Ja tam przesądny nie jestem, ale jak Cię palnę za zapeszanie…
A na poważnie, uważam, że pudło jest możliwe. Biorę w ciemno każdy medal.
Ja tam przesądny nie jestem, ale jak Cię palnę za zapeszanie…
A na poważnie, uważam, że pudło jest możliwe. Biorę w ciemno każdy medal.
Obie nasze ekipy,poradziły sobie z tymi katastrofalnymi przestojami.Panowie juz dawno,panie za panowania Lavariniego.
Mamy Słoweńców niczym Świątek Ostapenko na karku ale to nie jest przeciez ostateczny wyrok,nie mówiąc już o tym że pewnie ktoś inny,za nas posprząta
Ja w to wierzę bo nigdy nie szło w historii aż tak,“równolegle”!
Myślę, że cała nasza ekipa wyciągnęła należytą naukę i wyciągnęła wnioski za wtopę ze Słowenią. Nie sądzę by teraz powtórzyli taką siarę.
Coś jednak jest w tym dziwnego.
Ale zgadzam się.
Ja mogę czegoś nie rozumieć ale z pewnością nie mistrzowie!!!
Uważam, że mecz przegrany w takim stylu, to wielki policzek dla zawodników i na pewno, o tym długo pamiętają.
Niby mówią zapominamy i idziemy dalej, ale z tyłu głowy myśli się o porażce i to takim laniu.
Dziewczyny oglądałam wczoraj do wyniku 1:1 teraz jest powtórka i nadrabiam straty
Dziewczyny są zaje…biste.
Słuszna uwaga o tym “tyle głowy”.
Nie ma jednak wyjścia.
Jak ma być mistrzostwo to trzeba sobie z tym radzić.A jesteśmy w roku olimpijskim!
Wiesz nasi Panowie byli nastawieni, a raczej przekonani o wygranej w poprzedniej Olimpiadzie. Heynen tak gorliwie zapewniał “Idziemy po tytuł”, że oni sami w to uwierzyli. Niestety porażka wtedy jeszcze bardziej boli.
Przecież niektórzy nasi zawodnicy mają już swoje lata i to może być ich ostatnia Olimpiada.
Tak…
Staram się zawsze myśleć w dwojaki sposób.
Co innego grupa a co innego JEDEN mecz,od którego wszystko zależy.I tu może się zdarzyć wszystko.Nawet"Slowenia".
Medali nie rozdają na targu.No chyba że sowieci na Notting Hill
Niemniej jestem dobrej myśli.
Mamy ok. 2-3 składów by walczyć z najlepszymi
Dziewczyny może nie aż tak ale też rosną w oczach.
Wiek?
W obliczu igrzysk,spycham to na dalszy plan.Po igrzyskach,to co innego.Być może wtedy to bedzie problem…
Dziewczynom dodał skrzydeł obecny trener i widać, że dobrze się dogadują i to jest baza do sukcesów.
Życzę im jak najlepszego wyniku (Chłopakom również) i oczywiście kibicuję z całych sił.
Muszę powiedzieć, że obecnie oglądam mecze w spokoju, bo kiedyś potrafiłam 'żywo" kibicować, ale nauczył mnie tego mój pies, jak krzyczałam, czy skakałam z radości, to uciekał do przedpokoju
Muszę dbać o zdrowie psychiczne pupila, więc się uspokoiłam.
Mój pies już tego nie doczekal…Ale i tak sie zawsze bał…No chyba że wyczuł parówki,bestia…
Wtedy nawet sylwester i jego wybuchy przestawały sie liczyć…
Ja nie potrafię się zdobyć na spokój.
Sprzeczne chyba z moją naturą i nie ważne czy to siatka,szermierka czy nożna…Być może ponad wszystko wyrasta kolarstwo ale tego sie nie dowiem bo ten sport w Polszy umarł…
Dziewczyny są na takiej fali że zepsucie tego byłoby niewyobrażalne.
Pytanie tylko,na ile je stac…
Moim zdaniem,na medal olimpijski.
Wczoraj nasze dziewczyny zagrały z kelnerkami z Korei i ograły je 3:0/20/20/10 bez większych kłopotów, choć w dwóch setach pewne irytujące sytuacje stwarzały, ale w ostatnim zrobiły z Koreanek miazgę.
Tego meczu nie wolno było zmarnować ponieważ Korea Płdn potentatem w siatkówce jest tak nie za bardzo, są ostatnie w tabeli. A nasze panie czekają mecze z USA, Chinami, Brazylią i Turcją. Tu zdobycze punktowe mogą być znacznie skromniejsze. Ale, póki co, dziewczyny są liderkami z kompletem zwycięstw i ze stratą tylko jednego seta.
Tak…Zanosi się na prawdziwy sprawdzian.No trochę jednak szkoda ze to będą mecze w niepełnym składzie…
Niemal wszystkie drużyny grają tu w niepełnych składach, wyjątkiem Słoweńcy, którzy lecą od początku na optymalnym, ale oni walczą jeszcze o Paryż.
Dziś jednakowoż mamy jeszcze 3 punkta do zdobycia albowiem nasze siatkarki zagrają przeciw Niemkom. Po odejściu Heynena niemiecka kadra gra słabo, w tej edycji Niemki odniosły tylko jedno zwycięstwo z Francją, przegrały pozostałe 5 meczy.
Polki liderują mając komplet 18 punktów, na drugim miejscu jest Brazylia - 17 punktów. One też jeszcze nie przegrały, ustępują nam… jednym setem.
I o dziewczyny mi chodzi.Przy obecnym ustawieniu,chyba jeszcze nie grały bez Korneluk przeciwko czołowym ekipom.
Z Niemkami tez nigdy nie jest łatwo…
Polki przegrywają z Niemkami 15:19 w tej chwili…Nie mam nawet podglądu ale z zapisu online wynika wyjątkowo mizerny obraz…
Teraz dziewczyny ożyły…Już raz tak z kimś było.Czy to wystarczy?
19:20
I wyobraźcie sobie państwo ze wystarczyło!!!To musiało być niesamowite!!!
Szacunek dziewczyny za wyjście z takiego dołka!!!
Niemcy-Polska 23:25
25:23. I wielkie Uufff!
Początek seta, jako żywo, to czasy wuefisty. Pieprzyły wszystko, jedna po drugiej. Bezradne miny i oglądanie się na siebie. Myślałem, że się rozpłaczę. Co dotknięcie piłki, to głupia skucha plus głupie błędy techniczne. A jednak. A jednak w końcu wzięły sprawę w swoje ręce i dojechały Niemki, aż miło było patrzeć.
Set II poszedł już lepiej, wszystko pod kontrolą, jest 2:0 do 20.
W secie III Niemki zaskoczyły mnie bardzo dobrą siatkówką, grały jak o życie, były długie emocjonujące wymiany, ale to nasze zamknęły mecz. Set 25:21.
Mamy już 21 punktów w turnieju i wzmocnienie trzeciego miejsca w topie.
Bez względu na następne rezultaty polskie siatkarki już pokazały gdzie ich miejsce w światowej siatkówce.
Przede wszystkim,jesli się nie mylę,juz są w final-8