz inny kontynent pochodzenia ) namierzylam. podstawowa aparaturka alchemiczna tylko potrzebna.
Naparstnice mozna w dowolnych ilosciach zaimportowac z polnocy Hiszpanii, pare innych zielsk tez. Nie liczac przepieknych muchomorow rosnacych w Galicji.

2 polubienia

Jak to mówią “święty spokój nie ma ceny” a nuda bywa zabójcza “Co odważniejsi raportowali nieprawidłowości przełożonym. Ci jednak nie wyciągnęli żadnych konsekwencji, obawiając się utraty twarzy w oczach opinii publicznej”. Pan miał nieskazitelne referencje.
Na jego dyżurze umiera najwięcej pacjentów. “Chciałem zabić nudę” onet
Prawdę mówi nasz poczciwy @Devil :heart: Nie ma ludzi normalnych.

2 polubienia

A jak odratują potwora? :thinking: …wtedy problem.

Z zatrucia rycyna jest to prawie niemozliwe.
Uodpornic sie na te trucizne tez sie nie da
Nie mylic z olejem rycynowym, ktory po wytloczeniu jest poddawany dzialaniu wysokiej temperatury, wiec praktycznie toksyny pozbawiony.

2 polubienia

Byłam w poczekalni z dzieckiem moim, po samookaleczeniu, bardzo długo czekałyśmy… Nawet nie było gdzie usiaść, bo wszystkie 3 krzesła zajęte. Ja stałąm, ona usneła na podłodze na rozłożonych kurtkach / zimą to było/. Ostatecznie nie przyjeli jej, z braku zagrożenia życia.

3 polubienia

Skandal @ihtiel

2 polubienia

Normalne.
Każdy po ukończeniu 50 lat powinien OBOWIĄZKOWO taką wizytę zaliczyć…
A czasem to i wcześniej można .

1 polubienie

Iiii tam…ale mi sensacja. Nie rozumiem co jest takiego tajemniczego i niesamowitego w tego rodzaju szpitalu skoro dobra połowa ludności pracującej w tym kraju ma stany depresyjne nie mówiąc już o dzieciach :frowning: Mnie nie śmieszą takie żarty, bo bywa ludzie tracą pracę i mieszkanie i niektórzy jakby nie taki szpital mieszkaliby na ulicy (na której “lądują” i tak po wypisaniu).

3 polubienia

Bardzo chętnie. Jesli ktos mi te wizyte zalatwi.
W ogóle umawianie się do lekarzy to moja zmora i fobia… Dlatego rzadko bywam. Np moja skuteczność przy dodzwanusniu się do przychodni jest znikoma. A moja mama jakos się dodzwania.

3 polubienia