To prawie mój ziomek. Mogłabym wpadać do niego na kawę (ok 30 km), tylko że… nie po drodze mi z nim.
Und das ist hier der Hund begraben czyli; - i tu jest pies pogrzebany… Otóż te Strieły, czyli po ludzku; - Strzały, to pociski kacapskie jeszcze z czasów DDR i ZSRR. czyli zmagazynowana broń “przedwieczna”, która już nie chce działać. Niemcy na początku agresji wysłali partię tego szrotu na Ukrainę i zostali poproszeni, żeby tego nie wysyłać. Te, które zadziałały wybuchły w rękach żołnierzy. Wiem to nie z mediów, a z pierwszej ręki. Telefony działają, a ja na linii jestem prawie stale, nawet w nocy. Ja i moje córki. Wbrew temu, co nadają media, Niemcy wysyłają już lepszą broń, a niedługo wysyłać będą kompleksowo. Nacisk niemieckiego społeczeństwa na rząd robi się coraz większy. Scholtz jest już w defensywie we własnym kraju.
Jako min oświaty zrobił 1 dobrze: zwrócił uwagę na hymn, jego powagę i ważność. Niestety, przedobrzył. Ale… chwała mu za to. Natomiast wiele innych rzeczy popsuł.
Co do popiołu. Gdyby był zwykłym szaraczkiem, to może bym i uwierzyła, ale to bardzo cwany typ, zresztą adwokat. A na dodatek polityk.
Nie, nie chodzi o podawanie gdzie i ile. Ale to nie pierwszy sygnał, że Niemcy nie chcą narażać się Putinowi.
Rząd i niektórzy biznesmeni, bo mają umoczone z Rosją. Ale Niemcy, to nie rząd, a społeczeństwo, a to w większości swojej chce pomagać Ukrainie, jak się da. Już szykują się miejsca sia około miliona uchodźców pod naciskiem ludzi.
No, rzeczywiście premier Niemiec się ostatnio nie popisał.
Właśnie, bardziej ciekawa jestem nastrojów wśród społeczeństwa. U nas ludzie zaczynają bojkotować sklepy, marki, które nie wycofały się z Rosji.
Świetnie, ale wszyscy mają uciec? Tam dalej giną ludzie
Zdecydowana większość z około 250 belgijskich firm z siedzibą w Rosji odmawia opuszczenia tego kraju - informują w sobotę belgijskie media. Część z nich tłumaczy decyzję o pozostaniu w Rosji “solidarnością z rosyjskimi pracownikami i klientami”.
Czyli co @birbant ? Koniec z belgijskim piwem?
Sukces Rosji
Ku upadkowi zmierza też symbol ruskiego okrucieństwa - Mariupol
z Mariupola zostalo mniej niz z Warszawy po Powstaniu
a niestety teraz Ukrainie jest potrzebna obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa - sprzet przede wszystkim.
Wiem, już tam nie kupuję.
Ja to jakiś prorok jestem, czy cóś…? Ignoruję te firmy od czasu, jak jeszcze wojny nie było. Nigdy w tem merlinie nie byłem…
Ja też w życiu w nie byłam. Ja nawet nigdy w IKEA nie byłam
To Liroy ma sklep?
Ja bardzo często na zapleczu sklepów Ikei i w centralnych magazynach. Ale nigdy w Polsce. Za to mi płacili.
No. W spółce z Merlin Monroe.
“Mehr Licht”…
Ja mam najbliżej do Auchan, więc bywałam tam często. Decatlon i Leroy stoją tuż obok. Nie wiem, na ile to prawda, ale moi sąsiedzi mówią, że jeżdżą na zakupy do Szamotuł, ja, na duże zakupy do Poznania (dwa razy dalej). Bliżej tylko Lidl i Biedronka.
Nic nie tracisz, ja IKEI nie lubię, jest za surowa. Poza tym Ilea jest holenderska,a byłam pewna, że szwedzka. Premier Holandii nie chciał przyjąć żadnego uchodźcy z Ukrainy. Pod presją opinii publicznej zmienił zdanie.