Więzienie

Nie wywołuj wilka z lasu, nieraz życzenia się spełniają w nieokreślonym czasie i akurat nie w momencie dla nas wygodnym, pomimo że w przesądy nie wierzę, to i tak byłem świadkiem takiej samo zapowiedzi życzeń - im się spełniło w ciągu 3 dni, dla mnie to nie przypadek odosobniony ale naoczny fakt

2 polubienia

Dziś go obejrzałem Dzięki za tip. Jak byś miała jakieś fajne filmy, to ja chętny :sunglasses:

3 polubienia

Być może kaziu masz rację. Już nie będę kusić losu :slight_smile:

2 polubienia

Fajnie, że się wstrzeliłam w gust benasku :slight_smile:
Trochę ich jeszcze mam, ale czy Ci ę porwą?
Któż to wie … :wink:

2 polubienia

Ty sie tym nie przejmuj. Wiesz, co wczoraj obejrzalem? Sztos a w nim w 43 min 22 sekundzie wilga sie rozspiewala … - To juz 116. Znalazla ja dziewczyna ktorej nigdy nie znalem. Wilgi wiec wychodza juz poza nasz krag …

3 polubienia

Ja wiem, że tych ich treli jest jeszcze więcej, czuję to przez skórę …
Tylko tropicielów mniej, a przecież konkurs nie jest zamknięty, w dodatku filmów polskich jak na lekarstwo - no może więcej tego lekarstwa, ale jednak.
Ja je czasem słyszę, ale nie wtapiają się w reguły. Albo po 2000rr., albo zagraniczne :wink:
W każdym razie śpiew wilgi poznam na końcu świata ! :smiley:

2 polubienia

@Aszka_J nic mi nie mow na temat latajacego drobiu.
prze zamkniecie lotniska (wieksze ptaki sa z okolicy wyplaszane) i kwarantanne dzis do sypialni przez otwarte okno rano mewa mi sie chciala wpakowac. a te tutejsze to rozmiar XXL i to tego jak przystalo na ptaki drapiezne wojownicze. mialabym demolke w domu, dobrze, ze sie w firanke zaplatala.

4 polubienia

Ciekawe jak smakują mewy… :thinking: :sunglasses: :stuck_out_tongue:

2 polubienia

A to by trzeba zapytac angielskich zolnierzy broniacych Gibraltaru przed Hiszpanami - o ile ich dowódcy jadali pieczen z malp to oni musieli sie zadowolic mewami - a tamte to sa wielkości gesi. Pewnie tym co jedza - rybami. Chyba, ze trafisz na te zerujace na wysypiskach smieci? To wolę nie myśleć czym smakują. :laughing:

2 polubienia

Byłam w muzeum na Świętym Krzyżu. Tam obok muzeum przyrodniczego jest część poświęcona wiezieniu, które było w tym miejscu. Było to najcięższe więzienie. Warunki w tym więzieniu były straszne. Robi wrażenie. Warto to zobaczyć. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć zdjęć z tego muzeum. Sama robiłam fotki, ale nie wiem, czy się zachowały.

3 polubienia

Aszka_, chyba będzie trzeba zmienić te ograniczenia lat, bo właściwie to przecież rok nie ma znaczenia, byle ptak śpiewał. W tamtym roku wilgę u mnie słyszałem już w kwietniu. W tym roku jeszcze nie, ale słowik się rozkręca. A jak tam Twój słowik? Pamiętasz, że miałaś swojego nagrać? Właśnie sobie o tym przypomniałem. Mojego nagrałem, chyba 3 h śpiewu, więc jest czego słuchać :grin:

2 polubienia

Wiele razy :grin:

2 polubienia

W charakterze? :wink:

Jako odwiedzajacy czy pensjonariusz?

1 polubienie

W pracy… :grin:

2 polubienia

Doprowadzający :laughing:

2 polubienia

Żadna nie hańbi :rofl: :rofl:

1 polubienie

Bezapelacyjnie jestem za ! (nawiasem mówiąc od zawsze byłam za… :stuck_out_tongue: ) :smiley:
Niech się wszystkie wilgi rozśpiewają w całej naszej kinematografii :notes: :musical_note:
Póki co benasku siedzę ci ja w Wawce i nawet nie wiem co będzie w tym roku z moim wyjazdem… :frowning: A moje słowiki już od kwietnia nadają, tylko mnie tam nie ma i szlag mnie powoli trafia.

1 polubienie