W sieci wrze!

Poejrzewam, ze naglasniaja nawet nie wszystkie, ktore zle sie skonczyly
Nie raz przy okazji poszukiwan niejednago topielca znaleziono kilka dodatkowych?
Wielokrotnie przypadkowy grzybiarz czy spacerowicz natykal się na zwloki.

My piszemy teraz o przypadku zgloszonym odpowiednio wczesnie i braku reakcji na takie zdarzenie.
Pomijajac mozliwosc namierzenia telefonu - policja czy ktos tam może wyslac info o zagrozeniu pogodowym, często nieaktualne, ale sms, ze w okolicy zaginelo dziecko? To juz przerasta ich wyobraźnię?

2 polubienia

Co Ty znowu bredzisz?

Mogłabyś wyparzyć sobie organ wysławiania się, w tym do starszych…

No wiesz, zawsze moge zapytac czemu zachowujesz sie jak Piekarski na mękach.

W pierwszej odpowiedzi zastrzegłem, żem wtedy sprawę znał tylko pobieżnie. Myślałem, że chodziło o sytuację, że ta dziewczynka po prostu tam stała była i dopiero na sam koniec leżała.

1 polubienie