Współczuję Nunu, my mamy choć nie wszyscy andropauzę …
A ja mam jeszcze piwo i sobie popijam. Założę się, że i Ty też…
Do zamrażalnika Bittburgera wpakowałem, by nie czekać za długo na zimne
Wczoraj piłem Achtung Russia - napiszę Ci tylko, że to szczyny do kwadratu …
Jedyny plus, że kasa idzie na szczytny cel … Na ofiary wojny. A tak ładnie o nim piszą w necie… Chyba nie pili nigdy piwa.
To może chociaż za to kapsel ładny?
Kupiłbym dla samej butelki.
I ja też butelkę zatrzymałem
Kapsel ładny i niezbyt częsty. Z pewnością za jakiś czas zwróci cenę piwa.
Zresztą akurat to piwo dostałem w prezencie.
Jak dostałeś w prezencie, to się nie liczy. Trzeba, żebyś sam wydał parę groszy na ten szczy…t…ny cel.
Dla mnie też zatrzymaj, pliiisss…
Szwagier wydał … Ja mu też piwa kupuję, więc się wyrównało
Ale mam tylko jedną - mowa o butli. Piwo już wypite i wy…ne
Może, gdy przyjadę do Polski, to gdzieś trafię…
Kapsel faktycznie ładny. Przyciąga oko. A butelka (etykietka)? Jakoś… odpycha…
Z kapslami są czasem takie ceregiele, że w życiu bym nie uwierzył, gdybym ich sam nie zbierał …
Ten jest bardzo przyjemny. Jakie są ceregiele z kapslami?
Czego to ludzie nie wymysla?
U mnie to chyba skończy się dzis porzadnym kieliszkiem brandy, bo sie nieco ochlodzilo.
A w ogóle to niestety przy tak przewleklych upałach i duzej wilgotnosci żaden alkohol. Nawet piwo przestaje działać.
Tyle, ze w przeciwienstwie do wody jakies tam skladniki odzywcze ma, co przy braku apetytu zwieksza szansę na przeżycie.
A jak juz przy serialach? Zaraz mi sie zaczyna Komisarz Montalbano.
Zarówno cykl książek Andrei Camilleri, jak i filmy mogę polecic z czystym sumieniem.
Jako, że zbieram kapsle tylko z wypitych piw, to wchodząc do sklepu przyglądam się, czy przypadkiem nie trafię na nowy. Wtedy kupuję. Bywa też tak, że kupuję, bo liczę, że to piwo, które piłem 3 lata temu zmieniło choć minimalnie kapsel mimo, że tego oczywiście pewny nie jestem. Wszystkich kapsli w głowie nie mam, bo to niemożliwe. Zdarza się więc, że przychodzę do domu z tym nowym piwem, patrzę …
Kapsel inny! Różni się minimalnie!
A z browaru Lwówek już miałeś kapsel czy jest on nowością w Twojej kolekcji?
Z Lwówka to co najmniej siódmy kapsel.
A tu sytuacja o jakiej wspominałem. Podobne a jednak różne. Te górne różnią się odcieniem żółci, więc traktuję je jako takie same.
Niby takie same ale jednak inne