A ja bym chętnie w jakimś szałasiku się w lesie przespał.
Znałem kolesia, co w Szczytnej Śląskiej z moim szwagrem i ze mną bardzo się upodlił i gdzieś zgubił, że nie mogliśmy go znaleźć. Okazało się, że zbłądził na cmentarz i tam go zmogło. Ale gdy się obudził i rozejrzał, to tak zaczął uciekać, że nie zauważył strumyka obok tego cmentarza i wbiegł do niego. Tam wody było po pas. Tak to jest, jak człek wpadnie w panikę z byle powodu.
3 polubienia
No i pełno zbójców po lasach!
1 polubienie
A może to był roztargniony partyzant, co nie zauważył, że wojna się skończyła?
2 polubienia
Gdy poszedłem spać ok. 5. nad ranem, bo przez prawie całą noc pomagałem był lać beton.
Używanie betonu, to jest bardzo duża konsumpcja. Grzeszyłeś, kolego…
2 polubienia
Nie chwal sie
Dobrymi chęciami to???
2 polubienia
Ha ha dokładnie!
Wielu by chciało a od chęci do czynu jak stąd do wieczności
1 polubienie
Znajdź mnie las w Holandii…
2 polubienia
Angielczycy ponoc wymyslili WC?
1 polubienie
Wykopaliska świadczą, jednakowoż, że Angielczycy się spóźnili. Starożytni, co prawda nie wszyscy, zorganizowali sobie całkiem niezłe defekownie.
Ja bym Wam powiedział o najlepszych warunkach do spania, ale spaniem tego nazwać żadną miarą nie można…
3 polubienia
Co wymslili🤣
Na Gibraltarze to i pieczyste z malpy
1 polubienie
Da się w tamtych sklepach kupić małpinę?
Sprawdzę, będe w Gibraltarze w kwietniu
2 polubienia
Kilkukrotnie zdarzało mi się biwakować pod chmurką i chociaż raz nawet oblazły mnie czerwone mrówki, to miło to wspominam. Na podłodze w akademiku również nie było najgorzej. Ogólnie nie jestem wybredny, jednak noc spędzona w małym fiacie dała mi się najbardziej we znaki z powodu braku miejsca i zagłówka.
2 polubienia
Jaskinię św Michała sobie obejrzyj…
Zdjęcia zrób i potem zapodaj, będziemy zgadywać…
Do tego czasu zapomnimy…
2 polubienia
Moze nie najgorsze ale najbardzuej niestosowne:
Na wykladzie. Nastepnym razem zrobilam mocną kawe i usiadlam bliżej. Nic nie pomoglo. Trzeci raz juz nie poszlam.
W pracy. Zdarzslo sie zdrzemnac niechcący w czasie dzieciecego lezakowania (zaciagniete rolety, myzyka relaksacyjna…)
W autobusie PKS - przez co przejechalam moj przystanek i byl klopot
A poza tym w roznych okolicznosciach. Jsk jedtem zmeczona zasypiam bez problemu. Dobrze wspominsm sen na stacji benzynowej gdzues w Niemczech, na trawniku w spiworku…
1 polubienie