Tymczasem w Biedronce

Smak piwa, to głównie woda, na jakiej jest robione.

3 polubienia

Gaz też. Gazuje się na 2 sposoby i naturalny jest lepszy. A piłeś gazowaną wódkę?

1 polubienie

Z tym gazem przyznać rację Tobie muszę,

Wódę gazowaną, czy piłem? Jak nie, jak tak… Kużwa, dwa razy, pierwszy ostatni.

Kiedyś były takie syfony domowe, że kranówę się gazowało. No to my do tego syfona bełta plus seta czystej i full gaz na 2 naboje. Motko jedyno…, ale waliło w dekel…

2 polubienia

Piwa czeskie, same w sobie są poezją. Szczególnie z lokalnych browarów.

1 polubienie

Teraz można taką kupić. Dostałem niedawno. Ale kopa ma zabójczego. Jeśli woda mam dystrybutor do gazowania. Taniej wychodzi niż butelkowana a i smaczniejsza woda.

1 polubienie

O wlasnie!Pilem w czeskich Karkonoszach z takich wlasnie malych browarow…Zapamietywanie nazw nie ma sensu bo jak dobrze trafisz to oni to maja po 2-3 w jednej wiosce :relaxed:
I do tego te ceny.Bylem tam ostatni raz,az 7 lat temu ale chyba nie podrozalo az tak by siac zgorszenie :innocent:

2 polubienia

I świetne i tanie. Piwo w Czechach, to ich narodowy chleb.

2 polubienia

Byłem rok temu. Piwo mega tanie. Aż jak u nas siki koszt.

2 polubienia

No i co w związku z tym?

@harmonik Nie widziałam. Ale całkiem możliwe że są :thinking:. W większości większych marketów dostępne bez problemu.

Nie tylko od wody i gazu smak piwa zależy. Rodzaj użytego chmielu ma ogromne ale to ogromne znaczenie. Chmiel polski jest bardzo dobry. Jak zdarzało się, że go zabrakło i próbowano zamiast niego użyć innego (bodajże wietnamski), to to samo piwo wyszło jakieś takie gorzkawe za mocno i takie w ogóle do… nie do picia (no chyba, ze ktoś faktycznie umiera z pragnienia).
Ilość proporcji, rodzaj kadzi,czas, pilnowanie dokładności technologii produkcji, bez przyśpieszania - to wszystko ma ogromny wpływ na jakość i smak piwa.
Ja zresztą piwoszem nie jestem i jak dla mnie, to one wszystkie mają podobny smak. :wink:

2 polubienia

A ja piję piwo pszeniczne najchętniej rzemieślnicze, nie sieciowe.

1 polubienie

Ja dziś wypiłem Schultheissa, ale te piwo, mimo wielkiego sentymentu do niego przestało mi smakować. Ostatnią skrzynkę w życiu kupiłem. Teraz jak kupię, to tylko pojedyncze butle i tylko, gdy się kapsle zmienią.

3 polubienia