A księżyc był tamty razem na lewo od latarni. A zachód był po prawo.
A ja znam taka jedna lampę, po którą opłaca się gnać całkiem daleko ale ona jest raczej z Czech i służy do słuchania.
A ja nie wiem dlaczego zaczynam zdanie od “a”.
Może masz akcent amerykański? oni często zaczynają zdanie od takiego “aaaaa”
Wolałbym chyba już do tych Czech, bo ode mnie jest bliżej…
Ale przynajmniej przez Warszawkę się przejechałem.
A to może w następnym wcieleniu.
Wierzysz w reinkarnację?
[quote=“benasek, post:105, topic:20671”]
Ale przynajmniej przez Warszawkę się przejechałem.
Sie po stolycy śmigało.
W zasadzie to nie wiem czy wierzę w reinkarnację. Kiedyś przeczytałam gdzieś o czymś takim (tłumaczenie łopatologiczne, bo nie wiem jak inaczej): trawa rośnie na grobie, zjada ją krowa, krowę zjada człowiek, człowiek składany jest w grobie, na którym wyrasta trawa. I taka idea mi się spodobała. Jakiś rodzaj reinkarnacji to jest i to bardzo prawdopodobny. W tym co czytałam, przykład był chyba bardziej subtelny.
Widziałaś Ty kiedykolwiek krowę na cmentarzu???
Ojej, ojej, na takim starym, wiejskim to może tak.
Tak mi przyszło do głowy.
Krowy nie widzialam, ale kozy i owce tak. W Galicji hiszpanskiej pasly sie na terenie przykoscielnym, a ten obejmowal nieogrodzony cmentarz. A w ogole wioska taka, ze scenograf zostalby bezrobotny jakby przyszlo krecic jakis film z fabula umieszczona w sredniowieczu. Gdyby nie te mercedesy przed kamiennymi domami? I pare anten?
kalambur ćwiczebny dla przemiłej koleżanki:
Z tyłu kroczenie
wieczorne Słońca położenie.
Ta idylla jest taka,
że ptaszek zjada robako.
Ptaszka kotek wcina,
zła na ptaszka godzina.
Kotka piesek wtranżoli,
pewnie to kotka boli.
Pieska, lew zje z apetytem,
w szczękach go mając żelaznem chwytem.
A lwa człowiek którejś niedzieli
ze sztucera swojego zastrzeli.
A w sumie prawda tu jest taka,
umarły człek, daniem dla robaka.
To się logice nie wymyka,
bo koło to się tu nam zamyka.
Jak wlezie w szkodę, to i na cmentarzu można ją zobaczyć, ja krowę na cmentarzu widziałem. Trawka tam dorodna, krówce bardziej smakuje.
I dlatego maja mnie spalic. Harmonijne muszki sie na mnie nie pozywia…
Spalenie jest dobre na kalambur…
Kremacja też …
Kwas dezoksyrybonukleinowy jest chyba odporny na kalambury.
Nuta symbol sodu
Kwas rodzajem kodu
Nic nie jest odporne na kalambury