Bo to produkcja przemyslowa,tylko wzorowana,na rekopisach.
Taka podroba)))
1 polubienie
W pewnym sensie tak można nazwać. W końcu znajduje się w niej obcy pigment. Jednak najpierw trzeba by było sformułować słowo “okaleczenie”.
3 polubienia
Uszkodzenie skóry będzie dobrym określeniem ?
1 polubienie
eva, tu byśmy znów musieli sformułować określenie słowa uszkodzenie … Itd itd … Zapewne cokolwiek bym napisał, to się ktoś by do tego przyczepił. Uszkodzenie to pozbawienie skóry jej pewnych funkcji. Czy tatuaż to czyni?
Dodam na koniec, że mi się tatuaże generalnie nie podobają i bardzo rzadko widuję takie, na które zwracam większą uwagę. Każda kobieta, która tatuaż posiada w moich oczach odejmuje sobie urody. No, ale niektóre są tak piękne, że mogą sobie na to pozwolić 
5 polubień
Czegos nie rozumiem.mieszkanie,gdy pomaluje,to mowia,ze zrobil remont.
Samochod pomalujesz,odnowiles.
A skore pomalujesz,to uszkodziles))))
2 polubienia
@benasek w sumie mogę się pod tym podpisać , przecież nie napiszę zgodnie z prawdą , że mam dziwne odczucia widząc wytatuowaną kobietę , zaraz taka mnie ciemnogrodem nazwie .
1 polubienie
Totez gdy ktos decyduje sie na tatuaz,powinien to dobrze przemyslec.
2 polubienia
- Na temat tatuaży wyrobiłam sobie zdanie, gdy zobaczyłam Chylinską w letniej, kolorowej sukience. Tatuaż, który pasuje do stroju typu got, absolutnie nie pasuje do stylu boho/folk. Strój można zmienić, tatuaż zostaje i… szpeci.
- mam kolegę, który “inwestował w siebie” robiąc wciąż nowe tatuaże. Mądry facet, po MBA. Obecnie został szefem oddziału Wielkopolska i… w upalne lato chodzi do pracy w koszuli z długim rękawem, podczas wyjazdów służbowych odmawia pójścia z kontrahentami np. na basen czy siłownię bo zobaczyli by jego dziary. Obawia się, że straciłby wiarygodność, a tym samym prowizje, może i stanowisko.
2 polubienia
Normalnie sie starzeją. A czy stara skóra bez tatuaży jest ładniejsza niz z tatuażami?
1 polubienie
Stara skóra nigdy nie jest ładna. Tatuaże raczej uroku jej nie dają. Szczególnie duże.
Poza tym starość starości nierówna. Niektórzy starzeją się ładnie. Są w miarę gładcy.
Ja też.
O jak fajnie że tu trafiłam. Oszpecona taka. 
Za tydzień jadę odebrać urodzinowy prezent od córki- tatuaż. To będzie piąty. I pewnie nie ostatni. A na starość to wszyscy brzydko będziemy wyglądać a Ci pokolorowani dodatkowo ciekawiej 
O tatuaże w szpitalach pytają dlatego,że pewnych zabiegów nie można wykonywać do 6 miesięcy od zrobienia tatuażu i pierwsze słyszę żeby ktokolwiek mówił o tym jako o “uszkodzeniu ciała”. Gdyby mi lekarz powiedział że mam uszkodzone ciało to bym mu natychmiast wymieniła co on ma uszkodzone.
Reasumując- uwielbiam tatuaże. I na 50 urodziny pomaluję sobie całe plecy.
1 polubienie
Fajnie że wracamy do starych pytań !
A na starość ja chyba też zrobię sobie tatuaż. Pewnie z motywem Genesis 
1 polubienie
Wyświetlają mi się jako “sugerowane”
1 polubienie
Ooo…A najlepsze jest to,że tym jak będę na starość wyglądała z tymi tatuażami, najbardziej przejmują się ci,którzy nie będą widzieć mojej starości 
1 polubienie
W/g prawa tatoo jest jako samookaleczenie się. Dość dziwne prawo. Normalnie jak jest oki to tylko to tatoo. Jak byś coś zrobiła to samookaleczenie i psychiatra wita. Mnie zastanawia jedno z tatoo. Oki na plecach, ramieniu, szyi. Ale dać komuś na godzinę, dwie miejsca których się nie pokazuje na co dzień oglądać? Najdziwniejsze co widziałem to jeża z kolców z stali (no nie kolce ale nie wiem jak się te kolczyki nazywają) u kobiety pod majtkami.
Współcześnie tatuaż jest traktowany dosłownie jako dekoracja i nie ma nic wspólnego z samookaleczaniem się.
Kolczyki to też samookaleczenie? Wszak dziurka w ciele dużo większa i na wylot.
Zazwyczaj o praktyce najwięcej mówią Ci,którzy najmniej o niej wiedzą. Taka już nasza mentalność:)
1 polubienie
Ja nic nie pisałam o starzeniu się.
pkt 1 - tatuaż pasujący do jednej stylizacji może nie pasować do innej. Biżuterię można zmienić, tatuaż zostaje.
pkt 2 - nie w każdej pracy tatuaż jest mile widziany