W tym domu straszyło...?

Podobno w stanie hipnozy ludzie mogą tworzyć “właśne wspomnienia” na temat rzeczy, których nigdy nie doświadczyli …

Mam na myśli sprawę paraliżu sennego. Raz mnie to dopadło, dziewczyna mnie obudziła, bo słyszała, że ze mną coś się dzieje.

2 polubienia

Znałem kilka osób, których te paraliże dręczyły. To jest choroba. Szwagra wyleczyli. Czasem czegoś w organiźmie brak.

3 polubienia

U mnie się to zdarza rzadko… Ponoć są czynniki, które mogą powiększać częstotliwość tego zjawiska … Ale ten pierwszy paraliż senny był jakiś inny :confused:

Nie znam się na tym. To co piszę powiedział mi lekarz.

1 polubienie

Niektórzy mają to często lub (prawie) zawsze … Mi się to zdarza bardzo rzadko …

A co sądzisz o tym ?

Moja córka wyleczyła schizy nocne. Takie pod lunatyzm.

2 polubienia

Jakie schizy nocne ? Że się bała jak było ciemno XD ?

Nie. Wstawała podczas snu. I nie wiedziała o tym. Poza tym miewała koszmarne przywidzenia, między innymi widywała potworne demony. W wieku od 7 do 20 lat tak się czasem męczyła. Leczenie zaczęło się, jak miała 19 lat i całkowicie wyleczono to. Ma teraz ponad 40 i nic się nie dzieje,

2 polubienia

Prawdopodobnie tak jest. Nie sądzę, by wszystko, o czym ludzie opowiadają podczas hipnozy było przez nich było realnym przeżyciem.

3 polubienia

Mógłbyś to bardziej opisać ?

Ja czułem jakby dotyk demona nawet :confused: Stosunkowo niedawno, a mam 25 lat … :confused: Moim zdaniem stało się to drugi raz w życiu, ale kiedyś w zupełnie innym kontekście … Tym razem zareagowałem dużo bardziej świadomie …

1 polubienie

Opisać chorobę córki? Przecież napisłem o co chodzi.

Mnie demony się brzydzą chyba, bo żaden jeszcze mnie nie dotknął. Baa, nawet żaden mi się nie pokazał. Nieśmiałe jakieś…, wstydliwe…?

3 polubienia

Pewnie wybierają osoby XD Nie każdemu muszą się objawiać XD

Jakie demony widywała ? Koleżanka mojej mamy z Anglii podczas śpiączki klinicznej tez widywała różne straszne postacie, które się jej przyglądały jak leżała na łóżku …

1 polubienie

Nie wiem jakie. Po prostu tak nazwała, to co widziała. Jak napisałem, wyleczono to, tak, jak mojego szwagra i kilka osób, które znam.

2 polubienia

Wróć na początek pytania i przeczytaj mój wpis @anon52897632

1 polubienie

A jak otworzyłem mój temat o snach proroczych to słyszałem kiedy chciałem spać, a wszyscy już dawno spali jak piętro wyżej szurały jakby siedzenia o podłogę … :confused:

No chyba, że mi się zdawało … Bo w sumie w 100% pewności naturalnie nie mam … Ale nie zasnąłem wtedy bo mi zimno było a ostatnio jak mi zimno to nie zasnę … Nie ma bata … :confused: Nie wiem co mi się stało …

EDIT: Swoją drogą tych snów nie jestem sobie w stanie wytłumaczyć, a spisałem je zaraz po przebudzeniu co od paru lat mam w zwyczaju robić :confused:

1 polubienie

Jedynie to znalazłem haha :smiley: Może ominałem ale drugi raz sprawdzam :confused:

1 polubienie

Z tym szuraniem i przenoszeniem dzwieku w budynkach to roznie bywa.
Ja odglosy z mieszkania sasiada trzy pietra wyzej slysze jakby byly przez sciane.
A sasiadow przez sciane jak kobita jape rozedrze to czasem jak we wlasnym mieszkaniu.
Ale ma taka barwe glosu, ze umarlego obudzi.

1 polubienie

haha :rofl: :sweat_smile: