Widzę, że Bingola się pojawia, a myślałem, że nie, ale ... co się dzieje z ata-ata?

Nie bój żaby. Ona na pewno Cię widzi i czyta.

1 polubienie

To “wy” to nie było akurat personale. Nie szpieguję Cię i nie notuję ile razy i u kogo się wypowiadasz. Nie interesuje mnie ta wiedza.

Czytanie czyichs wypowiedzi to nie jest szpiegowanie,na litość boską!Co Cię ugryzło???
A jak na malo zainteresowaną,masz strasznie duzo do powiedzenia :rofl:

1 polubienie

Uderz w stol a nozyce sie odezwa.

1 polubienie

@Collins Tobie to jedyne co dobrze wychodzi, to odwracanie kota ogonem.

W tym pytaniu gdzie ja się udzielam, to akurat zasadne by dopytać… co innego gdzieś po kątach… to wtedy powiedzonko miało by zastosowanie.

Łosiem łosób na krzyż udziela się na forum, i jeszcze sobie do gardeł skaczemy…

1 polubienie

Kto skacze to skacze.
Niektorzy tylko podskakuja.

2 polubienia

Co to za różnica @okonek?
Kilka lat temu, dla zabawy, łączyliśmy się w pary :smiling_face_with_three_hearts::smiling_face_with_three_hearts::smiling_face_with_three_hearts::smiling_face_with_three_hearts:
Teraz, żeby się pozabijać :rofl::rofl::rofl::rofl:

1 polubienie

Nie sadze, za duze odleglosci. Chyba, ze covid wyreczy.

1 polubienie

Póki co, to w tym pytaniu szału bitewnego nie ma, jak to ironicznie sformułowała okonek.
Jest sprzeczka w towarzystwie i to dość spokojna. Kto chciał, to się wypowiedział i tyle. Bez ubliżania, ordynarnych odzywek i tym podobnych.

Na starym forum nie tylko łączyliśmy się w pary, o ile pamiętam, odwrotnie też bywało.
Karczemne awantury, aż drzazgi leciały, a z monitara lała się nienawiść.

Czasem trzeba się pokłócić. Daj Boże, żeby tak to się odbywało, jak w tym pytaniu, a nie jak na innych forach.

1 polubienie

Do gardeł? Do pięt mi nie sięgają, te co niektórych podskoki.

Ktoś z obecnych… został Twoim forumowym mężem? :smiley:

1 polubienie

Jajca sobie ludzie robili :stuck_out_tongue_winking_eye:
Pamiętam z kim mnie dwie osoby połączyły.

1 polubienie

Z kim? Bo ja nie pamiętam duetu swojego, albo w tej chwili słabo…

2 polubienia

We wspólnych ławkach szkolnych też parowanie było.

1 polubienie

Nie napiszę. Oni tu ciągle z nami są, a chcieli o tym szybko zapomnieć :stuck_out_tongue:

3 polubienia

Było, było :wink:

1 polubienie

Ja tam nie zapomnę, jak mnie kanapkami ze smalcem i ogóreczkami przekupiłaś, żebyś siedzieć ze mną w jednej ławce. :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Smalec pamiętam, ale tego, że użyłam takiej zachęty, nie pamiętam.

1 polubienie