Miau i wszysko jasne. Wyrzucenie z lektur obowiązkowych nie oznacza zakazu
Ja bym wstawila Quo vadis jako przestrogę
Patrzę na tę biedna, naszą Polskę i nie mogę się nadziwić: przed nami Węgry, Białoruś! Grenlandia!!
A Katar, czy Bermudy, z olbrzymimi dochodami sa daleko za nami.
IQ jest względne
Pod kątem omijania przepisow? Luzik, Polska na prowadzeniu
Mamy to chyba już w genach. Najpierw tzreba było oszwabiać Szwabów i innych zaborców, późnej walczyć o życie wbrew okupantowi, po wojnie kombinowac jak wynieść coś z roboty itp. I tak powsyało Polak potrafi"
Przypomniałam sobie opowieści wujka, u którego w czasie wojny mieszkali Niemcy. Miało ich nie być w domy, więc zorganizowano tajne świniobicie. A tu Niemcy wracają normalnie do domu, a świniak w piwnicy już czeka na rzeźnika. Pomógł bimber, i głośne śpiewy; a wędliny ponoć były pierwszej klasy.
Nie do konca to tak dziala
Ale tak jestem Polka i ksiegowa kreatywna
Kontrowersje wokół usuwania lektór z kanonu dla mnie to tylko dowód, że trzeba dwa razy się zastanawiać zanim coś się dołoży do programu nauczania, bo łatwiej dołożyć niż potem odjąć.
Niby wszyscy wiemy, że program nauczania jest przeładowany (ponoć 9 lat nauki upchane w 8 lat), ale gdy już będzie dochodziło do odchudzania programu nauczania, to będą kontrowersje.
Uczysz to sie całe życie. I glupszym umrzesz, bo i tak nie wiadomo co jest po drugiej stronie?
A nigdy nie wiesz do czego jakies strzepki wiedzy się przydadzą?
No jak to do czego? Do tego, żeby szpanować, że się sporo wie!
Szpaner to taki beserwiser wszystkowiedzacy. A strzępek?
Wyciągnij kilka nitek z materiału, to się dowiesz, co to strzępek
Parę nitek? Da sie je tak wyciagnac, ze tworzysz nową jakość.
Mereżka to sie nazywa.
Tylko problem w tym że dzieci chcą czytać coraz mniej!
Mozliwe, że latwiej im sie przyswaja kolorowe ruchome obrazki?
Bo też mamy mzimu!
Ach Ty rasistko!!!
Duchy to maja sie nas bać, a nie my ich.
Moja Jula czyta Lasowi (4 lata) Mitologię popolsku a Holger (jej mąż) po niemiecku).
Jest taka teoria. Ale przetrwanie pod równikiem?
Swiat w tym i my podlegamy zmianom. Wymieranie gatunków?
Rasizm? Kazdy ma jakis talent.
Jeszcze chinskiego by go uczyć?
Dzieci im szybciej wiedzą nawet w formie zabawy nasiakna tym lepiej.
No i bardzo dobrze. Maluszek od razu jest dwujęzyczny.