Wreszcie materiał na temat Dwarki ... Już od dawna na niego czekam od typa Kosmiczne Opowieści

Ok ok … Tak tylko dodam, że Portugalczycy wcale nie wyszli tak blado jeśli się porówna transport rosyjskiej floty bałtyckiej …

Chociaż Portugalczycy potracili okrętów podczas przepływu na około Afryki …

Tyle, że gdzie XV/XVI wiek do początku XX wieku …

1 polubienie

Jak mi jeszcze zadasz wojnę w Mandżurii, to się pochlastam… :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Spokojnie - Jerozolima styknie … Zastanawia Mnie tylko czemu w rosyjskiej flocie był taki brak dyscypliny … Jakoś wątpię, że amerykańska marynarka obecnie jest tak niezdyscyplinowana …

1 polubienie

Nie pisz wszystkich zaimków wielką literą. To jest błąd ortograficzny. Możesz tak pisać, gdy zwracasz się do kogoś, ale nie musisz, bo to jest forma grzecznościowa. Ale “mnie”, to tylko mała litera.

2 polubienia

Niby tak, ale moje pokolenie często pisze Ty z dużej litery … Z kolei w angielskim ja czy duże i pisze się z dużej litery i tak mi się już przyjęło :confused:

Ty nie jesteś wszyscy. Staraj się pisać prawidłowo.

2 polubienia

JEROZOLIMA

Zaczniemy od samych początków. I będziemy przeplatać przekazy świeckie z biblijnymi. Po to by odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Jeruzalem jest dla Żydów ważniejsze od Tel Awiwu.

Pochodzenie samej nazwy, to kilka wersji. Podam dwie świeckie i jedną testamentową.
Jeruszalaim jeru, to scheda, szalaim, to gród, miejsce, miasto.
Albo; jersza, - miasto, szalom - pokój, czyli Miasto Pokoju.

Wersja biblijna; - miasto pierwotnie nosiło nazwę; - Salem. I to miasto odwiedził Abraham.
Po tej wizycie dołożono do Salem słowo - Jeru niejako na pamiątkę góry Jeru, na której to górze Abraham poświęcał swego syna Bogu. Tę historię każdy katolik zna.

Jest jeszcze przypuszczenie, że od imienia króla Salomona, a także z czasów pogańskich od imienia bóstw z mitologi ungaryjskiej.
I mogło tak być, bo ślady osadnictwa w miejscu, gdzie leży Jerozolima sięgają IV w pne, czyli jak wszyscy wiedzą, była to epoka brązu

Są tacy historycy, którzy przypuszczają że ludzie tam byli już w XXVI wieku, ale ja tak daleko bałbym się sięgać. Mniema się, że miasto założyły jakieś plemiona semickie.

Biblia też tak daleko nie sięga, bo według judaistów, lud zwany Jebuzytami założył miasto w XI w pne, które zaraz podbił król żydowski Dawid, ten co Goliata z procy załatwił, jak jeszcze królem nie był. Znana historia.
Przedtem stolicą żydowską był Heborn, a rzeczony Dawid przeniósł ją do Jeruzalem i panował tam lat nieco ponad 60. W tym czasie do Jerozolimy trafiła owa mityczna Arka Przymierza, co każdy wie, że jest, ale nikt jej nie widział, oprócz jej współczesnych.

I tu, przy okazji zapowiadam, że niedługo na temat tej Arki założę osobny temat. Już drżyjcie… :sunglasses:

Jest jeszcze jedna wersja, o ile pamiętam, Księga Rodzaju, w - 14 - 18, że miasto zostało założone przez Sema i Ebera, potomków Abrahama.

Według obliczeń, Dawid objął władze w Jerozolimie ok 1003 r pne.

Po jego śmierci władzę odziedziczył jego syn, Salomon, co każdy chrześcijanin o nim wie, że niby mądry był. To jest pewien stereotyp, bo z tą jego mądrością różnie bywało. W każdym razie rozbudował Jerozolimę, oraz główną świątynię, której dziedziniec wyłożony został blokami o wadze do 100 ton. Po jego śmierci okazało się, że tak zadłużył miasto i jego mieszkańców, tak, że próbowano je zlicytować razem z ludźmi, jak to u Żydów bywa. Ale zanim targi się skończyły, to Asyryjczycy najechali kraj i do targów nikt nie miał już głowy. Których wiele poleciało, zresztą, jak to na wojnach…

Pominę kilka wieków bo bym do jutra nie skończył, a dziś jest mecz.

Bywały różne awantury, w wyniku których kraj żydowski rozpadł się na dwie części; Izrael i Judeę.
Izrael na długo wcięło na skutek dalszych wojen, ale Judea przetrwała ze stolicą w Jerozolimie.

No i jesteśmy w czasach potęgi imperium rzymskiego, a konkretnie upadku republiki, a narodzenia się cesarstwa, czyli też w czasach kiedy żył Jezus Chrystus.
Judea znajdowała się już pod protektoratem Rzymu i wcale jej się źle nie działo. Przeciwnie wręcz, była w swym rozkwicie gospodarczym. Przyczyniała się do tego “opieka” rzymska czyli zapewniony pokój i spokój, i bardzo dobre rządy Heroda Antypasa Wielkiego oraz jego syna Heroda Agryppy.

Zaznaczam; tak zwana rzeź niewiniątek, to mit. Takie wydarzenie miejsca nie miało. Również sprawa z dekapitacją Jana Chrzciciela, też nie jest taka pewna.

Ale najważniejsza jest to, że był wtedy tam Ten od którego rozpoczęło się chrześcijaństwo.
Nazywano go Jezusem z Nazaretu.
Tam żył, nauczał, poza murami nieopodal został stracony, tam, według wiary zmartwychwstał, tam urodziło się chrześcijaństwo.

Czy już kolego @anon52897632 wiesz dlaczego dla Żydów to miasto jest tak ważne?

Zresztą dla katolików i innych chrześcijan także.

A na temat krucjat to innym razem.

I żadnych dziś pytań więcej…

4 polubienia

Ale kiedy mi w głowie już siedzą… :confused:

Ok. To ja je zadam dzisiaj, a Ty odpowiesz jutro :wink: ?

Jezusa nazywano Jezusem z Nazaretu, ale czy tylko tak w biblii ? Bo szczerze nie pamiętam … XD Chyba Jezusem Chrystusem jednak też ?

A co do rzezi niewiniątek to mam wrażenie, że to zaczerpnięte z pogańskich mitów … trochę …

A dobrze rozumiem, że Żydzi się rozeszli po całym świecie po tym najkrwawszym powstaniu żydowskim co Rzymianie po raz drugi zburzyli świątynie w Jerozolimie ?

Wiadomo, że z mądrością Salomona różnie bywało … (Ale czy w ogóle sama biblia tak twierdzi ? Chyba nie do końca …). Wiadomo, że rozgniewał Boga, tym że się dał upantoflić tej pięknej pogance Królowej Saby … :sunglasses: :face_with_monocle: :thinking:

Ten Jezus, z przakazów uradził się w Nazarecie, a przynajmniej był tam, jako dziecko.
Ten z Testamentu w stajence w Betlejem.

Królowa Saba mądrym człowiekiem była. Niedobrze jest mieszać historyczne ustalenia z Biblią.

Tyle na dziś. Zaraz mecz z Holandią i to się liczy.

3 polubienia

Ciekawy materiał na temat języka polskiego od Japończyka uczącego się polskiego … Dlatego nigdy nie lubiłem języka polskiego XD

Daj znać jak będziesz bo interesuje mnie jeszcze kwestia Piłata (rzeczywistość vs biblia) ? …

Czy chociażby co wiemy o życiu Marii i Józefa ?

Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę na odpowiedzenie na moje pytania ostatnie pod pytaniem :wink: ?

A tak wracając do tematu to może faktycznie legenda o Atlantydzie to tylko legenda biorąc pod uwagę kształt tej Santorini … Pytanie tylko czy nikt w jego czasach już tego nie podejrzewał ?

Według świeckich danych o Maryi i Józefie nic nie mamy. Tylko Testament. Nie wiemy, gdzie i kiedy urodził się Jezus i kim byli jego rodzice ale to, że nazywano go Jezusem z Nazaretu, wiemy W Nowym Testamencie podane jest, iż brzemienna Maria i Józef udawali się do miejsca swego zamieszkania, bo Rzym ogłosił powszechny apis ludności i każdy mieszkaniec musiał w tym czasie przebywać tam gdzie mieszkał na stałe, tylko, że, co prawda, spisy bywały, ale takiego warunku nie było. I tu widzimy sprzeczność tego co podaje Biblia, z rzeczywistością. Takich sprzeczności w Piśmie jesd bardzo dużo.

Atlantydę wymyślił Platon, ale temat został rozdmuchany od XIX wieku. Nie ma, jak do tej pory, absolutnie żadnego dowodu, ze istniała. Za to różnych przypuszczeń i domniemań są setki i niczyją winą jest to, że są tacy, którzy te domysły biorą za pewnik. Póki co, to jest tylko fantazja.

2 polubienia

Z drugiej strony nawet jeżeli Platon Atlantydę wymyślił to musiał się czymś inspirować :thinking:

A nie jest prawdą to co autor Kosmicznych Opowieści mówi w odcinku o Atlantydzie w Oku Sahary, że Platon zasłyszał tą opowieść od innych ?

W końcu jeżeli miała istnieć wcześniej to sam od siebie nie mógł tego wiedzieć :thinking:

A wiesz coś więcej na temat tego wybuchu wulkanu z Santorini ?

Santoryn fantazja nie byl, Krakatau tez nie.
Zreszta ostatnio czytalam, ze kres kultury minojskiej mozna powiazac z wybuchem tego pierwszego. To, ze cywilizacje powstawaly tam gdzie ziemia zyzna, a tuf wulkaniczny do takich nalezy i duzo wody i do tego jak czlowiek najedzony to zaczyna kombinowac jak tu sie nie nudzic to nie mozna wykluczyc, ze jakies osrodki cywilizacji na zagrozonych terenach powstawaly. Ale czy akurat mialo to duzo wspolnego z kilkoma zdaniami jakie napisal Platon powolujac sie na Solona i egipskich kaplanow? Smiem watpic.
Ale jesli potraktuje sie Atlantyde jako konstrukt myslowy to trzeba przyznac, ze idea jest nosna, ludzie ciągle czegos szukaja, jak nie Atlantydy to Sw. Graala czy sladow kosmitow? Z punktu widzenia spoleczenstw lepsze to niz wzajemne podrzynanie sobie gardel z powodow tak prozaicznych jak rytualy chwalenia istoty wyzszej ogolnie okreslanej mianem boga/bogow.

3 polubienia

Platon wymyślił Atlantydę, bo myślał nad idealnym społeczeństwem i ustrojem.

Zainspirowało to jednego, co Morus się nazywał i na ten temat 1516 napisał esej pod tytułem Utopia. Tak nazwał wymyślone przez siebie państwo. Dalsze wnioski wyciągnij sam.

I proszę nie wyjeżdżać mnie tu z jakiemiś obcemi, co niby ingerowali.
Nie należę do fantastów historycznych.

2 polubienia

Rozumiem, ze na literature typu Daeniken i spolka reagujesz jak ja na przypalona kaszke manne?

2 polubienia

Błagam, tylko nie Daeniken. Wierzenie mu, to obraza rozumu jest. Albo znikomej wiedzy w temacie, co na jedno wychodzi.

2 polubienia

Na twoje szczęście ja nawet nie wiem kto to jest :wink:

1 polubienie