W którym miejscu znajduje się dokładnie miska olejowa?

Ja bym przyjęła parytet ważności - uważam, że w rankingu rzeczy niezbędnych w samochodzie, silnik jest jednak wyżej. Czyli przykręcałabym miskę do silnika. Oczywiście gdybym wiedziała jak to zrobić. I oczywiście gdybym wiedziała gdzie jest silnik bo nie jest to dla mnie takie oczywiste. Oraz pod warunkiem, że do silnika przykręcana jest tylko miska. I to też może nie być takie oczywiste bo silnik musi być jakoś połączony ze zbiornikiem paliwa oraz kołami, oraz kierownicą, oraz skrzynią biegów. Może nie musi być połączony ze spryskiwaczem płynu do szyb. :thinking:
Generalnie - chyba dobrze, że nie jestem mechanikiem samochodowym. :smiley:

3 polubienia

Bez przesady. Wiem z autopsji, że nawet wśród mechaników samochodowych jest całkiem zacne grono osób o wiele mniej zorientowanych w tej tematyce, od Ciebie. :wink:

4 polubienia

Powiem Ci, że może coś w tym być. Czasem po mechaniku samochód nie działa lepiej a nawet jakby gorzej.

2 polubienia

Ja przyjąłbym zasadę: co ma szpilki lub nagwintowane otwory, to do tego jest przykręcana część :wink:

1 polubienie

Widzę, że pod moją nieobecność znalazło się wielu pomocnych :grinning: i Twoje pytania nie zostały bez odpowiedzi :slightly_smiling_face:

2 polubienia

Ale najtrudniejsze pytanie mam na koniec. :smiley: Bo mi się świeci w samochodzie taka kontrolka jakby silnik samochodowy. Świeci się od dawna więc przywykłam do tego. Mam tylko lekka obawę co na to powiedzą Policjanci przy ewentualnej kontroli. Samochód mi jeździ. W sumie to nie widzę różnicy przed i po świeceniu.

1 polubienie

Policja nic do tego nie ma.
Na jaki kolor świeci ta kontrolka, pomarańczowy czy czerwony?
Lepiej zasuwaj z tym na warsztat. Może to być coś niegroźnego, jeżeli na pomarańczowo, ale lepiej nie czekaj, aż zacznie świecić na czerwono.

2 polubienia

Świeci na pomarańczowo. Bałam się, że Policjanci zakwestionują sprawność pojazdu mego i będą kazali iść dalej pieszo.

1 polubienie

Policja reaguje negatywnie, gdy są niesprawne rzeczy związane z bezpieczeństem drogowym, a więc np, światła, hamulce… itp…

2 polubienia

check
Jeśli to taka lub podobna kontrolka, to warto podjechać do mechanika na sprawdzenie komputerem powodu jej zaświecenia.
Wydruk błędów i skasowanie ich powinno kosztować od 50 do 100 złotych i pozwoli na diagnozę usterki.

2 polubienia

Świeci się coś takiego.
Dziękuję za porady. :slight_smile:

Wystarczy odłączyć minusowy przewód od akumulatora na minimum pół godziny, a jeżeli po założeniu go z powrotem kontrolka przestanie świecić, nie mam się czym przejmować. Był to nie skasowany błąd po jakiejś poprzedniej naprawie. Ale jeżeli nadal będzie świecić, koniecznie warsztat. Coś niedobrego sieje się w silniku.

2 polubienia

Ja wolałbym jednak dowiedzieć się co to był za błąd, bo błędy nieistotne same znikają po 20-30 godzinach jazdy i checkengine gaśnie.

3 polubienia

I tu masz racją, aczkolwiek u mnie zdarzało się nie często, ale nie chciało ginąć. Dopiero po zabiegu odłączenia akumulatora.

U mnie teraz zaczęła wyświetlać się inspekcja, czyli, że czas na przegląd i wymianę oleju, bo nie wykasowałem po ostatnich. Ale za leniwy jestem, by się tym zająć. Zawsze przy włączeniu silnika zamiast stanu licznika mam przez 5 minut to ustrojstwo.
Córka mi uskuteczniła lepszy numer, bo sama uzupełniała olej w moim aucie i “trochę” przesoliła. Wracałem do Holandii i w środku nocy w okolicach Hanooveru zaświeciła mi się kontrolka oleju. Tyłek nieźle mi ścisnęło. Okazało się, że po przyjeździe musiałem spuścić 1,5 litra oleju z miski i wymienić czujkę oraz dwa uszczelniacze zaworów. :joy:

3 polubienia

U mnie to coś się pojawia i znika a samochód jeździ tak samo. Czary. :smiley:

1 polubienie

Niekoniecznie tak samo. Zależnie od błędu sterownik silnika zmienia parametry pracy (najczęściej na gorsze), co wiąże się z wyższym spalaniem, gorszą jakością spalin i utratą mocy.

3 polubienia

Czarów nima…, Auto będzie jeździło, póki awaria nie nasili się. Powód może być błahy, o ile nie jest to niewykasowany poprzednio błąd. Przyczyn wyświetlania się check engine jest bardzo dużo.

2 polubienia

Troszkę jej się przelało :grin:

1 polubienie

Chciała dobrze. Powiedziała mi przed moim wyjazdem, żebym się nie martwił, bo olej mi dolała tak jak o to prosiłem. Miałem to jeszcze sprawdzić, ale w natłoku innych wydarzeń, zapomniało mi się. :grinning:

Kilka lat temu złapałem za rękę jedną panią, co do swego auta zaczęła wlewać płyn chłodniczy do silnika. Miała szczęście, że byłem obok.

1 polubienie

Hmm… Rzeczywiście nie jest specjalnie żwawy ale nie jest już młody mój samochód więc myślałam, że to dlatego.

Jakiegoś specjalistę trzeba będzie odwiedzić. A wiecie jak to jest jak kobieta idzie do mechanika. :frowning: