Jakie postawy mozna zaliczyc do dewiacji spolecznych. Nie znam sie, bom nie lekarz. Ale jesli np. ktos uwaza, ze jest ponad WSZYSTKICH to juz to moze byc. Jak sadzicie?
To juz,ciezkie uposledzenie na umysle’'))
Ja nawet nie wiem, co to jest dewiacja społeczna…
To na pewno. Ale tak jakies spostrzezenia…
Nooo, przed chwila czytalam. Mniej wiecej jak sie na to spoleczenstwo dziwne poglady ma (tak zrozumialam…).
Nie wiem,nie jestem fachowcem.
Moim zdaniem to chec dowartosciowania sie,chec przypisania sobie sukcesow innycj,lub fikcyjnych,byle by ponad innymi.
A, to mozliwe!
Chyba każdy rodzi się egocentrykiem, ale odpowiedni proces wychowawczy powinien mu wskazać jego miejsce, że nie jest ponad, ale jest pośród innych. Nie należy jednak mylić braku pokory z poczuciem wartości.
Masz racje. Wlasnie dlatego dzieci sie wychowuje. Z tym, ze coraz ciekawsze informacje czytam na temat wychowania bezstresowego…
Jeśli uznać to za dewiację, to każdy młody człowiek byłby dewiantem. Mało tego, sami tych dewiantów wychowujemy, wmawiając dziecku, że wszystko potrafi, że wszystko może, że jest ważny, najważniejszy.
Wszystko to jest dobre, dopóki ma wzmacniać samoocenę, ale my robimy takie przegięcie, że teraz każdy uważa się za pępek świata.
Słynne hasło reklamowe: TERAZ JA!
Dlaczego pani w reklamie mówi do mnie: Loreal - jesteś tego warta? Na pewno jestem? Przecież mnie nie zna.
Dewiacja jest wtedy, gdy kupi się dziecku instrument muzyczny i chwali się je, jakie jest mądre, udane, jak pięknie gra. Wtedy takie ogłupione dziecko nie rozumie, jaką nieharmonijną pracę patologiczni ludzie musieli wykonać, aby powstała taka muzyka.
Taka lzejsza forma psychopatii , albo jej poczatki.
Kupujac dziecku instrument,dopiero po wielu latach nauki,mozesz powiedziec,ze pieknie gra.
A weflog Twoich norm,tylko gamon,nic nie umiejacy,jest harmonijny.
Gam9n,nawet w swiecie przyrody,bedzie gamoniem i prawdopod9onie dlugo nie pozyje,zjedza go inne mniej gamoniowate stworzenia.
Aluzja do harmonika? XD
Według mnie to postawę, którą reprezentuje tu jeden z userów chcący wyburzyć część połaci kraju i zbudować 4 molochy z jego chorym do cna systemem.
Właśnie “przerabiam” historię dwóch satrapów - Nicolae i Eleny Ceausescu. “Toczka w toczkę” podobna historia.
Ceausescu, żeby zadośćuczynić swoim wizjom, postanowił wyburzyć prawie 25% starej zabytkowej infrastruktury Bukaresztu po to, żeby zbudować ogromny gmach z białego marmuru, który do dzisiaj straszy oczodołami pustych okien, ponieważ nikt nie jest w stanie tego zagospodarować, ani utrzymać – mówił historyk prof. Adam Koseski..
Jesteś ciężko myślący i niczego mądrego nie rozumiejący kaliber.
Ale nie bujam w oblokach jak Ty.
Wazne,ze ty jestes lekko myslacy,tzn.myslisz ze masz racje,ale tylko myslisz.
Mieli piekny wzor w postaci Hitlera i “nadmorskiego pensjinatu” w Prora , tyle ze zgodnie z rumunskim zamilowaniem do bizantyjskiego przepychu zafundowali to sobie w marmurze.
Wiec to wlasnie uwazam za niezle przegiecie. Z reszta mozemy po rownac “wychowanych teraz” i “wychowanych dawniej”…
Tu akurat mam inne zdanie. Ale: nic na sile, nie kazde dziecko jest do tego zdolne…