Widzieli dziś koniunkcję Jowisza z Wenus, widzieli?

Przykładem obcy z Nostromo.
Powiedziałbym w skrócie, (nie wiem, czy tu dzieci są):
. ebał go pies…

1 polubienie

Ale taki na przykład Legolas pod postacią Orlanda Blooma to już mógłby przybyć z innego wymiaru. Niby obcy ale jednak śliczniutki. :heart_eyes:

1 polubienie

Taki obcy to nic w porownaniu z karaluchem. Niby swoj a jeszcze bardziej obcy…
Kiedys ogladalam film sf klasy c “kamera w rekach nawiedzonego amatora” - gdzie Ziemia padla ofiarą karaluchow mutantow. Do tego podlane horrorkiem z cyklu jak to wychowuje sie wojownikow przy uzyciu metod wspolczesnej “fali” skrzyzowanej z tym co zachowalo sie z przekazow rzymskich. Aktorzy mierni, ale karaluszy trup scielil sie gesto (animalisci zaszli by na zawal).
Z ludzkimi aktorami było gorzej. No ale ostatecznie karaluchy pod ochrona nie sa, a za zabicie beznadziejnego aktora odpowiadasz jak za czlowieka :wink:

1 polubienie

Słucham ostatnio audiobooka Władców Pierścieni. O Legolasie właśnie trochę jest, bo kończę pierwszą czesc.
Mogę go pozdrowić od Ciebie :grin:

1 polubienie

Karaluch ma sporo wspólnego z niektórymi ziemianami.
Potrafi na przykład żyć bez mózgu…

2 polubienia

Meduzy bez mózgu przeżyły kilkaset milionów lat. To nadzieja dla niektórych homo niesapiensów :slight_smile:

3 polubienia

Będę bardzo zobowiązana.

1 polubienie

Te dwie samotne gwiazdki? I see

1 polubienie

Nie widzieli , bo za okno nocą nie wyjrzeli.
/A tak w ogóle-to zapomnieli :innocent:/
Jest tylko jeden problem -bo ja JEDNA jestem -chociaż NA PEWNO nie jedyna MAMITA .
A tych ciał niebieskich to tak dużo W KOSMOSIE .
I weź się połap …

3 polubienia

Dziś były dwa ciała. Plus księżyc oczywiście.

2 polubienia

I właśnie dziś były chyba najbliżej siebie. Naprawdę blisko!

2 polubienia

Dziś ledwo co zrobiłem jakieś fotki, ale za chwilę przyfrunęły chmury i mi wszystko zepsuły. Nie zdążyłem zrobić żadnego porządnego zdjęcia. Czyja to sprawka?

1 polubienie

Podobno były tak blisko, że niektórym się zdawało, że Jowiszanie kicali do Wenusjan na “piechotę”, nie korzystając z żadnych środków lokomocji.

Ale ja w to nie wierzę … :shushing_face:

2 polubienia

Nie wiem, z samolotu jedyne co bylo widac to jakies pojedyncze biale swiatelko na skrzydle. A w Lodzi bylo mglisto.
Teraz to nawet bym nie wiedziala czy jescze jest sens szukac?

1 polubienie

W wyniku bliskości dwóch ciał, często powstaje trzecie… :sunglasses:

2 polubienia

A nawet czwarte. Bliźnięta też są chyba na niebie.

2 polubienia

Tak. Znane są nam takie przypadki.

1 polubienie

To jest taki przypadek: z kim, czym. :upside_down_face:

3 polubienia

[Edit]
To moja prywatnie zaktualizowana lista przypadków [z pytamową wkładką à la @benasek]:
Mianownik - kto? co?
Dopełniacz - kogo? czego?
Celownik - komu? czemu?
Biernik - kogo? co?
Narzędnik - z kim? czym?
Miejscownik - o kim? o czym?
Wołacz - o! o k…!
Egyzystencjonalnik - kim jesteśmy? dokąd zmierzamy? :wink:

5 polubień

Dodam wołacz - O k…

4 polubienia