Nie kupuj
A nigdy w życiu.
Ja już nie mam kraju. Gdy skończę studia powendruje po świecie szuakąc miejsca które będę mogła nazwać ojczyzną. Bo Polskę ją nie mogę nazwać. Polska nie chce mnie to nie będę się wmuszała jej na siłę…
Bo Polska jest własnością PiSu i Kościoła
Dobrze robisz. Zobaczysz odżyjesz.
Bingola. W takim razie ja sobie poszukam innego miejsca. Gdzie takich jak ja będą chcieli…
A gdzie w wypowiedzi Kolegi widzisz bluzgi i wyzwiska? Natomiast w Twojej wypowiedzi ostatnie zdanie grzeczne nie jest.
Jestem tego samego zdania. Powinna byc dyskusja, ale jej nie ma…
No coz, ja akurat nie myle (nie ja ten artykul pisalam). Ale fakt pozostaje faktem. Na uczestnikow takiego marszu mogliby napasc np. muzulmanie i co wtedy? Chodzi mi po prostu u ludzkie zachowania.
Cały mój udział w dyskusji, to stwierdzenie na uwagę, że " Jedni cenią tradycję, religię, rodzinę, historię swojego kraju a drudzy postęp, rozwój, nowoczesność, wolność jednostki" odpowiedziałam: Jedno nie wyklucza drugiego. Nie zgadzasz się z tym?
Ojeej jaki foch xd
Przyjrzyj się zatem @elsie raz jeszcze wypowiedzi Kolegi, niestety trzeba również włączyć myślenie. Moja niegrzeczność wobec jego chamstwa to naprawdę błahostka.
Widac nie umiem myslec…
Bydlo i faszysci raczej do komplementow nie naleza.
Nie zamierzałem się w ogole wypowiadać w tej komedii i nie podoba mi się to wywoływanie do tablicy.
I już teraz mogę zapowiedzieć ze ZAWSZE będę mowil co myśle.A jak się nie podoba to wyjazd do moderacji.Do tego przywykłem i temu pozostaję wierny.
Jak również nie zamierzam respektować niczyjego dyktanda.O ile wiem,zasady określali założyciele forum.
Bydło jest obraźliwe ale faszyści w żadnym wypadku. Myślałam że to oczywiste chociaż dla moderacji.
To aż się prosi o dodatkowy fragment:
Jesteś przeciwny mordowaniu ludzi?
Nie morduj.
Zasada “jeśli coś ci się nie podoba to tego nie rób, ale ignoruj u innych” nie jest aż taka uniwersalna.
Ale przeciez takich okreslen nie uzyl Bingola…
czasem to bydlo wlasnie obrazliwe nie jest
wszystko zalezy od kontekstu.
ja mysle, moze naiwnie, ze ludzie w koncu zrozumieja, iz wybory i swoje poglady manifestuje sie przy urnach wyborczych nie urzadzajac zadymy na ulicach?
Chciałem zrobić mem z podobnym tekstem, @MistrzVarflock. Ubiegłeś mnie
Dla mnie “tolerancja”, to mina. Prowadzi ona do rozkładu, daje początek ignorowaniu i lekceważeniu tego, co naprawdę ważne.