Serio! Ze szczytu Śnieżnika w Sudetach przy sprzyjających warunkach (odpowiednia temperatura i wilgotność oraz przejrzystość powietrza) można dojrzeć, rzecz jasna nie gołym okiem, szczyt Schneeberg (czyli, nomen-omen, też „Śnieżnik”) w Alpach austriackich. Odległość: niemal 280 km w linii prostej!
A jakie jest wasze najlepsze osiągniecie w dalekich strzałach fotograficznych?
Mnie się raz udało sfotografować z Bielska-Białej Biskupią Kopę w górach Opawskich, nieco ponad 100 km. Był to zresztą przypadek, bo chciałem głównie uchwycić hałdy i szyby kopalń, które widać w centrum zdjęcia. Po powiększenie dostrzegłem po lewej stronie jakieś wzniesienie i po analizie ustaliłem, że jest to właśnie zarys Biskupiej Kopy. Poniżej fotka, symulacja ze specjalnego programu oraz zasięg fotografii na mapie.
Nie mam na tym polu wiekszych osiagniec bo do tego trzeba chyba sprzetu…
W kazdym razie,2 tygodnie temu obchodzilem Etne ze wszystkich stron i niestety,efekty mizerne z uwagi wlasnie na chmury i “dymki”.A okolica jest przepiekna!
Kiedys lesnik powiedzial mi ze jak wejsc na wieże triangulacyjną w okolicach Bialogóry to przy dobrej pogodzie mozna Bornholm zobaczyc
No ale on praktycznie nie przestawal pic z kolegą milicjantem
Bornholm z Białogóry? No coś ty, gośc musical byc nieźle naćpany, popatrz na mapę. Jeżeli juz, to gdzieś z okolic Niechorza prędzej, bo to dwa razy bliżej!
Cos kiedys o zobaczeniu Szwecji z Polski to mi sie o uszy obilo. Ale to było dawno.
Natomiast z najwyzszego hotelu w Benidormie (miasto kurort niedaleko mnie) przy dobrej pogodzie mozna zobaczyć Ibize, ok. 150 km w linii prostej
Zobaczenie Szwecji z Polski jest możliwe tylko dla płaskoziemców, @okonek Nawet Bornholm jest widoczny dopiero z wysokości ok. 300 m nad ziemią, a gdzie Szwecja?
A Ibizę widziałem z Altei przez lornetkę. Również Etnę ze Stromboli doskonale widać.
Z Altei bliżej
Jak wjedziesz do wioski Finestrat lezacej tu pod szczytem Puig de Campana to mawet lornetki nie potrzeba. A to tylko ok. 300 m w gore. Sam szczyt to 1400m i raczej dla zawodowców.
Oczywiście, że można. Nie od dziś wiadomo, że Alpy są na Kaszubach. Trzeba tylko w Rybienku na Wejherowskiej skręcić w prawo i za chwilę będziemy w Alpach …
@benasek
Jak ja wchodzilam na Lysiceto bylo duzo trudniej i bardziej dziko. Ogromne glazy , ostre, trzeba sie bylo przedzierac…ale to bylo dawno a nawet baaaaaaardzo dawno i oczywiscie tego ogrodzenia nie bylo