Tak, dokładnie tak.
4:5…Tak sie kończy to podawanie tlenu.W ten sposób można [przegrać z każdym.Akurat ten gem to popis rozsądku Holenderki ale w całym meczu,Lamens NIE MA PRAWA ,nie powinna mieć prawa nawet do trzeciego seta!
Z całym szacunkiem dla zawodniczki która dla mnie,powinna być gdzieś w okolicach 50 miejsca.
top-66.
Mam propozycje. Nastepnym produktem reklamowanym przez Igę powinny byc krople nasercowe.
Igonervol proponuję ![]()
![]()
![]()
Brawa dla Lamens!
Po pierwszym secie,pokazała że to tylko GRA! I nie ma co robić" w gacie",na widok przeciwnika.Zawsze to szanuję.
Lamens jest za słaba na Igę i nawet tak dobry mecz z jej strony,niczego nie zmienia.Uffff…
Całe szczęście to już za nami.Nazwijmy to słabszym dniem Igi bo nawet jak na nią,tych durnych błędów było zbyt wiele.
Jutro nikt nie będzie o tym pamiętał.
Co innego Lamens.Nabiegała się ale to była dobra gra,od 2 gema,drugiego seta.Poczuła"krew" a wtedy skrzydła rosną.Ciekaw jestem,co z niej wyrośnie…Taka druga Tauson?
Lub coś w tym stylu… ![]()
Uff…! Iga w ostatnim gemie wreszcie zagrała swoje. Mecz wygrany, ale niech on będzie dużym ostrzeżeniem. Iga umie wyciągać wnioski, chyba, że forma uciekła… I fochami meczów się nie wygrywa.
Nie wiem czy to się zgadza z rzeczywistością, ale na moje oko Iga przegrywała pierwszy serwis Holenderki, w drugim jej podaniu lepiej sobie dawała radę. I nieważne, jak mocno Lamens zaserwowała w pierwszym, to Iga to przegrywała.
Uważam też, że dzisiejsza wygrana była takim wyślizganiem się przed wtopą. Zgadzam się, że tego przegranego seta nie powinno być. Iga poczyniła wszystko, żeby, jednak był. Mam spore obawy przed następnym występem Igi.
A Ostapienko poleciała za burtę z powodu Towsend.
Równolegle,Osaka-Baptiste 4:2
A jeszcze bardziej,miedzy wierszami,media robią z Wiktorowskiego,niemal “boga”
Jest jeszcze coś,na co zwróciła uwagę dziewoja z amerykańskim akcentem, w studiu SKY.Iga kompletnie nie radzi sobie z forhendami pod samą linię końcową…
Myślałem że to trochę wydumana uwaga ale…Tak było! W sumie ok.10 autów w tej pozycji!
Pierwszy serwis Holenderki pojawił sie dopiero w 2 secie.Wcześniej nie było tematu.Zresztą cała jej gra dałaby sie tak opisać.
To było niemal regułą u Igi przed Wimbledonem. Już w Bad Homburg poprawiło się, a na Wimbledonie znikło prawie całkowicie. Spadło do sporadyczności. A dziś wróciło z pełną mocą.
Następny pojedynek z Kalinską. Nie będzie Kalinska przeszkodą, jeżeli Iga wyeliminuję tę rysę na swojej grze. Bo jeżeli nie, to…
Osaka gra tak jak Holenderka.Nie psuje i przebija do znudzenia.I na razie to daje jej prowadzenie.
6:3 a w drugim secie,nie mogą jakoś skończyć pierwszego gema.
Próżne jednak moje nadzieje.Hayley jest wyraznie slabsza…
1:0,Osaka
Magda Fręch walczy z Payton Stearns!
1:0 dla Stearns ale teraz Magda na prowadzeniu.I to 3:1 po przełamaniu!!!
4:3 dla Magdy …Ależ szkoda tego gema!!! ![]()
Ale jest 5:3!!!
Gramy dalej!
I jest 6:3!!!
Magda wyrównuje stan meczu na 1:1!!!
Set 2.
Magda przełamuje! I robi to w sposób godny braw!!!
A ja idę po zaopatrzenie!
Jest 5:1 a było 5:0…
Zdążyłem na 4 gema…
Magda,robi się pózno,please!!!
No i Magda wygrała z amerykańską nadzieją1!!
Chwilami piękny mecz Fręch…Gdyby ona tak zawsze…Byłby top-10 jak w mordę!
Payton zawiodła.Nie mój problem ale Stearns zagra!la po prostu,przecietny mecz.
To jej 6:2;6:3,to już coś! To jest kawał grania i to nie od święta bo na “wyjezdzie”.Magda zagrała twardo i pod tym względem,jestem pod wrażeniem!
No oby tak dalej!!!
Jestem zaskoczony pozytywnie. Brawo Magda!
Zaraz idę spać ale tego czasu nie traktuje jako zmarnowanego!Niespodzianka i dobra,bardzo dobra gra.Magda sie utrzyma w top-30 i z jej eleganckim tenisem,nic mnie bardziej nie cieszy!!!
Właśnie oglądnąłem powtórkę Gauff - Vekić. 7:6 6:2.
Pierwszy set mnie bardzo rozczarował swoim poziomem. Obie grały słabo, szczególnie serwis był taki bardziej juniorski i przełamywały się na zmianę obdarowując przy okazji punktami na skutek błędów własnych. Druga odsłona to solidniejsza gra Amerykanki, Vekić pozostała przy skuchach i bardzo się denerwowała.
Gauff będzie przeciwniczką Fręch.
Chyba nam coś umknęło…A tu Kamil pisał historię!!!..
Nie miałe nawet śladu transmisji a i powtórek,zero…
Paolini -Vondrousova -6:7;1:6…Czyli mamy,jak tam sobie chcesz,kolejny plankton z głowy!
Norrie z Djokovicem za chwile..Lub za jakiś czas…
Cały czas o tym na Sky…
A ja wybrałem Sabalenka-Leylah Frenandes…Na razie 6:3;2:3
I można nabrać szacunku dla naszej Igi!
Brzydki mecz,serw za serw…Leylah nie jest w stanie przełamać stękającej baby.Póki ona serwuje,jest troche gry…
4:4 w drugim secie…
Jest jednak 5:4 dla Kanadyjki i akurat w tym gemie,pięknie było!!!
6:5 dla Fernandes.Ale cały czas Sabalenka robi pewniejsze wrażenie.
I 7:6 po gładko wygranym tie breaku.
Sabalenka gra dalej…
Tymczasem Djoko v. Norrie to znakomity mecz!
Na razie 6:4;6:6 i tie break.a w nim 6:4 dla Norriego.No ichyba pierwszy raz w życiu widzę jak Djoko robi podwójnego,serwisowego i w ten sposób przegrywa seta…
\Koniec.Nie mam sił na więcej…
Za plankton uważam wszystko od drugiej setki w kierunku tysiąca. ![]()
Wczoraj nie oglądałem zmagań tenisowych ponieważ uwagę skupiłem na Memoriale Wagnera, ale to wplotę w pytanie o siatce.
Co to za dziwne pytanie dostała Iga na konferencji że się tak zdziwiła?