To co teraz będzie z Fort Trump?

na grype to antybiotyki nie pomagaja. raczej miales jakis stan zapalny. bo o szlachecka chorobe czyli dne moczowa to w tak mlodym wieku bylo za wczesnie :slight_smile:

Pamiętam, że zakwalifikowano, to jako grypę, miałem zresztą wszystkie jej objawy i oxyteracyna poszła w ruch. Konia by to zabiło, ale mi pomogło.

2 polubienia

mnie z wirusowej infekcji tez taka madra leczyla antybiotykami.
a mamy nieomalze na tamten swiat nie wyprawila nie odrozniajac wrzodu dwunastnicy od infekcji wirusowej ukladu pokarmowego.
goraczke miales?

2 polubienia

Miałem. Na początku lat 70 antybiotyki były panaceum na wszystko. Później zaczęto z nimi hamować.

2 polubienia

to prawda, nawet o recepte nie pytali.
ale wtedy z kilkuset jednostek penicyliny zaczeli przechodzic na dziesiatki tysiecy i pojawily sie antybiotyki syntetyczne. po erytromycynie robily sie niebieskie zęby.

2 polubienia

A Korwin uważa, że każdy powinien móc sobie kupić w aptece co mu się żywnie podoba … a przynajmniej tak uważał …

do niedawna tutaj tak bylo, wyjatek stanowily narkotyki. bo psychotropy typu relanium czy ketamina byly w wolnej sprzedazy - problem, ze zaczely znikac jak snieg na wiosne. wykupywane masowo przez domoroslych narkomanow.
Korwin Mikke to sobie moze uwazac…

1 polubienie

W Armenii możemy się już spodziewać pomału przyspieszonych wyborów … A u nas ? … :confused:

A u nas? Kto to wie?

2 polubienia

W Armenii nagle aż 17 prorosyjskich partii ciśnie po Paszynianie … Co prawda Ormianie nienawidzą Rosjan, ale wraz z odzyskaniem przez Azerbejdżan sporej części Górskiego Karabachu Armenia siłą rzeczy staje się coraz bardziej zależna od Rosji …

Mimo, że z ekonomicznego punktu widzenia, lepiej by było faktycznie zbliżać się do Zachodu i współpracować ekonomicznie z Zachodem … A Armenia jest biednym krajem rolniczym …

Dzisiejsze awantury a Warszawie pokazuja, ze panstwa to juz w zasadzie nie ma.
A prezes w randze superwicepremiera od bezpieczenstwa dba tylko o swoje - i to jak kwiatki sklada 10 pod smolenskimi schodami do nieba.

2 polubienia

A Armeńczycy zajęli budynki rządowe w Erywaniu i nawet policja nie próbowała im tego utrudniać bo by im napier***ili … Jakiegoś tam polityka … Bodajże ministra obrony nawet pobili …

Poprawniej byloby Ormianie…
Bycie krajem rolniczym w najblizszych czsach moze byc zaleta nie wada.
Ormianie zawsze mieli problemy z islamem, wiec naturalne jest, ze beda sie sklaniac ku Rosji i ewentualnie Gruzji.
A wojna to jak zwykle - o rope naftowa

1 polubienie

Z tego co wiem to o całym narodzie mówi się Ormianie, a o mieszkańcach (obywatelach) Armenii mówi się Armeńczycy, ale Ormianie też można :wink:

Większość Ormian mieszka poza granicami Armenii …

Właśnie Gruzja wspierała po cichu Azerbejdżan i/lub Turcję … Gruzini też nienawidzą Rosjan bo im odłączyli Abchazję i Osetię Południową … A do tego niecierpliwią się, że przy wcześniejszej współpracy po wojnie z 2009 roku jeszcze nie udało im się przyłączyć tych terenów zpowrotem do Gruzji …

Gruzja zabroniła transportu broni obu stronom, ale było to proazerskie czy protureckie …

O dziwo mimo, że oficjalnie Iran nie potępiał ani nic Azerbejdżanu to po cichu wspierał Ormian …

Ormianie podobnie jak Polacy sa nariem wedrujacym. Emigracja nie jest niczym nadzwyczajnym.
A kto kogo popiera na Kaukazie? Na pewno Iran z Turcja sie nie kochaja.
A reszta ro pionki na szachownicy.
Oba kraje musza sie liczyc z Rosja, bo to ich tradycyjna strefa wplywow.
A Gruzini? Azja, z lekka przyproszona cywilizacja bialego czlowieka.

1 polubienie

Liczyć z Rosją się muszą, ale sama Rosja nie była wcale w tym konflikcie proormiańska … Rosja chciała ukarać Ormian … Albo przynajmniej sprawić, aby Azerbejdżan ich nie znienawidził, bo Ormianie Rosjan już wcześniej nienawidzili … A przy tym uzależnić Armenię od siebie …

Ormianie nienawidzą Turków, Azerów oraz Rosjan …

W polityce nie ma miejsca na nienawisc. Licza sie interesy.

1 polubienie

A poza tym wiadomo, że Rosjanie na tej wojnie zarobią … Łukaszenka też sprzedawał białoruskie rakiety polonezy Azerbejdżanowi … Też dlatego, że Rosja wcale nie była proormiańska w tym konflikcie …

Dodatkowo Łukaszenka jest coraz bardziej uzależniony od Putina i Rosji co naturalnie mu się nie podoba …

W polityce tak … Ale kiedy społeczeństwo (wyborcy) kogoś nienawidzą to już nie jest takie proste to wszystko …

Dlatego też pisałem, że chociaż Ormianie nienawidzą Rosjan to wiedzą, że muszą się na nich teraz opierać …

O dziwo dzięki tej wojnie wzrosły wpływy Turcji i Rosji na Kaukazie, a Iranu nie … Amerykanie ponoć znowu sankcję na irańską ropę nałożyli … A do tego Iran ma największy w świecie islamu problem z koronawirusem … Gdyż najbardziej współpracuje z Chinami … Wiadomo - Nowy Jedwabny Szlak już w Iranie od dawna jest …