Wimbledon 2025

Wygrała!!!
:beer_mug::beer_mug::beer_mug::beer_mug::beer_mug::beer_mug::beer_mug::beer_mug::softball:

3 polubienia

@collins02 stary draniu, gdzie jesteś?

2 polubienia

Wygrana 6 szlema, obłęd, Świątek wraca do wielkiej formy.

1 polubienie

To jak teraz punktacja wygląda?

1 polubienie

Właśnie wróciłem z pubu.Tam choć tłoczno,to jednak jest ekran na pól ściany…Nie wiem czy dobrze zrobiłem…Ten turniej był rewelacyjnie komentowany na BBC a tam…nic nie śłyszałem…
Tak czy siak…Dla mnie,kibica tenisowego od czasów Fibaka,Nastase,Panatty czy Connorsa,to jeden z najpiękniejszych dni w życiu!!!
Nic nie może się równać z Wimbledonem,co odczuwam co roku,o tej samej porze.
I dzisiaj Polka tam triumfuje!!!
Pokazuje reszcie świata miejsce w szeregu…Myślałem że dam radę ale jak zobaczyłem moją uwielbianą księżnę Kate z trofeum,to jednak emocji już było za dużo i musiałem wytrzeć twarz…

A teraz…No chyba mam ewidentną bombę :clinking_beer_mugs:

2 polubienia

“Ponaddzwiekowy walec drogowy”.
Dobre!
W pełni oddaje to co mieliśmy szczęście zobaczyć…

2 polubienia

Od ponad 110 lat,nikt nie wygrał Wimbledonu 6:0;6:0!!!

Od godziny zadawałem sobie to pytanie :grin:
Ktoś na BBC sie doszukał odpowiedzi!
Chodzi oczywiście o kobiety…

3 polubienia

Właśnie miałem zadać sobie trud poszukania, bo nurtowało mnie to niepomiernie. Miazga, dewastacja, deklasacja, demolka, jak zwał tak zwał, ale to odbyło się w finale Wimbledonu. Iga w koncertowo kosmiczny sposób odprawiła rowerem rywalkę. Oboje z córką z tego powodu też mamy bombę, do dzielenia się radością wróci się jutro.

2 polubienia

I nawet upał mnie nie wcoorvia [29 w moim living roomie]
Gdzieś tutaj,chyba w tym temacie wspominałem że Iga raczej Wimbledonu nie wygra,że Uryna itp…
Ha,ha,ha,ha,ha :clinking_beer_mugs:

2 polubienia

Punktacja na tym etapie kariery Igi jest już drugorzędna, ważne, że wygrywa szlema!.
No ale jak sobie życzysz.
Jest teraz na 3 miejscu w rankingu z 6813 punktów. No i to tylko solidne punkty do tego…
W najbliższym czasie ona nic nie będzie broniła wielkiego, czyli to co wygra mniej lub więcej, tylko będzie się jej naliczało tylko na plus.

2 polubienia

A tymczasem na piłkarskich mistrzostwach…
Polska-Dania 3:1…Niemal zapomniałem o naszych dziewczynach…Shame On You!!! :wink:

Czy ja mam dzisiaj zwidy???
Polski sport zaczyna mi się kojarzyć wyłącznie z kobietami!
I to cholernie ładnymi dziewczynami!!!

3:2 po pieknym golu Dunki Bruun.Ale to jest mało ważne.To dobry mecz i dziewczyny zaslugują na miejsce,STAŁE miejsce na salonach!

I mamy to!!!
Pierwsze,historyczne zwyciestwo Polek na mistrzostwach…
A najważniejsze że mamy kolejną,świetną drużynę!!!

3 polubienia

Ja tak tylko pytam. Bo wolalan dzis nie czytac komentarzy pomeczowych . A Hiszpanie damski tenis tratuja nieco po macoszemu, bo rodzaczki im sie slabo spisuja.

1 polubienie

Iga drzwi Wimbledonu w tym roku sobie nie otwarła, ona je wywaliła z hukiem i to nie tylko z futryną ale z całą ścianą. Półfinał obserwowała na trybunach Raducanu i ona po egzekucji Igi na Bencić powiedziała w jakimś wywiadzie, że Iga wróciła, mamy przerąbane. :joy:

2 polubienia

Minęło 12 dni…
I piękny jest nie tylko ten kort centralny ale i cały Wimbledon!
Właśnie zwróciłem uwagę na to że Iga wygrała 3 ostatnie sety do zera! 18 gemów pod rząd,na najwyższym szczeblu,z dwiema świetnymi zawodniczkami!
Jak widać,dalej nie mogę spać…
Podobnie jak jedna z koleżanek na fejsie…Ona słucha Starego Dobrego Małżeństwa a ja tria Charliego Byrda.Oboje chyba nie zakłócamy ciszy nocnej :laughing:

2 polubienia

Najpierw poczekaj aż ja skończę, a potem się wpisuj, starszy jestem, ot co…

:face_with_tongue:

1 polubienie

I brawo Emma!!!
Nic dodać,nic ująć! :laughing:

1 polubienie

A czekam,czekam :rofl:

1 polubienie

Przyszly rok,o tej samej porze,będzie ciekawy :blush:

2 polubienia

Nie byłbym sobą gdybym tego nie wyszperał. Pierwszy i jedyny rower w finale Wimbledonu zdarzył się w 1911 roku, kiedy Dorothea Lambert Chambers pokonała Dorę Boothy.
Przy okazji dowiedziałem się, że ostatni French Open, w którym finał był rowerowy nastąpił stosunkowo niedawno bo w 1988, wtedy Steffi Graf wygrała z sowietką Nataszą Zwierewą.

1 polubienie

No przecież była o tym mowa 8 godzin temu :laughing:
Ktoś już to opisywał i…Od razu się posypało.Że kogo to obchodzi co było 100 lat temu,że wtedy to nie był tenis tylko plaża…
Moja żona upiera się przy tym że trzeba takim typom współczuć…
A ja już mam dość tego pobłażania chamstwu.Tego uczucia osaczenia przez bydło…A co dopiero bym odczuwał na codzień w Polsce?! :face_with_raised_eyebrow:

1 polubienie