W tym domu straszyło...?

Gdyby to było można wyjaśnić, to próbowałbym, ale ponieważ nie ma racjonalnego wytłumaczenia, póki co, to co ja mogę poradzić? Zresztą takie czary, mary nie za bardzo mnie interesują.

2 polubienia

Ale z tego co rozumiem to chyba nawet nie próbowałeś szukać takiego rozwiązania ? Także do końca nie wiesz czy takie potencjalne “wyjaśnienie” istnieje już wśród Homo Sapiens :wink:

Kiedyś na pewno takie zjawiska zostaną wyjaśnione. Pewnie nie dożyję do tego.

2 polubienia

Czyli szukałeś czy nie ? Chociaż trochę ?

1 polubienie

Jak były początkowo te kroki to szukałem, przeszukiwałem każdy kąt. Ale ja o tym już tu pisałem. A teraz robię to po raz drugi.

1 polubienie

Rozumiem :slight_smile: W sumie sensownie, że sam próbowałeś ustalić prawdę, ale miałem na myśli szukania rozwiązań w Internecie XD Lub w innych źródłach nowoczesnych :wink:

Ja wiem, że ten twój starszy kumpel Holender ateista nie posiadał komputera w żadnej postaci, no ale Ty pod tym względem nowocześniejszy haha :smiley:

Ja też jeśli doświadczę czegoś “niezwykłego” to przede wszystkim sam z siebie szukam różnych możliwych rozwiązań i hipotez :wink:

Nie wiem czy to przypadek znowu, ale kiedy zobaczyłem tą postać, która mi przebiegła drogę z x metrów ode mnie bo w tej chwili nie pamiętam ile dokładnie tych metrów było, to żadnych aut ani ludzi wtedy na horyzoncie nie było, a ja byłem od tego bytu stosunkowo daleko, bo zapieprzał tak, że gdybym tą postać gonił wzrokiem to pewnie sam bym sobie kark przekręcił :confused:

1 polubienie

W necie? Wiedzy? No weź mnie nie rozbawiaj… :grinning:

2 polubienia

Mi tam pomogło jeśli chodzi o paraliże przysenne :wink: Ostatnio nie miałem, a mam wrażenie, że te byty zaczęły mnie zwodzić coraz bardziej się niecierpliwiąc :confused:

Wiele kwestii przemilczałem, bo nie chce wyjść na kogoś kto popadł w paranoje, ale jakieś kilka miesięcy temu się dział łańcuch niby przypadkowych zdarzeń, które można by zinterpretować jako chęć zabicia mnie, ale to były “zwyczajne sytuacje” i być może to faktycznie był czysty zbieg okoliczności …

PS. Piję 5te piwo dzisiaj :wink:

EDIT: Ale po tych doświadczeniach “paranormalnych”, które miałem łatwo w takie coś wpaść tyle, że te sny i tak mnie najbardziej dziwą, bo jak dla mnie to po prostu nie mógł być czysty zbieg okoliczności, a zwłaszcza te “2 sny prorocze”, bo ten trzeci bym już najprędzej uznał za jakąś projekcje mojego umysłu, ale te dwa sny były miały w sobie coś wyjątkowego…

1 polubienie

I za piwo masz plusa. Tak trzymaj. :grinning: :beer:

2 polubienia

Tylko zwróć uwagę na EDIT w ostatnim moim komentarzu bo być może go nie zauważysz :wink:

1 polubienie

W necie wiedza to jak zloto w Klondike :rofl:

2 polubienia

Nawet nie wiem co to, ale to prawda haha XD :smiling_imp:

1 polubienie

Delektuję się właśnie tym 10,5% Carlsbergiem … Dla Ciebie brachu zostawię chociaż jedną sztukę … :grin:

2 polubienia

To są takie mocne Carlsbergi? Nie wiedziałem.

2 polubienia

Juź idę jedno zostawić

1 polubienie

Gdzie kuźwa jedno … Dwa dla birbanta …

1 polubienie

O innych nie wspomnę, ale dwa te szatany zaliczysz
Inaczej nie wyjedziesz …

2 polubienia

Jak to zaliczę, to nie wyjadę… :joy:

2 polubienia