Więc jak będzie?

Zaszczepisz się kiedy będzie twoja kolej?

1 polubienie

Juz sie zaszczepilem.I do tego specjalnie zarejestrowalem sie w innym punkcie,co ostatnio troche zlekcewazylem.A ze wszystko tu funkcjonuje bardzo plynnie,jestem bardzo zadowolony bo trwalo niecalych 10 minut.Druga dawka w maju.

6 polubień

Moja kolej zdaje się prędko nie nastąpi. Ale jeżeli już będę miał możliwość, to jak najbardziej skorzystam.

2 polubienia

Nnnnnno… Co mi szkodzi…

2 polubienia

NIE. Nie przyjmę szczepionki, bo płynów ustrojowych posiadam aż nadto.

.idę się odlać.

2 polubienia

Zaszczepie sie.
Tylko kiedy to bedzie?
Przy zdolnosciach organizacyjnych naszego burmistrza to pewnie nastapi to po wygasnieciu zarazy.

3 polubienia

Już się zaszczepiłem. Oprócz tego zaszczepiłem ok. 50 osób.

8 polubień

Nie, nie widzę powodu…

6 polubień

Oczywiście! W pierwszym możliwym terminie!

8 polubień

Już się zaszczepilam (pierwsza dawką)

6 polubień

Liczyłem że zainteresowanie szczepieniem będzie tak niewielkie, że trzeba będzie ludziom dopłacać, dlatego sam jakiś czas temu napisałem tutaj że jeżeli dostanę jakiś bonus typu tys euro(chyba tyle) to mogę się zaszczepić… Widzę jednak ze ludzie szczepią się za darmo więc może i ja spróbuję… Choć raz będę w tym stadzie… Xd

5 polubień

W kupie razniej, kupy nikt nie ruszy :wink:

4 polubienia

Skończyliśmy modernizację szpitala - kilka oddziałów - w tym i covidowy na gorąco. Nikt z ekipy się nie zakaził wirusem. W rozmowie z lekarzem szczepiącym o szczepieniu na mój przypadek, ów lekarz odradza szczepienia na teraz z racji powikłań zakrzepowych - trudno przewidzieć efekt szczepionki przy silnym leku przeciw zakrzepowym w kontrze szczepionki która wywołuje efekt zakrzepu krwii. Tak że nie wiem co wymyślę. Niby mądrze i niby głupio skoro dostałem 2 życie, bo 3 osoby na 10 mój zawał jako tako przeżyło w agonii paraliżu / tyle mówi statystyka /. Trudno oszacować czy ewentualne 3 nowe życie by mi się spodobało, kosztem utraty obecnych 5 lat siebie rechabilitowania do stanu używalności

2 polubienia

O zakrzepach slyszy sie tylko przy astrze. A na niej mozliwosci sie nie koncza.
I to slyszy, bo statystyki raczej tego nie pokazuja.

2 polubienia

O zakrzepach wiedziałem gdy czekało się na pierwszą szczepionkę przed pojawieniem się Astry. Statystyka to biznes jej sprzedaży, nikt nie uwzględnia powikłań, by za nie płacić. Program ewentualnych odszkodowań poszczepiennych, będzie opracowany dopiero w maju stosowną uchwałą rządową, i ruszy dopiero w lipcu jeśli UE łaskawie nakapie walutą rządowi. Po 50% powinien wyłożyć producent szczepionki i kolejne 50% rząd czyli wszyscy podatnicy w nowym podatku. Rząd nic nie wyłoży na NOP. Średnio to 3 000 za leczenie do 10 dni w szpitalu, z rozciągnięciem w czasie do 3 miesięcy po szczepieniu - 10 000 zł za uznany komisyjnie z ZUS przypadek leczenia szpitalnego powyżej 20 dni, z rozpatrzeniem do 60 dni. Tak się rząd zabezpieczył, co jest dla mnie niepoważne - to jest kropla potrzeb na ewentualne skutki zaleczenia lekkich powikłań, w razie zgonu kasa się nie przyda. Życie / zdrowie jest bezcenne, nie można tego wycenić prostym myśleniem

Trudno liczyć na inną szczepionkę bo szczepi się tym co jest akurat rozmrożone na dziś, co najwyżej wypada się z kolejki na czas pojawienia innej szczepionki bo założono by szczepionek nie mieszać. Więc ryzyk fizyk

1 polubienie

Imponujesz mi, @elsie,

1 polubienie

Tak, mam taki zamiar.

3 polubienia

Zaszczepiłem się już w styczniu a w lutym poprawiłem.
Czuję się bezpieczniej, swobodniej choć wcale nie zamierzam wszystkich maseczek wywalić do kosza. Wychodząc z domu maseczkę zdejmuję tylko kiedy jestem na bezludziu, w otoczeniu natury. I nie pcham się do tłumów.

6 polubień

Nie wierzę i nie rozumiem Cię. image

3 polubienia