moja już jest ale nie ta szczepionka. Mam ją wyłączoną bo cukrzyca.
I ojciec wczoraj zmarl z powodu zakrzepu…
@Elsie, z kim ty się na rozumy zamieniłaś? Z Harmonikiem?
Właśnie dostałem termin, udało się! 30.04. na Szpitalu Narodowym.
Można tylko współczuć.
Zakrzepy poszczepienne czy takie normalne jakie się zdarzają?
Przepraszam, właściwie to pytanie jest głupie w świetle ostatnich wyjaśnień o skutkach szczepień.
Już się zaszczepiłam dwiema dawkami (pracuję w szpitalu).
O witaj Limonka, fajnie, że sie odezwałąś
Wg mnie, żaden myślący dobrowolnie by się nie zaszczepił.
Dobrze ze dodałeś “według mnie”
Chcialbym nie… ale pewnie nie bedzie wyboru.
Szczepienie zawsze jest ryzykiem. Nigdy nie wiemy jak zareaguje nasz organizm.
Ale w ogolnym rozrachunku? Strach najczesciej ma wielkie oczy.
Statystycznie tysiąckrotnie większym ryzykiem jest zachorowanie
Alez w 99% wiemy.I kazdy dzień to potwierdza.
1% prawdopodobieństwa to dużo. Zwłaszcza jak masz policzyc od 7 miliardow?
Organizm tez bywa zawodny niestety.
Pewnie że tak. Nie po to robię nowy paszport żeby w domu siedzieć Chcę tańczyć, grać, podróżować…
Bardzo ci współczuję utraty ojca, miałem niedawno USG żył obwodowych, i wyszło że jest 50/50 % w stanie niewłaściwym. Okazuje się że leki są za słabe by sobie radzić na bieżąco z holesterolem i osadzonym zakrzepem. Leczyć nie ma komu i gdzie ?, A tu teraz na już szczepionka
Normalne bo był już leżący w związku z rakiem.
W Holandii lecą Jonhsonem. Jest jednorazowy i jak do tej pory, bezpieczny.
Szkoda każdej osoby z którą się zżyliśmy, śmialiśmy czy żartowaliśmy, a teraz jej nie ma. Pozostaje pamięć o brakującej osobie
Myślicie że mogę zażyć tabletkę która była w nie szczelnym opakowaniu jakiś czas? To znaczy ta blaszka z której wygniata się tabletki jest naciętą w miejscu tej tabletki… Nie wiem jak długo… To jest ostatnia a muszę wziąć xd